Lasius flavus - uzupelnianie wody...

To jest forum o mrówkach występujących w Polsce

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

pepo.o
Posty: 19
Rejestracja: śr 17 sie, 2005
Lokalizacja: Piekary / k. Jelcz-Laskowice

sob 01 gru, 2007

Mam w strzykawce królową Lasius flavus, jak na razie jest jedna robotnica, jedna poczwarka, kilka larw i troszke swierzych jajek.
Niestety, w probowce skonczyla sie woda...
Co mam zrobic?
Jak podgrzeje probowke zeby sie wyniosly to czy one zabiora ze soba przychówek? Bo boje sie ze do nowego domu pojdzie tylko samica i robotnica
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

sob 01 gru, 2007

pepo.o pisze:Mam w strzykawce królową Lasius flavus, jak na razie jest jedna robotnica, jedna poczwarka, kilka larw i troszke swierzych jajek.
Niestety, w probowce skonczyla sie woda...
Co mam zrobic?
Jak podgrzeje probówke żeby sie wyniosły to czy one zabiorą ze sobą przychówek? Bo boje się ze do nowego domu pójdzie tylko samica i robotnica
Póki wata jest wilgotna to da radę wyżyć kolonia. I prosiłbym o poprawę twojego posta bo jest trochę zagmatwany .
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
pepo.o
Posty: 19
Rejestracja: śr 17 sie, 2005
Lokalizacja: Piekary / k. Jelcz-Laskowice

sob 01 gru, 2007

Ok, wata jest CHYBA wilgotna, obkurczyla się juz, boje sie ze wyschnie.
W związku z tym ze nie mam pojęcia jak uzupelnic tam wode to chcialem przeprowadzic mrowy...
Tylko jak?
Awatar użytkownika
Maximus
Posty: 193
Rejestracja: śr 03 paź, 2007
Lokalizacja: Wejherowo

sob 01 gru, 2007

połącz z 2 strzykawką Która zakryjesz od światła i podgrzejesz. Mrówy powinny zauważyć różnice i przejść do 2 (jeśli sie mylę proszę poprawić )
Awatar użytkownika
Miniu
Posty: 709
Rejestracja: pt 08 cze, 2007
Lokalizacja: Gdańsk

sob 01 gru, 2007

Maximus pisze: Która zakryjesz od światła i podgrzejesz
Podgrzejesz oczywiście tą, w której są mrówki. :)
Ale błagam!!! POWOLI :sunny:
patyczak1000
Posty: 205
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Lublin

ndz 02 gru, 2007

Lub zrobić to metodą na chama , jeśli na wacie nie ma potomstwa. Rozwalasz tylną część pojemnika i przez ten otwór wyciągasz watę , a mrówki wrzucasz z potomstwem do następnego pojemnika.
pozdrawiam

[b]Moja oferta: zainteresowani na gg[/b]
asak
Posty: 230
Rejestracja: czw 17 sie, 2006

ndz 02 gru, 2007

Wystarczy, że połączysz w jakiś sposób dotychczasowe lokum mrówek z nowym, w którym będzie panowała odpowiednia wilgoć. Mrówki przeniosą się do nowego lokum gdy zajdzie taka potrzeba, oczywiście zabiorając ze sobą potomstwo :wink:
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

ndz 02 gru, 2007

A nie lepiej po prostu uzupełnić wodę za pomocą strzykawki z długą igłą? A jak już przeprowadzać, to lepiej od razu do formikarium, bo przecież kolonia nie spędzi całego życia w probówce.
Awatar użytkownika
Miniu
Posty: 709
Rejestracja: pt 08 cze, 2007
Lokalizacja: Gdańsk

ndz 02 gru, 2007

1 robotnica to zamało żeby przeprowadzać do formi.
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

ndz 02 gru, 2007

miniu993 pisze:1 robotnica to zamało żeby przeprowadzać do formi.
Można przeprowadzić, aczkolwiek nie trzeba. :)
ODPOWIEDZ