Tetramorium caespitum
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
- __voodoo__
- Posty: 275
- Rejestracja: sob 28 kwie, 2007
witam
wczoraj złapałem królową tego gatunku...jest teraz w probówce z poidłem...wczoraj miala jeszcze jedno skrzydełko,ale jej odpadlo nom i teraz nie wiem, czy mam ją dokarmić czymś czy dopiero jak pojawią się jajeczka, czy może jak robo będą, to dopiero wtedy ??? gatunek ten jest trudny w hodowli ??? i z tego co czytalem, to niby lubi naslonecznione, suche miejsca, wiec moze sobie w jasnym miejscu siedziec nom ale wiadomo ze nie na skwarze, bo sie spali hehe...hmm..nie wiem czy jako począkujący nie będę miał z nią problemów...jak myślicie ?
wczoraj złapałem królową tego gatunku...jest teraz w probówce z poidłem...wczoraj miala jeszcze jedno skrzydełko,ale jej odpadlo nom i teraz nie wiem, czy mam ją dokarmić czymś czy dopiero jak pojawią się jajeczka, czy może jak robo będą, to dopiero wtedy ??? gatunek ten jest trudny w hodowli ??? i z tego co czytalem, to niby lubi naslonecznione, suche miejsca, wiec moze sobie w jasnym miejscu siedziec nom ale wiadomo ze nie na skwarze, bo sie spali hehe...hmm..nie wiem czy jako począkujący nie będę miał z nią problemów...jak myślicie ?
A ty w ogóle rozumiesz jej opis? Skoro zakłada klasztornie kolonie to wiadome jest, że nie chce oglądać światła, bo w naturze siedzi pod ziemią...W związku z powyższym, nie potrzebuje dokarmiania... najlepiej ją zostaw na ciemnej półce i zajrzyj za dwa-trzy tygodnie.
Ja nie trzymałem nigdy w ciemnym, a niech się od razu przyzwyczaja, chyba że przez 2 tyg. nie zacznie składać jaj, wtedy można .
Odnośnie światła warto spojrzeć tutaj.
Jest to b. łatwy gatunek w hodowli, i ja baaardzo lubię tetraski, niesamowicie pocieszne mrówcie .
Odnośnie światła warto spojrzeć tutaj.
Jest to b. łatwy gatunek w hodowli, i ja baaardzo lubię tetraski, niesamowicie pocieszne mrówcie .
Messor sp., C. ligniperda, F. sanguinea, F. fusca, L. flavus, L. niger, Myrmica sp., T. caespitum, łączona: M. rubra + L. niger.
Ja na początku... a od pół roku to normalnie na biurku i sobie oglądam i zawsze dodaję z dwie robotnice.Dominik pisze:Ja nie trzymałem nigdy w ciemnym,
- __voodoo__
- Posty: 275
- Rejestracja: sob 28 kwie, 2007
aa..nom u mnie tez na biórku....nom i patrze teraz...iiii...mam już 6 jajeczek :D:D nawet 2 dni nie musialem czekac, a co dopiero 2tyg. hehe...super !!!
Geremy pisze:za dwa-trzy tygodnie.
Tak... ale mi chodziło, że po dłuższym czasie będą poczwarki lub pierwsza robotnica.nawet 2 dni nie musialem czekac, a co dopiero 2tyg. hehe...super !!
-
- Posty: 411
- Rejestracja: sob 22 lip, 2006
- Lokalizacja: okolice Warszawy
licz te jajeczka licz.__voodoo__ pisze:aa..nom u mnie tez na biórku....nom i patrze teraz...iiii...mam już 6 jajeczek :D:D nawet 2 dni nie musialem czekac, a co dopiero 2tyg. hehe...super !!!
a nie zdizw sie jak nagle bedzie ich np. 5
krolowa czasem zjada jaja
- __voodoo__
- Posty: 275
- Rejestracja: sob 28 kwie, 2007
nom wiem wiem ze zjada...i wiem ze trza teraz bedzie trochu czekac do pierwszych robo hehe....
pozdro :]
pozdro :]
Są jajca!
Siedzi na nich jak kwoka normalnie.
Z drugiej paczki mam wrażenie, że "mokra ściana" wyschła. Czy to możliwe, żeby woda nie przechodziła przez watę? Było bardzo gorąco, a teraz królowa, szarpie mi watę jakby się chciała dokopać do wody. Zwilżyłem tą wejściową i zobaczę co zrobi, jeśli przeniesie jajca, to znaczy, że jej komora jest sucha.
Siedzi na nich jak kwoka normalnie.
Z drugiej paczki mam wrażenie, że "mokra ściana" wyschła. Czy to możliwe, żeby woda nie przechodziła przez watę? Było bardzo gorąco, a teraz królowa, szarpie mi watę jakby się chciała dokopać do wody. Zwilżyłem tą wejściową i zobaczę co zrobi, jeśli przeniesie jajca, to znaczy, że jej komora jest sucha.
Trzeba watę odpowiednio mocno wetknąć tak aby była chociaż w połowie w wodzie.Goliard pisze:. Czy to możliwe, żeby woda nie przechodziła przez watę?
- __voodoo__
- Posty: 275
- Rejestracja: sob 28 kwie, 2007
mozliwe ze trochu wyschlo...wez poprostu ołówek czy cos w tym rodzaju (dlugie cienkie) i delikanie tą watę nacinij (namoczy sie), ale jak zrobisz to za mocno to trochu wody moze przejsc i bedziesz musial wylewac z probowki, a mozesz niechący zalac jajeczka...Goliard jestes z wrocka tak ? fajnie moze kieyds sie spotkamy...moj brat tam na studia chodzi wiec czasem jestem gosciem hehe :P
Tak uczyniłem, woda przesiąkła. Królowa złapała jajco i zaczęła biegać po komorze, ale zaraz potem się uspokoiła i odłożyła na miejsce, ograniczywszy się jeno do obelżywego machania czułkami w moją stronę.
Luzik, ja bardzo chętnie wszelkie spotkania
Luzik, ja bardzo chętnie wszelkie spotkania
- __voodoo__
- Posty: 275
- Rejestracja: sob 28 kwie, 2007
nom u mnie tak samo...były porozwalane (z jakies 12) potem patrze bylo juz 10 heh...a na nastepny dzien już w kupie wiekszosc, tylko z 3 osobno..a teraz juz wszystkie w kupie i tez jest ich wiecej niz na początku..nie da sie zliczyc heh :P a wlasnie...masz koloru takiego żółtawego (takie jakby żółtawo-czerwone jasne) czy normalnie bialutkie ? ja mam te żóltawo-czerwone ale moja myrmica rubra ma calutkie biale hehe :P to chyba wlasnie od gatunku zalezy
- socolovsky
- Posty: 390
- Rejestracja: sob 21 kwie, 2007
- Lokalizacja: Łódź
Moja królowa tetraska ma bialutkie jajeczka .
- __voodoo__
- Posty: 275
- Rejestracja: sob 28 kwie, 2007
oo..ciekawe co to oznacza...moja nie ma takich bialutkich, tylko takie jak zeby hyh
moze walały się w miodzie? moich parę wpadło i właśnie taki mają kolor
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Nie... u mojej Tetramorium też jajeczka są żółte, ale się nie przejmuję.
- __voodoo__
- Posty: 275
- Rejestracja: sob 28 kwie, 2007
nie nom raczej w miodku sie nie paplaly heh :P a moze jakos mrowki spryskaly hyyh...a moze poprostu od wilgoci...moja ciągle przy wacie je utrzymuje...hyh...nom ale przeciesz ona wie co robi..wiec na pewno wszystko dobrze jest hehe...pozdro
Ja myślę, że to normalne.