Lasius Flavus

To jest forum o mrówkach występujących w Polsce

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
fasolka
Posty: 50
Rejestracja: czw 03 sie, 2006
Lokalizacja: Wroclaw

czw 03 sie, 2006

Mam pare do Was pytan:

~~Gdzie szukac mrówek Lasius Flavus, w jakich miejscach, naslonecznionych, ciemnych?

~~Jak duze sa te stozki z ziemiii ktore buduja nad gniazdem?

~~Jak zlapac?
deZOO
Posty: 135
Rejestracja: pt 14 paź, 2005
Lokalizacja: Wrocław

czw 03 sie, 2006

Witamy na forum :)
Fajnie że pojawił się tu jeszcze ktoś z Wrocławia.
Mimo że te małe żółtki są łatwe w hodowli to jednak dość ciężko je namierzyć. Generalnie gatunek ten prowadzi skryty tryb życia i nie często robotnice wychodzą z gniazd. Najłatwiej namierzyć je w czasie rójki. L. flavus lubi wilgoć i raczej należy go szukać na terenach nie wystawionych na bezpośrednie działanie słoneczne. Dobrym miejscem do poszukiwań może być trawnik albo łąka, w takich siedliskach może uda się wypatrzeć robotnice. Największy stożek jaki widziełem u tych mrówek miał około 7cm i był stromy, jednak zwykle budują mniejsze jeśli wogóle budują. Łapać królowe najlepiej podczas rójki. Rozkopywanie mrowiska akurat u tego gatunku jest wyjątkowo mało wydajne ze względu na małe zagęszczenie struktury gniazda a ponadto nie powinno sie niszczyć gniazd już istniejących w naturze. Życzę powodzenia i wytrwałości w poszukiwaniach :)
Awatar użytkownika
fasolka
Posty: 50
Rejestracja: czw 03 sie, 2006
Lokalizacja: Wroclaw

czw 03 sie, 2006

dzieki :) szukalam informacji i to co znalazlam jest troche sprzeczne z Twoimi... ze kopce sa duze w naslonecznionych miejscach... ale jutro mamy zamiar z wroną pojsc na poszukiwanie i zobaczymy czy nam sie uda...bo chyba teraz jest rojka, prawda??
Tommygun
Posty: 235
Rejestracja: ndz 05 mar, 2006
Lokalizacja: Krosno

czw 03 sie, 2006

Największy stożek jaki widziełem u tych mrówek miał około 7cm i był stromy, jednak zwykle budują mniejsze jeśli wogóle budują.
Hmmm... A ja w moich okolicach widuję często stożki dwudziesto, trzydziestocentymetrowe, a nawet większe... I czasem ciężko rozpoznać z "zewnątrz" czy zamieszkane są przez L. niger czy właśnie L. flavus...

Co jest przyczyną różnicy w wysokościach pomiędzy "moimi" stożkami a tymi które obserwował deZOO?
Semper Fi!
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

czw 03 sie, 2006

Termika biotopu :)
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
DAAMOOK
Posty: 179
Rejestracja: wt 11 paź, 2005
Lokalizacja: Białystok

czw 03 sie, 2006

W tamtym roku natknalem sie na kopczyk o wysokosci moze z 40-50cm.
Caly byl obrosniety trawa.
Zadnych mrówek nie bylo widac na zewnatrz. Jednak po podniesieniu jednej kepy trawy ukazaly sie zolte mrowki. Nie powiem skubance sa naprawde jaskrawo zolte i potrafia byc wielkie.

Miejsce: jakies 10 metrow od drogi asfaltowej, maly zagajnik brzozek. Slonce spokojnie dociera do ziemi.
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

czw 03 sie, 2006

Witam :)
Mogły to być rzeczywiście flavuski, ale nie koniecznie - podrodzaj Chtonolasius( np. L.umbratus, L.mixtus), również buduje tego typu konstrukcje, jeżeli tylko teren tego wymaga ;)
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
deZOO
Posty: 135
Rejestracja: pt 14 paź, 2005
Lokalizacja: Wrocław

czw 03 sie, 2006

Myśle ze przyczyną małej wysokości kopczyków które zwykle widuje i rozpoznaje jako gniazda flavusa jest to ze są one zlokalizowane na koszonym trawniku:) hehe czasami spotykam teżten gatunek pod płaskimi kamieniami a wtedy kopczyki nie występują wcale.
Awatar użytkownika
fasolka
Posty: 50
Rejestracja: czw 03 sie, 2006
Lokalizacja: Wroclaw

czw 03 sie, 2006

Ja dzisiaj wyrwalam jakiemus innemu gatunkowi z "rąk" niezywego 1 flavuska i nie moglam ich nigdzie znalezc :( potem w domu oglądnelam pod lupą i stwierdziłam ze bardzo fajnie bylo by miec takie zolciutkie mroweczki.
marc_el
Posty: 6
Rejestracja: śr 02 sie, 2006

ndz 06 sie, 2006

Przede wszystkim chciałbym się przywitać, bo to mój pierwszy post :D

Ja flavuski widziałem tylko raz w życiu. Było to podczas zabawy z kumplami w obrzucanie się trawą (wiem, wiem niezbyt inteligentna zabawa :wink: ). Wyrwałem kępkę trawy a tam ukazało się kilkanaście robotnic, były też poczwarki, ale nie widziałem królowej.

Co do samej hodowli, to spóźniłem się z rójką nigerów (zawsze był cały wysyp uskrzydlonych królowych, ale przez ostatnie dwa lata mam problemy z wypatrzeniem ich :? ), tak więc poluję teraz na flavusy. Wyczytałem, że lubią one skały wapienne, czy mogę więc zrobić gniazdo z sepii dla ptaków? Wydrążyłbym tunele i powinno być dobrze :) ?
deZOO
Posty: 135
Rejestracja: pt 14 paź, 2005
Lokalizacja: Wrocław

wt 08 sie, 2006

eh własnie padła mi królowa flavusa :( czyli ze tez musze wybrać się na polowanie :evil:
Awatar użytkownika
fasolka
Posty: 50
Rejestracja: czw 03 sie, 2006
Lokalizacja: Wroclaw

śr 09 sie, 2006

Mam znowu parę pytan. Byłam dzisiaj na polowaniu na flavusa i znalazlam królowa ze skrzydelkami ktora chciala wejsc do gniazda i ja wzielam i kolo gnizda z robotnicami biegaly czarne mrowki wierlkosci robotnic flavusa ale mialy skrzydelka:
1) czy te czarne male to byly meskie osobniki?
2) Czy krolową mogę wsadzic do probowki czy do czegos innego?
3) czy krolowa trzymac w jasnym miejscu czy raczej w ciemnym? ( w szafce)
4) czy do krolowej wrzucic jeszcze to czarne jesli to jest "pan" i czekac moze ja zaplodni?
Lasius Flavus | Lasius Niger | Myrmica Rubra | Gekony płaczące | Świerszcze domowe

[img]http://lafemmebonita.com/blinkies//Pregnancy%20and%20Babies/swimspermies.gif[/img]
Awatar użytkownika
Devil_
Posty: 263
Rejestracja: czw 28 kwie, 2005
Lokalizacja: Limerick
Kontakt:

śr 09 sie, 2006

1) Tak
2) Nie, dlaczego? Patrz nizej.
3) W zadnym, dlaczego? Patrz nizej.
4) Nie wrzucac, dlaczego? Otoz dlatego ze zlapalas niezaplodniona krolowa przed jej lotem godowym i krotko mowiac nic juz z niej nie bedzie. O tym ze zrobilas zle juz sie rozpisywal nie bede, poczytaj na forum watki na ten temat to sie dowiesz dlaczego.
Awatar użytkownika
fasolka
Posty: 50
Rejestracja: czw 03 sie, 2006
Lokalizacja: Wroclaw

śr 09 sie, 2006

Wiem, ale on wchodzila do gniazda i wiem ze jesli nie jest zaplodniona to juz nic z tego, ale sprobowac moge, bo brak jednej krolowej nie bedzie miec wplywu na wyginiecie calego gatunku. Po protu moim zdaniem jest lepiej miec taka niz zadna, warto sprobowac.
W takim razie jak i gdzie mam ją trzymac bo i tak jej nie wypuszczę?
Lasius Flavus | Lasius Niger | Myrmica Rubra | Gekony płaczące | Świerszcze domowe

[img]http://lafemmebonita.com/blinkies//Pregnancy%20and%20Babies/swimspermies.gif[/img]
Awatar użytkownika
Devil_
Posty: 263
Rejestracja: czw 28 kwie, 2005
Lokalizacja: Limerick
Kontakt:

czw 10 sie, 2006

Utrzymywanie takiej krolowej nie ma najmniejszego sensu, bo niby po co? ;)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
fasolka
Posty: 50
Rejestracja: czw 03 sie, 2006
Lokalizacja: Wroclaw

czw 10 sie, 2006

ale jesli zostala zaplodniona i zgubi skrzydelka? ktos pisal juz na forum ze taka zlapal, zgubila i zlozyla jejczka .... :>
Lasius Flavus | Lasius Niger | Myrmica Rubra | Gekony płaczące | Świerszcze domowe

[img]http://lafemmebonita.com/blinkies//Pregnancy%20and%20Babies/swimspermies.gif[/img]
Awatar użytkownika
Devil_
Posty: 263
Rejestracja: czw 28 kwie, 2005
Lokalizacja: Limerick
Kontakt:

czw 10 sie, 2006

Nie sadze zeby zaplodniona krolowa tego gatunku po rojce chciala wejsc do gniazda swojego gatunku tak jak pisalas, zostala by bardzo szybko zabita. Mozesz ja sobie oczywiscie "potrzymac" w domu ale nic wiecej z tej konkretnej krolowej nie bedzie, polecam szukac kolejnych, tym razem bez skrzydelek ;)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
fasolka
Posty: 50
Rejestracja: czw 03 sie, 2006
Lokalizacja: Wroclaw

czw 10 sie, 2006

no to niby dlaczego jak juz wchodzila zlapalam ja w ostatniej chwili? cos musiala na nim robic :P
No potrzymam, zobaczymy co z tego bedzie, najwyzej nic.
Ale jutro znowu pojdę szukac, moze bedzie wiecej krolowych.
Awatar użytkownika
Devil_
Posty: 263
Rejestracja: czw 28 kwie, 2005
Lokalizacja: Limerick
Kontakt:

czw 10 sie, 2006

Ano dlatego, ze to bylo jej macierzyste gniazdo :) Daj znac jak wrocisz z poszukiwan ;)
Puchal
Posty: 4
Rejestracja: ndz 16 lip, 2006

czw 10 sie, 2006

Zlapalem krolowa flavusa ale nie wiem czemu nie sklada jaj juz mija 5 chyba dzien a nie ma zadnego jeszcze jajka czemu tak sie dzieje..?
DAAMOOK
Posty: 179
Rejestracja: wt 11 paź, 2005
Lokalizacja: Białystok

czw 10 sie, 2006

Puchal pisze:Zlapalem krolowa flavusa ale nie wiem czemu nie sklada jaj juz mija 5 chyba dzien a nie ma zadnego jeszcze jajka czemu tak sie dzieje..?
Polecam doglebne przeczytanie opisu L.flavus. Dowiesz sie dlaczego nie sklada jak.
deZOO
Posty: 135
Rejestracja: pt 14 paź, 2005
Lokalizacja: Wrocław

pt 11 sie, 2006

Witam, mam dobre wieści dla fasolki :wink: we Wrocławiu od wczoraj trwa rójka flavusa. Osobiście nie wybrałem się na łowy z braku czasu i sił, ale znajomy nałapał pare sztuk. Podobno wczoraj bardzo obficie sie roiły na Nowym Dworze, Oporowie i Klecinie czyli generalnie zachodnia część miasta. Szkoda tylko ze w nocy padało bo to może przerwać rójke, ale zawsze warto spróbować i przejść się na spacerek.
Awatar użytkownika
fasolka
Posty: 50
Rejestracja: czw 03 sie, 2006
Lokalizacja: Wroclaw

pt 11 sie, 2006

Dziękuję :* zaraz się wybiorę na polowanie :) :*
Lasius Flavus | Lasius Niger | Myrmica Rubra | Gekony płaczące | Świerszcze domowe

[img]http://lafemmebonita.com/blinkies//Pregnancy%20and%20Babies/swimspermies.gif[/img]
Awatar użytkownika
fasolka
Posty: 50
Rejestracja: czw 03 sie, 2006
Lokalizacja: Wroclaw

wt 15 sie, 2006

Mam od paru dni 2 flavusy bez skrzydełek i nie składają jajeczek :( czy rzeczywiscie długo trzeba czekac az coś się pojawi? Czy sama mam sobie na to odpowiedziec po prostu uzbrajajac sie w cierpliwosc?
Lasius Flavus | Lasius Niger | Myrmica Rubra | Gekony płaczące | Świerszcze domowe

[img]http://lafemmebonita.com/blinkies//Pregnancy%20and%20Babies/swimspermies.gif[/img]
Awatar użytkownika
Devil_
Posty: 263
Rejestracja: czw 28 kwie, 2005
Lokalizacja: Limerick
Kontakt:

wt 15 sie, 2006

Cierpliwosci, przeciez kilka dni to nic strasznego. Mrowki to nie zajecie dla niecierpliwych :-)
ODPOWIEDZ