Otóż od dłuższego czasu zastanawiam się i nie mogę rozszyfrować pewnego problemu dotyczącego potomstwa, a właściwie robotnic w kolonii mojej gmachówki.
Kłopot jest następujący, królowa i dwie towarzyszące jej robo nie chcą otwierać poczwarek, niby nic, otworzy się, ale ciągnie się za tym i jak myślę jest powodem kalectwa robotnicy nowo narodzonej, kolejny problem, mrówka te jest nie zdolna do prawie niczego, prawie nie chodzi, rzadko się ruszaja, czułki lekko na końcach wykręcone itp. Oczywiście nie chodzi mi tu o twardnienie pancerzyka, robotnica jest od ok. 3 tygodni w kolonii od wykluciu, a i podczas otwierania poczwarki nie była biała. Takie roślinki, na dodatek pomimo kolejnego pokolenia jest dużo słabiej wybarwiona od poprzedniego, a właściwie nie jest w ogóle. Na koniec dodam, że jestem pewien, że nie uszkodziłem robotnicy podczas wyciągania jej z oprzędu.
Może to wilgotność(poczwarki są w tym samym miejscu co reszta potomstwa), może otwierać je wcześniej, nie wiem.
Z góry dziękuję za pomoc.
Problem w zachowaniu robotnic
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Poskręcane czułki mogą wskazywać na nieodpowiednią wilgotność. Nie pamiętam, w którą stronę, ale myślę, że można to wydedukować.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.