Czemu to tak jest??

To jest forum o mrówkach występujących w Polsce

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

kulas
Posty: 50
Rejestracja: śr 28 cze, 2006
Lokalizacja: Lędziny-Goławiec

pt 11 sie, 2006

Witam mam małe pytanko, czemu jest tak że niektóre mrówy rozwijają się w kokonach, a niektóre bez???Czy między mrówkami rozwijającymi się w kokonach i bez jest jakaś różnica?? dziex z odp pozdro 4 all

Poprawione przez Johnbol. Jeśli używasz polskich znaków (co samo w sobie jest godne pochwały) - rób to już w całym poście, a nie tylko w wybranych wyrazach.
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

ndz 13 sie, 2006

Te, które rozwijają się w kokonach są na wyższym etapie ewolucji ;)
Różnica jest, gdyż między każdym gatunkiem jest jakaś różnica.
dziex z odp pozdro 4 all
spox zoba all na str. formi.pl&mro.info pozdro600 4 U
Tommygun
Posty: 235
Rejestracja: ndz 05 mar, 2006
Lokalizacja: Krosno

pn 14 sie, 2006

A niektóre gatunki z tych na wyższym etapie ewolucji też nie mają poczwarek w kokonach... Przykładem może być moja F. cinerea czy tam cunicularia... (No chyba że to jeszcze coś innego) :) Ale to oczywiście mały wyjątek... :wink:
Semper Fi!
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

pn 14 sie, 2006

Wszystkie Formica mają kokony :)
Najwyżej w określonych warunkach, "obierają" z nich poczwarki na kilka dni czy godzin przed ich przeistoczeniem się w nimfę :)
Reszta odp. mniej/więcej się zgadza :)
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
dzik
Posty: 49
Rejestracja: ndz 28 sie, 2005
Lokalizacja: Bytom

pn 14 sie, 2006

Oj drogi Piotrze, posiadam F. Cinerea i wielokrotnie zaobserwowalem rozwoj poczwarek od larwy do postaci doroslej bez kokonu. Mam w mojej niezbyt duzej koloni poczwarki jednego i drugiego typu, wiec raczej to nie zalezy od temperatur czy podawanego pokarmu, poniewaz powstaja i rozwijaja sie w tym samym czasie.
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

pn 14 sie, 2006

Oj drogi Dziku :)
Posiadam 16 kolonii F.cinerea, obserwuję również następnych 70 kolonii Formic - proszę... Przyjmij za pewnik, że larwy tego rodzaju systematycznego, wytwarzają kokony :)
Ich brak, znamionuje błędne warunki chowu - Johnbol obserwował to u Lasius niger.
Poczwarki gatunków z rodziny Formicidae, są we właściwych warunkach ZAWSZE otoczone kokonem, co nie ma miejsca wśród Myrmicidae.
Wczesne wyciąganie poczwarek z kokonu, znamionuje odchylenia chowu, o których na ten moment możemy nie mieć pojęcia z powodu braków naszego doświadczenia - obserwuj nadal - nie wykluczone, że z jakiś powodów, robotnice obierają kokony z poczwarek od samego początku - dobrze byłoby poznać genezę tego zjawiska :)

Pozwoliłem sobie poprawić literówkę w moim nicku i błąd w wyr. "jakichś" - Johnbol
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Tommygun
Posty: 235
Rejestracja: ndz 05 mar, 2006
Lokalizacja: Krosno

pn 14 sie, 2006

Oj drogi Piotrze, oj drogi Dziku :)
A moja Formica ma kilka poczwarek bez kokonów i dwie w kokonach :)
Natomiast, gdyby królowa wcześniej obierała poczwarki ze "skórek" to owe skórki gdzieś musiałyby się znależć (przeważnie upchnięte w kąt) a takich u mnie brak... Pewnie larwy są zbyt leniwe.. nauczyły się ode mnie :P
Semper Fi!
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

pn 14 sie, 2006

Oj drogi Piotrze, oj drogi dziku, oj drogi Tommygun'ie
U mojej Formica fusca poczwarki rozwijały sie w kokonach i bez, dopótki nie pojawiły sie robotnice. Teraz każda poczwarka ma własny kokon. Może to królowa nie wie zabardzo jak ma sie obchodzic z córkami?
A moja L.brunneus wszystkie poczwarki sa bezkokoniaste :?

Poprawione przez Johnbol. Nawet w takiej, lekko infantylnej (chyba że to literówka?), formie wyraz "dopóki" raczej nadal pisze się przez "ó".
rzepa żepa ziepa ziepa
r___l
Posty: 7
Rejestracja: czw 03 lis, 2005

pn 14 sie, 2006

Oj drodzy koledzy! Poszukując poczwarek dla Formica fusca znalazłem w jedym z gniadz poczwarki zarówno z jak i bez kokonów. Uważam że zależy to od wilgotności gniazda.
dzik
Posty: 49
Rejestracja: ndz 28 sie, 2005
Lokalizacja: Bytom

pn 14 sie, 2006

Oj drodzy forumowicze... moze na wpol smiesznie ale przynajmniej kulturalnie :wink: nic w stylu innych forum "Ty nafet nie wiesz co piszesz hamie! Moje mrofki sa leprze od tfoih a pozatym jestes debil... itd."

A wracajac do tematu - przemyslalem sytuacje z gorsza opieka krolowej nad potomstwem czy inna wilgotnoscia. Kiedy moje mroweczki byly sobie w probowce to liczba odkrytych poczwarek siegala jakies 70-80%, ale po pojawieniu sie wiekszych robotnic i przemieszczenia mrówek do formikarium ilosc poczwarek w kokonie radykalnie wzrosla. Przeliczylem poczwarki i wychodzi na to, ze kolonia ma teraz 12 poczwarek z czego 3 sa bez kokonow. Niestety zdjecia nie zrobie - brak mozliwosci :?. Jakosc podawanego pokarmu nie zmienila sie raczej od poczatkow rozwoju w probowce i przykrym dla mnie bylby fakt, ze mroweczki kokonow nie robily bo czegos im w diecie brakuje (teraz robia kokony w wiekszosci).

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Johnbol
Posty: 138
Rejestracja: śr 19 paź, 2005
Lokalizacja: Warszawa

pn 14 sie, 2006

Witam!
PIOTR pisze:Ich brak, znamionuje błędne warunki chowu - Jochnbol obserwował to u Lasius niger.
Pierwszy wniosek z moich dotychczasowych obserwacji jest następujący:
Zajwisko to może zachodzić z przyczyny (choć nie wyłącznie - jednak uważam ją tu za decydującą) dość prozaicznej. Otóż brak kokonów u poczwarek w chowie probówkowym (bo głównie na tym etapie zachodziły te "anomalie") może wynikać z braku "farfocli" w jednak dość sterylnej probówce. Po przeniesieniu do formikarium kompaktowego, gdzie na arenie był piasek, robotnice (gdy było ich więcej i już furażerowały) znosiły do gniazda drobiny ziemii i okrywały nimi larwy w momencie przepoczwarzania. Tak dzieje się do dnia dzisiejszego i za wyjątkiem 2 "rozpakowanych" przedwcześnie poczwarek nie zdarzyło się już nic podobnego.

Obecnie mam zamiar przeprowadzić dalsze obserwacje na złapanych w tym roku królowych L.niger. W kilku probówkach, przed pierwszym przepoczwarzaniem, podłożę materiały "sypkie", jak rozdrobniony korek i małe grudki piachu. W pozostałych zostawię samą watę. Jak będzie wyglądać sytuacja po takich zabiegach - postaram się opisać. Wydawać by się mogło, że królowe z dostępnym materiałem powinny go użyć wedle wstępnych przewidywań. W wypadku "czystych" probówek można zaobserwować, jak królowa "szarpie" watę. Być może robi to właśnie w celu pozyskania materiałów do okrycia larw...

Pozdrawiam!
FABRICATI DIEM, PVNC!
Awatar użytkownika
sphodromantis
Posty: 21
Rejestracja: ndz 15 sty, 2006
Lokalizacja: Rzeszów

śr 16 sie, 2006

U mnie u jednej krolowej L. niger sa poczwarki w kokonach. Nie ma u niej ani jednej bez kokonu. Nie ma tam tez zadnych narazie robotnic.
Zaś u drugiej krolowej tego samego gatunku sa same poczwarki bez kokonow. Nie ma tam ani jednej poczwarki z kokonem. U tej tez narazie nie ma robotnic. Ta u ktorej sa poczwarki w kokonach jest w formi za 3 zlote. A ta u ktorej poczwarki sa bez kokonow jes w strzykawce. Dziwne.
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

śr 16 sie, 2006

sphodromantis pisze:Ta u ktorej sa poczwarki w kokonach jest w formi za 3 zlote. A ta u ktorej poczwarki sa bez kokonow jes w strzykawce. Dziwne.
czyli potwierdzasz teze, ze poczwarki sa w kokonach, jesli krolowa ma dostep do materialow pomocniczych - w formicarium pewnie ma dostep do kawalkow korka i ew. piasku, natomiast w strzykawce ma dostep jedynie do waty.
Awatar użytkownika
sphodromantis
Posty: 21
Rejestracja: ndz 15 sty, 2006
Lokalizacja: Rzeszów

śr 16 sie, 2006

Tak
W formi za 3 zlote ma dostep do piasku. A w strzykawce tylko do waty.
L. niger, L. flavus
ODPOWIEDZ