Sierpnica płowa (Strongylognathus testaceus)

To jest forum o mrówkach występujących w Polsce

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Talib
Posty: 15
Rejestracja: ndz 30 cze, 2013

czw 18 lip, 2013

Czy w gnieździe Tetramorium caespitum może zamieszkiwać więcej niż jedna królowa sierpnicy?
barciu
Posty: 444
Rejestracja: czw 10 sty, 2013
Lokalizacja: Kunkowa - mała wioska, w 70% porośnięta lasami i łąkami - mieszka tu ok 100 osób,

czw 18 lip, 2013

A masz więcej sztuk? :mrgreen:
Jeśli chodzi o nie to polecam "Notatnik Orna".
GG: 51713465
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

pt 19 lip, 2013

barciu Dużo Twój post wnosi do tematu.
Talib Niestety mało informacji jest w polskim internecie na temat sierpnicy płowej. I musi pojawić się ktoś, kto daną rzecz odkryje. Jeśli masz z 5 królowych, to zrobił bym eksperymentalną kolonię z np 3 matkami i dwie z jedną. I obserwował co z tego wyniknie. :D
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Talib
Posty: 15
Rejestracja: ndz 30 cze, 2013

pt 19 lip, 2013

Niestety już tego nie sprawdzą, gdyż pierwsza próba adopcji się nie udała.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

pt 19 lip, 2013

Szkoda :(. W przyszłości pewno lepiej pójdzie.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Talib
Posty: 15
Rejestracja: ndz 30 cze, 2013

pt 19 lip, 2013

Możliwe, że nie wszystko stracone. Udało mi się znaleźć kolejną królową. Teraz tylko adopcja, oby się udała.
barciu
Posty: 444
Rejestracja: czw 10 sty, 2013
Lokalizacja: Kunkowa - mała wioska, w 70% porośnięta lasami i łąkami - mieszka tu ok 100 osób,

pt 19 lip, 2013

Może spróbuj jakoś lodówkowo?
Tutaj złączam link:
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... GE&cad=rja - wątek
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 099,d.bGE- pytania
I jeszcze:
Na wstępie trochę informacji na odświeżenie lub pogłębienie wiedzy o Sierpnicy.

"Janina Dobrzańska
Jan Dobrzański
"Kosmos"
1988
"(...) Mając do czynienia
z dowolnym gatunkiem mrówek europejskich; znanym już za czasów Forela,
nie łatwo jest znaleźć w nowoczesnych publikacjach informację, której
badacz ten nie uprzedziłby co najmniej w postaci przypuszczenia (choć
niestety nie zawsze późniejsi badacze na niego się powołują). Również
o Strongyłognathus testaceus niewiele możemy powiedzieć poza tym, co on
sam przekazał. Stwierdził, że gatunek ten pasożytuje na Tetramorium caes-
pitum i że jest niezdolny do wykonywania jakichkolwiek prac. Opierając
się na tym, że jego robotnice posiadają szablokształtne żuwaczki.
podejrzewał malutkie te mróweczki o tryb życia podobny do amazonek, oparty
ná rabunku i niewolnictwie (rys. 5). Ani jednak odkrywca Strongylognathus
testaceus— Schenck (1852), ani nikt po nim nie zaobserwował rajdów ra-
bunkowych tego gatunku. Dla sprawdzenia słuszności" swego domysłu Forel
prowokował (naszym zdaniem jako pierwszy odkrywca tej metody) walke
między S', testaceus a Tetramorium caespition. Umieszczał on robotnice
i poczwarki T. caespitwn w odległości około 30 cm od gniazda zamiesz-
kanego przez S: testaeeus. Robotnice Strongylognathus rzeczywiście rzucały
się do walki,' sznureczkiem idąc do ataku i stosując chwyt podobny do
amazonek. Okazało sie jednak, że ich szablo kształtne żuwaczki nie są
zdolne do przebicia twardej chityny przeciwnika, ale się wręcz na niej łamały.
Atak ich był jedynie zagrożeniem, a walka stanowiła,- według określenia
Forela, karykaturę walki amazonek. Trupem padały w tej walce jedynie
mrówki Strongylognathus." Ponadto, w odróżnieniu od amazonek, nie pory-
wały one poczwarek u napadniętych. Czyniły to za nie robotnice gospodarza
z gatunku Tetramorium caespitum, tego samego co. napadnięte mrówki.
Strongylognathus odbierały im zdobyte poczwarki dopiero przed wejściem
do swego gniazda —
co stanowiło dokładne odwrócenie zachowania się amazonek.
Biorąc "to wszystko pod uwagę Forel wyciąga wniosek, że nie jest
możliwe, aby robotnice Strongyiognathus testaceus były zdolne w warunkach
naturalnych do rabowania gniazd Tetramorium. Wzięte przez niego do
hodowli, nie tylko nie pełniły żadnej funkcji, ale podczas przeprowadzki
były przenoszone przez robotnice T. caespitum. Na podstawie tych faktów
Forel (1923) wyciąga wniosek, że przodkowie S. testaceus uprawiali nie-
niewolnictwo, rabując obco gatunkowe poczwarki w charakterze niewolnic, oni
sami natomiast ulegli dalszej degeneracji, całkowicie 'zatracając użyteczność
swej kasty robotniczej. Korzystając ze współczesnej terminologii powiedzieli-
byśmy, że. S. testaceus odbywa proces ewolucyjny w kierunku inkwilinizhiu.
Jest zdumiewające, że przez następne sto lat badacze mieli w zasadzie
bardzo niewiele do dodania, mogli jedynie potwierdzić zarówno obserwacje, .
jak i hipotezy Forela; a byli to badacze znakomici, ażeby wymienić tylko
Wasmanna (1891), Bondroit (1918), Bruna (1924) czy Wilsona (1973). :
Widzimy zatem, że bardziej łub mniej systematycznie pojawiające się
u inkwilinów robotnice wykazują co najmniej dwie odmienne tendencje.
U jednych gatunków przejawiają się nieudolne, zanikowe formy działalności
roboczej, jak -żerowanie, uczęszczanie do mszyc lub opieka nad potomstwem.
U innych gatunków robotnice nie ujawniają skłonności do wykonywania
konkretnych prac, mają natomiast w zaniku skłonność do napadania gniazd
gospodarzy i rabowania mu potomstwa. Rajdy i rabunek były wprawdzie.
u tych inkwilinów stwierdzane przeważnie w warunkach sztucznych i musiały
być sztucznie prowokowane—jednak nie można przejść obok tych faktów
bez zastanowienia. Świadczą one bowiem, że chociaż gatunki te nie uprawiają
już tej formy zachowania się, to musiały ją utracić w stosunkowo nie-
dalekiej, "w skali ewolucji gatunku, przeszłości. Jeżeli przy tym te same
robotnice nie podejmują w swym gnieździe żadnych czynności, w szcze-
gólności nie żerują,, a napadając na obce gniazdo wykazują tendencje do
porywania poczwarek —- to na pewno nie czynią tego dla zdobywania po-
karmu. Ich zachowanie się przypomina wyprawy rabunkowe gatunków posia-
dających niewolnice (...)"
GG: 51713465
ODPOWIEDZ