Formicopedia.org

Witam , nie wiem czy pamiętacie ale wczesną wiosną tego roku pisałem o znaleźnych królowach pod kamieniami to był chyba marzec hehe no i mam pytanie w tym samym kierunku tylko w drugą stronę , dzisiaj dużo śniegu poszło papa , ładna pogoda ponad 10 stopni ciepła , jutro jeszcze lepiej ma być , jaka szansa na Queen śpiącą pod kamieniem ?
Wtedy znalazłem masę Bruneusków w marcu , teraz blisko Grudnia , może jakaś królowa znowu wybrała na miejsce spoczynku jakiś kamyczek pod lasem , jak myślicie ?



PS. W Londynie była bardzo obfita rójka Nigerów heheheh , Hindusi i Czarni z chęcią deptali młode królowe :/

Mała, bardzo mała, ale zawsze to możliwe ;]

Może nie chodzi o kwestię szans ale szczęścia

Wszystko się zdarza... ja np. dopiero teraz odkryłem drzewo z czterokropkami więc....

Hmmm będę szukał , tymczasem zwracam się z prośbą dla mrówkofanów posiadających na zbyciu jakąś kolonie , chętnie odkupie

Najlepiej ktoś kto mieszka blisko... Geb stworzyła temat, gdzie opisała funkcjonowanie naszej poczty, a zima się zaczyna, więc mrówkom nie będzie się miło podróżowało.

No właśnie i to jest ta bolączka , bo mam na ukończeniu bardzo fajne szklane formikarium i wydaje mi się że będzie musiało poczekać do wiosny heh ;]

5elements jezeli interesuja Cie tegoroczne kolonie L. niger, L. flavus lub F. fusca to daj znac na prv, na pewno sie dogadamy
z Gliwic do Rybnika to rzut beretem, a mozliwe tez, ze jakis darmowy transport daloby sie wykombinowac

No i znalazłem zimową porą właśnie przed chwilą ładną królowe Lasius , prawdopodobnie Brunneus. Spała pod korą spruchniałego pniaka , trochę wychudzona teraz już w nowej chatce intensywnie przemywa swe królewskie ciało i zasysa miodzik ;]

Twierdzę że to brunneus ponieważ koło znaleziska pod korą zdrowego drzewa znalazłem kilka mało aktywnych robotnic, a że w tamtym sezonie łapałem w tym miejscu bruneusy, a więc teraz także załapałem ten gatunek, stworze imperium z tej kolonii ;]

Gratulacje, zawsze uważałem brunneuski za milutkie. Kiedy mieszkałem jeszcze z rodzicami, wszyscy sąsiedzi kiedyś je mieli w mieszkaniach, chociaż wcale tego nie pragnęli, a tylko my nie Taki pech...

Czy ktoś wytłumaczy mi z jakiej paki ta królowa już drugą godzinę bez ustannie zasysa miód? ;D

może się przykleiła łebkiem?? heheh Ja czasem jak za długo w bezruchu siedzą mrówy przy mieszance to dmucham, żeby się ruszyły. A mi królowe w probówkach zjadają wszystko do czysta zawsze. Szokuje mnie to za każdym razem.

Czemu królowa w tik taku siedzi jak najdalej od wilgotnej waty?
Nawet jak ją troche postresuje i przegonie w tę strone to i tak wraca spowrotem heheheh

Widocznie tam jej lepiej.
Nie przeganiaj jej bo powoduje to tylko stres.
Królowa instynktownie wie gdzie lepiej jej i jej potomstwu ;]

Ale to że tam siedzi utrudnia mi tylko podawanie pokarmu , znalazłem ją wychudzoną wczoraj zassała ogromną krople miodu zadek jej napęczniał , nigdy mi się nie zdarzyło aby królowa odchodziła od wilgotnej waty ;] a podobno brunneusy są mocno wilgociolubne

Jak widać zdarzają się wyjątki
U mnie królowe w kompaktach powybierały komory na krawędzi suchej i wilgotnej częsci formi. Dokładnie w połowie jest wilgotna i w połowie sucha
Jak się teraz tak nawpieprzała to pewnie wystarczy jej to na dłużej więc z szamą nie bedziesz miał większego problemu.

No dzisiaj rano sie zbudziłem spojrzałem a wielebna poczuła smak wilgotnej waty i siedzi na niej , mam pytanie po jakim czasie od zimowania zacznie składać jaja?