królowa C. herculeanus (chyba)
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Znajomy złapał mi królową C. herculeanus (jeszcze dam do identyfikacji).
Nim przyjechałem po dwóch godzinach - zrzuciła skrzydła. Więc raczej ok.
Pytam was jednak jak szybko mogę się spodziewać jaj.
Wiem że gatunek bardzo powolny, ale mimo wszystko (bo chcę mieć pewność, że jest zapłodniona). Po pierwszym pakiecie nabiorę cierpliwości.
Bart
Nim przyjechałem po dwóch godzinach - zrzuciła skrzydła. Więc raczej ok.
Pytam was jednak jak szybko mogę się spodziewać jaj.
Wiem że gatunek bardzo powolny, ale mimo wszystko (bo chcę mieć pewność, że jest zapłodniona). Po pierwszym pakiecie nabiorę cierpliwości.
Bart
Bart
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Trudno powiedzieć, akurat pół godziny temu złapałem Camponotus herculeanus, więc czekamy razem Choć myślę, że jajka pojawią się w przeciągu tygodnia, dwóch.
Znalezisko
Znalezisko
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Co prawda to nie to samo ,ale ja złapałem kilka Camponotus ligniperdus ( 4 na 100 % nie jestem pewny czy pozostałe 2 są zapłodnione ) i jajka zniosły dwa dni po złapaniu ( 4 królowe ). Myślę że szybkość składania jaj to warunki jakie zapewnimy mrówkom + kaprysy królowej .
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Widzisz, ja dziś (2 dni od złapania) zauważyłem 3 jajeczka
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Nie martw się, złoży na pewno
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Skoro już o jajeczkach mowa to mam pytanie do wszystkich. Jedna z moich królowych C.fallax zniosła typowe żółte jajeczka druga ,zaś wpadające w biel ( biało-żółte ). To normalne ?
Ostatnio zmieniony sob 12 cze, 2010 przez MrSnowwood, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Jak najbardziej normalne, myślałem, ze chodzi Ci o całkiem białe
No kurcze - przedwczoraj zniosła...
Ale oglądałem jajeczka (królowej) chyba pół dnia, bo miałem wrażenie że to jajka mola, którego dałem jako papu.
Jaj jest chyba z 60 - w trzech pakietach, niektóre porozrzucane bezładnie po pudełku.
Jaja strasznie małe - mam wrażenie że moje nigerki składają większe.
W ogóle nie widzę zainteresowania ze strony królowej jajami.
No dobra, ważne że są.
Bart
Ale oglądałem jajeczka (królowej) chyba pół dnia, bo miałem wrażenie że to jajka mola, którego dałem jako papu.
Jaj jest chyba z 60 - w trzech pakietach, niektóre porozrzucane bezładnie po pudełku.
Jaja strasznie małe - mam wrażenie że moje nigerki składają większe.
W ogóle nie widzę zainteresowania ze strony królowej jajami.
No dobra, ważne że są.
Bart
Bart
Ile?? 60 to "trochę" dużo jak na Campo.
"Turysta nie wie skąd wraca,
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
podróżnik nie wie dokąd jedzie"
M.rubida, Myrmica sp., M.ruginodis, F.polyctena, F.sanguinea, F.cunicularia, F.cinerea, Formica fusca, L.niger, L.flavus, L.brunneus, L.mixtus, D.quadripunctatus, C.ligniperdus.
Moja złożyła na drugi dzień. Kluczem jest zaciemnienie probówki i zostawienie w spokoju.pawelllQwE pisze:Widzisz, ja dziś (2 dni od złapania) zauważyłem 3 jajeczka
Nie chcę cię martwić ale 60 jaj mniejszych od nigera to na pewno nie jaja gmachówki. One znoszą do 10 jaj w pierwszym pokoleniu. I jaja mają koło 1mm - są znacznie większe od jaj Lasius.Bart007 pisze:Jaj jest chyba z 60 - w trzech pakietach, niektóre porozrzucane bezładnie po pudełku.
Jaja strasznie małe - mam wrażenie że moje nigerki składają większe.
W ogóle nie widzę zainteresowania ze strony królowej jajami.
MAĆKO
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
Moja dobiła do 13 jaj.
Jaja gmachówek są zazwyczaj żółte i większe od jaj L.niger (z pewnością). I ta liczba- 60.. ten mol był żywy?
Jaja gmachówek są zazwyczaj żółte i większe od jaj L.niger (z pewnością). I ta liczba- 60.. ten mol był żywy?
Martwy mól też może w krótkim czasie od śmierci składac jaja W każdym razie zauważyłem takie cośpawelllQwE pisze:Moja dobiła do 13 jaj.
Jaja gmachówek są zazwyczaj żółte i większe od jaj L.niger (z pewnością). I ta liczba- 60.. ten mol był żywy?
Potwierdzacie tylko moje przypuszczenie, którego nie dopuszczałem do głosu - to jajka mola.
Wygląda to tak, jakby eksplodował. Po śmierci.
Zakładam, że jajka posłużą jako pokarm.
Czekam więc dalej, ale mam pytanie - czy wraz z czasem szanse maleją ?
Czy jest coś takiego, że królowa ma jakiś okres na złożenie jaj, a jak tego nie zrobi to kaplica ? (coś jak przenoszona ciąża).
Bart
Wygląda to tak, jakby eksplodował. Po śmierci.
Zakładam, że jajka posłużą jako pokarm.
Czekam więc dalej, ale mam pytanie - czy wraz z czasem szanse maleją ?
Czy jest coś takiego, że królowa ma jakiś okres na złożenie jaj, a jak tego nie zrobi to kaplica ? (coś jak przenoszona ciąża).
Bart
Bart
- pawelllQwE
- Posty: 2572
- Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
- Kontakt:
hehe, na szczęście nic takiego nie ma ;pBart007 pisze:Czy jest coś takiego, że królowa ma jakiś okres na złożenie jaj, a jak tego nie zrobi to kaplica ? (coś jak przenoszona ciąża).
Szanse cały czas są takie same. Zależą od kaprysu królowej i warunków które albo nie sprzyjają albo są dogodne i wtedy składa jaja. Czasem trzeba ją po prostu wyczekać. Ale może być też tak, że królowa będzie miała jakiś defekt i po prostu padnie.Bart007 pisze:Czekam więc dalej, ale mam pytanie - czy wraz z czasem szanse maleją ?
MAĆKO
Jeśli królowa nie złoży jaj to ją przezimuj po zimowaniu i przy dobrym podkarmieniu królowej na pewno zacznie czerwić. Najlepiej zaadoptować kilka robotnic takiej królowej. Mam dwie królowe z zeszłego roku jedna zjadła potomstwo a druga nie złożyła jaj.
Po zimowaniu oby dwie królowe zaczęły czerwić w tym że trzeba królowe karmić. Adopcja jest bardzo łatwa u tego gatunku osierocone robotnice wręcz same przyjmują królową. Ale warto zrobić to dla bezpieczeństwa przez lodówkę.
Obecnie moje kolonie mają wychowane pierwsze pokolenie robotnic a dodatkowo jaja, poczwarki i larwy.
Po zimowaniu oby dwie królowe zaczęły czerwić w tym że trzeba królowe karmić. Adopcja jest bardzo łatwa u tego gatunku osierocone robotnice wręcz same przyjmują królową. Ale warto zrobić to dla bezpieczeństwa przez lodówkę.
Obecnie moje kolonie mają wychowane pierwsze pokolenie robotnic a dodatkowo jaja, poczwarki i larwy.
Zimowanie na jesieni jeśli do końca wakacji nie złoży jajek to powinieneś ją we wrześniu wsadzić do lodówki na jakieś półtora miesiąca. Moje zimowałem jakoś 5 tygodni. Ale myślę że najlepszym wyjściem byłoby podrzucenie królowej poczwarek lub adopcja robotnic.
Czekaj. Zimuj normalnie na jesień i na dwa miesiące co najmniej. Zobaczysz złoży jajka. Może i po miesiącu albo dwóch ale złoży. A adoptując jej cokolwiek pozbawisz się olbrzymiej radości obserwowania powstawania koloni
główny maruda