Laska wanilii zaszkodziła królowej?

To jest forum o mrówkach występujących w Polsce

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Ibron
Posty: 5
Rejestracja: czw 11 kwie, 2013

śr 17 kwie, 2013

Złapałem dziś królową i miałem przy sobie tylko pojemnik, w którym wcześniej była laska wanilii. Po krótkim czasie królowa przestała się prawie ruszać, delikatnie porusza odnóżami ale wyglądała jakby konała. Czy mogę jej jakoś pomóc? Wanilia mogła jej zaszkodzić?
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

śr 17 kwie, 2013

co to za królowa (najprawdopodobniejsze teraz są średniej wielkości mrówki Myrmica-czerwonawe, podwójny stylik (łącznik między tułowiem a "odwłokiem") mniej niż 1 cm długości; lub Formica - duże czerwonoczarne, powyżej 1cm, pojedynczy stylik; ewentualnie czarne, ale raczej wątpliwe. Przy czerwonoczarnych - może być konieczna adopcja! Restza mrówek raczej rzadko spotykana o tej porze) ?

A woda była?!

jak głową (z czułkami włącznie) nic nie rusza, to po ptakach.
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Ibron
Posty: 5
Rejestracja: czw 11 kwie, 2013

śr 17 kwie, 2013

Jest to Formica polyctena. Niestety nie było wody, byłem w pracy nie miałem jak tego zrobić. Po powrocie do domu miała trafić do przygotowanej probówki. Drżą jej tylko odnóża, nic więcej.
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

śr 17 kwie, 2013

i zapewne nie stoi tylko leży. To padła. Nawet kawałek papieru totaletowego niepachnącego zmoczonego by dał radę na parę godzin ;/ Mrówki nie wytrzymają bez wody kilku h. I tak potrzebowałbyś robotnic/kokonów czegoś a la' F. fusca, żebby w ogóle się utrzymała.
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Ibron
Posty: 5
Rejestracja: czw 11 kwie, 2013

śr 17 kwie, 2013

Ale to wszystko się stało zaraz po tym jak trafiła do pojemnika. No trudno. Dziękuje za pomoc.
Ibron
Posty: 5
Rejestracja: czw 11 kwie, 2013

czw 18 kwie, 2013

Odżyła :)

Obrazek
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

czw 18 kwie, 2013

Masz szczęście ;)
Nie mam pojęcia czy to konkretnie polyctena, ale jakiś pasożyt na pewno (wielkość odwłoka na to by wskazywała, chociaz i tak wydaje się być trochę duży). Patry090 pewnie powie na ten temat więcej, ma większe obycie z oznaczaniem, a ja się nigdy jakoś Formica nie interesowałam za szczególnie. Fotka daje za mało danych, żeby odpowiedzieć na szczegołowe pytania klucza.
To teraz zorganizować jej pomocniczki (z podrodzaju Serviformica - najmniej problemowo z Formica Fusca), jeśli rzucasz się na głęboką wodę z tą królową ;) Ciężko w hodowli domowej. Czyżby kopcówki już się roiły?
http://formicopedia.org/mrowki/Pocz%C4% ... li_rudnicy
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
patry090
Posty: 614
Rejestracja: ndz 25 kwie, 2010
Lokalizacja: łodzkie

czw 18 kwie, 2013

F.rufa/polyctena. Proponuję po prostu wypuścić i poczekać na coś co da się hodować :)
Ibron
Posty: 5
Rejestracja: czw 11 kwie, 2013

śr 24 kwie, 2013

Królowa zniewoliła dziś pierwszą robotnicę Formica fusca. Czy to wystrzelony kwas mrówkowy mógł sprawić, że moja królowa konała?
barciu
Posty: 444
Rejestracja: czw 10 sty, 2013
Lokalizacja: Kunkowa - mała wioska, w 70% porośnięta lasami i łąkami - mieszka tu ok 100 osób,

sob 18 maja, 2013

Tak, mógł. Była nawet opisywana taka sytuacja w jakimś wątku.
Nie jest to łatwy gatunek i lepiej ja wypuść. Znajdą się jakieś ciekawe gatunki jeszcze ;).
GG: 51713465
ODPOWIEDZ