Padla mi krolowa l.niger i przeszczep do innej kolonii.

To jest forum o mrówkach występujących w Polsce

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

DAAMOOK
Posty: 179
Rejestracja: wt 11 paź, 2005
Lokalizacja: Białystok

pt 21 paź, 2005

Dzis padla mi krolowa l.niger, tegoroczna, wychowala w tym roku juz 20 robotnic kurdupli.
Nakarmilem ja wczoraj rano. Co dziwne obzarla sie tak ze az jej odwlok sie rozszedl. Nie wiem jak to okreslic, tarczki na odwloku sie rozeszly tak sie nazarla soczkiem.

Dzis rano patrze a ona lezy na boku i sie prawie nie rusza. Machala tylko jednym czolkiem, ale jakby byla sparalizowana.

Poczekalem do wieczora, moze jako sprzejdzie.
Ale nie przeszlo. Juz jest definytywnie martwa.
Robo laza obok niej i probuja ja przeniesc, ale sa za male. :?

W probowce bylo sporo jajek, troche larw i 3 kokony, 20 robo i krolowa.
Czytalem ze robo bez krolowej szybko zgina.
Ale mam przeciez druga jeszcze kolonie!!
Polaczylem oba gniazda do jednego wybiegu.

I o dziwo te mrowki z drugiej kolonii weszly do tej pierwszej i zaczely wyciagac krolowa na zewnatrz.Przy malym oporze, ale jednak oporze. Przeniosly wiekszosc larw,kokonow i jajek do swojego i tak jakby wiekszosc robo tez tam przeszla.
Tylko z 5 sztuk robo jeszcze niby bronia starego gniazda.

Jak na razie w gniezdzie 2 kolonii jest 2 krolowe (zywa i martwa).

Chyba przeszczep osieroconych robo sie powiedzie.
Bede pisal jak sie rozwinie sytuacja. Ale dziwnie.
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

pt 21 paź, 2005

Witam :)
To norma - matwa królowa posłuży za karmę a jej osierocone robotnice zostaną wcielone w szeregi "żywej" kolonii ;)
Oportunistki zostaną co prawda zabite, jednak młode robotnice najprawdopodobniej nie będą walczyły.
Powodów zejścia królowej, jest możliwych tyle, że nie ma co teraz szukać - jeżeli nic więcej się nie stanie - złóżmy to na karb "PH"...
Pisz co się dzieje na bieżąco ;)
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
DAAMOOK
Posty: 179
Rejestracja: wt 11 paź, 2005
Lokalizacja: Białystok

ndz 23 paź, 2005

Z okolo 20 robo przeszczep nie przezylo 5.
Krolowa zostala zaciagnieta do drugiego gniazda, przelezala tam noc.
Z rana znalazlem ja w 3 czesciach na smietniku, razem z glowami padlych robo.
Reszta cial robo posluzyla za karme dla larw.

Final jest taki ze mam z dwoch kolonii jedna. Za to jest najwieksza z moich hodowli.

Mrowki zaczely juz ryc w korku bo 2 komory, (po 1cmx1cm oraz 1cmx2cm) sa zawalone jajami, poczwarkami i kokonami.
:D
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

pn 24 paź, 2005

Hmm... wychodzi na to, że minęło zbyt mało czasu od momentu osierocenia... Poponuję wstrzymać się z następnymi próbami adopcyjnymi do wiosny - jakoś w marcu odezwij się do mnie w tym temacie - dostaniesz wtedy młodą królową do drugiej próby ;)
Niby można by to przyspieszyć zimując mrówki... miałbyś możliwość schłodzenia całego formicarium do powiedzmy 5stC na miesiąc ??:>
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
DAAMOOK
Posty: 179
Rejestracja: wt 11 paź, 2005
Lokalizacja: Białystok

pn 24 paź, 2005

Eeee moze nie wyrazilem sie precyzyjnie.
Ze wszystkich 20 mrówek: 5 robo padlo, reszta zostala przyjeta w szeregi drugiej kolonii.

Z tych 5 to glowy zostaly odciete i wywalone na smietnik, korpusy zostaly zjedzone.

Jajka, larwy, poczwarki zostaly przeniesione do gniazda drugiej kolonii i od razu dorzucone do wlasnych.
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

pn 24 paź, 2005

DAAMOOK pisze: Krolowa zostala zaciagnieta do drugiego gniazda, przelezala tam noc.
Z rana znalazlem ja w 3 czesciach na smietniku, razem z glowami padlych robo.
No to nie rozumiem... została pocięta tamta matwa, czy ta "adoptowana" ??
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
DAAMOOK
Posty: 179
Rejestracja: wt 11 paź, 2005
Lokalizacja: Białystok

pn 24 paź, 2005

heheh.
1 kolonia: krolowa + 20 robo + mlode.
2 kolonia: krolowa + 60 robo + mlode.

Mlode = jajka, larwy, kokony.

W 1 kolonii padla krolowa.
Wiec polaczylem wezykiem 1 kolonie i 2 kolonie.
Robo z 2 zabraly padla krolowa z 1 do swojego zniazda(rano byla rozcieta na trzy czesci), oraz mlode, ktore dolaczyly do wlasnych.
15 robo z 1 przyjelo sie do 2 kolonii.
5 sztuk z 1 padlo i zostalo zjedzonych.

Teraz mam 2 kolonie z 75 robo, krolowa i cala fura mlodych.
mariusz_s
Posty: 104
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Gdynia/Wejherowo
Kontakt:

pn 24 paź, 2005

DAAMOOK pisze:Teraz mam 2 kolonie z 75 robo, krolowa i cala fura mlodych.
:lol: :lol:
A raczej jedną kolonię z 75 robotnicami i całą furą młodych :D:D
"Doświadczenie przychodzi z wiekiem, szkoda tylko, że czasami jest to wieko od trumny..."
DAAMOOK
Posty: 179
Rejestracja: wt 11 paź, 2005
Lokalizacja: Białystok

pn 24 paź, 2005

no tak ;]
Zostala mi jedna kolonia z tym wszystkim.
ODPOWIEDZ