Nic się nie dzieje. Ale luz, trzeba pamiętać, że w hodowli mrówek cierpliwość jest największą cnotą. Kiedy tylko wydarzy się coś nowego i fascynującego (a przy hodowli tego gatunku każda nowość taka jest) od razu o tym napiszę.
22 listopad Po miesiącu hibernacji, mrówki powróciły do życia. Wczoraj wyciągnąłem je z lodówki. Niektóre robotnice Formiki zaczęły dziwnie się zachowywać. Kilka z nich wyszło na arenę i tak jakby sobie miejsca nie mogły znaleźć. Kiedy potrząsnąłem formicarium biegały po arenie i jakby nie miały gd...
Pheidologeton fajne są :D Chciało by się zobaczyć jak dwucentymetrowy Major ,,podwozi" kilkumilimetrowe minorki w na głowie :D A w sumie marzenie nie jest tak odległe. Mrówka jest dość łatwa w hodowli. Wystarczy zainwestować 50 euro :) http://antstore.net/shop/product_info.php/info/p1181_pheido...
Nie dodawałem ani poczwarek (bo ich już nie ma), ani robotnic.
Chyba nie będę czekał i zahibernuję kolonię na 2 tygodnie. Amazonka przed hibernacją raczej już nie złoży jajek.
Ciekawy orszak, o ile to nie jest przypadek - mrówki tworzą jakby okrąg wokół królowej. Z tego by wynikało, że ma daleko silniejsze feromony od królowych F. fusca, które wokół własnych królowych takich nie tworzą. To nie przypadek. Formiki cały czas tak się grupują przy królowej. Ciekawa sprawa. Na...
Bez jaj, jeszcze żadnych... Zamówiłem dużą porcję drewnojada na allegro. Może komary, muchy i mieszanka są za mało białkowe 100 szt. 2 cm larw powinno starczyć na całą zimę.
Mam nadzieję, że posiadasz kolonie różnych servifomik, bo będziesz musiał zapewnić swoim amazonkom możliwość rajdów. Owszem, możesz dodawać poczwarki, ale co to za radocha trzymać mrówki, które DOKŁADNIE nic nie robią? Przed Tobą wiele odkryć, wiele godzin obserwacji, których Ci zazdrościmy. :) W t...
Jakiś temat z pytaniami by się przydał;) Co do aktywności twierdzę że to nic nadzwyczajnego. Robotnice F. fusca gdy nie ma roboty to po prostu nie pracują. Siedzą nieruchomo, reagują dopiero jak poświecisz na nie ostrym światłem, wstrząśniesz gniazdem lub jeśli wypatrzą intruza. Królowa siedzi międ...
Niniejszym otwieram dziennik, w którym będę opisywał rozwój, dylematy, wzloty i upadki mojej hodowli, o której marzyłem od dawna - Polyergus rufenscens. Królową zdobyłem przez wymianę z Francuzem, który miał wielkie szczęście, że ją złapał. Francuz, zagraj w totolotka ;) To on przeprowadził pomyślni...
Bardzo fajne. Ja proponuję tytuł bardziej konkretny np. ,,Mrówczy atlas początkującego myrmekologa", tak aby ludzi z poza tematu mogli się tym zainteresować.
Po trochę ponad miesiącu powinieneś mieć pierwsze robotnice. To zależy od wielu czynników, takich jak temperatura, jedzenie, wilgoć, czy choćby geny królowej. Jednak powinieneś zmieścić się w przedziale 25-35 dni.
Królowa po prostu chce się bardziej osłonić, po za tym układa kawałki waty obok larw, żeby te swobodni mogły się przepoczwarzyć. Jeśli królowa nie ma jakiś farfocli pod ręką to często poczwarki wyglądają jak embriony, nie są w kokonie. Patrząc na Twój podpis to już 22 dni od złożenia jaj, więc myślę...
Teraz na kilka tygodni w zasadzie królowa w ogóle nie potrzebuje Twojej ingerencji. Wystarczy, że będzie miała wodę. Możesz jej zostawić kropelkę miodu na końcu probówki. Miód się nie psuje, a jest dobrą pożywką dla mrówek.