Witam, jakis czas temu udało mi się złapać królową lasius fuliginosus, z braku dostepu do kolonii umbratusa zaadoptowałem jej z dobrym skutkiem ok 20 robotnic l. niger. Niedawno udało mi się zdobyć ponad 60 robotnic lasius umbratus.
1) Czy powinienem łączyć niewolnice 2 gatunków czy też może lepiej wypuścic nigery i adoptować same umbratusy.
2) Jak powinienem przeprowadzać adopcje tak dużej ilości robotnic ? Schłodzić i wpuścic do formi z królową wszystkie razem czy lepiej po kilka sztuk ?
3) Niestety mimo znalezienia kolonii l umbratus nie udało mi się zdobyć ich poczwarek, czy jest jakiś sposób na skłonienie mrówek do wietrzenia kokonów w konkretnym miejscu ?
4) Jaka jest optymalna ilość robotnic l umbratus przy której królowa kartonówki ma szanse zacząć się czerwić i czy trzeba jej stworzyć jakieś inne specjalne warunki.
Lasius fuliginosus
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Pozwolę sobie nie zgodzić się z ogon_em Do Zaadaptowanych już L. niger dodawałbym po jednej (!) robotnicy L. umbratus (schłodzone) - im wiecej robo, tym lepiej (zwłaszcza, że umbratusy niechętnie szukają pożywienia). I nie wszystkie na raz, ani nie królową od razu do takiej ilości robotnic, bo zabiją królowa na bank!
Ilość robotnic, jak już pisałem, powinna być jak największa - królowa będzie szybciej i obficiej czerwić Kiedyś gadałem z jakimś gościem z akolab.com, który założył kolonię L. fuliginosus adoptując królową jedynie do 10 robotnic L. niger. Mnie się udało z piętnastoma robotnicami L. umbratus - niestety, mrówy miały wypadek
Powodzenia
Ilość robotnic, jak już pisałem, powinna być jak największa - królowa będzie szybciej i obficiej czerwić Kiedyś gadałem z jakimś gościem z akolab.com, który założył kolonię L. fuliginosus adoptując królową jedynie do 10 robotnic L. niger. Mnie się udało z piętnastoma robotnicami L. umbratus - niestety, mrówy miały wypadek
Powodzenia
Semper Fi!