Formica Cinerea - problem

To jest forum o mrówkach występujących w Polsce

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Mateusz030
Posty: 10
Rejestracja: śr 17 kwie, 2013

pt 16 sie, 2013

Witam serdecznie ,
Dziś w mojej koloni F.Cinerea ( 30-40 robo ) stała się , a raczej dzieje bardzo dziwna rzecz :/ Wrzuciłem na arenę formikarium ledwo żywego , niewielkiego pająka , który wtarzał się do wejścia do gniazda . Zajrzał do niego i szybko ruszył w drugą stronę . Robotnice w tym samym momencie rzuciły się na królową która była w tej komorze i zaczęły ją atakować , ciągnąć za nogi , a po 5 min wyrzuciły ją z gniazda ! ;( Następnie weszła ona drugim wejściem i było okej - do momentu kiedy dostały się do niej tamte robotnice :c teraz kilka jest na niej i lekko ją gryzą . Jak narazie nie zauważyłem poważniejszych uszkodzeń , porusza się normalnie.

Mieliście kiedyś z czymś takim do czynienia ? macie jakieś pomysły ? Możliwe jest że robo uznały ją za tego owada ??? Brzmi to śmiesznie ale nie wiem co o tym sądzić :(
Dodam również że umieszczenie formikarium w lodówce odpada - jest zbyt duże.

Z góry dziękuję
Mateusz
-Lasius Niger
-Tetramorium caespitum
-Formica cinerea
-Myrmica rubra
-Myrmica ruginodis
-Salenopsis Fugax
-Temnothorax corticalis
-Myrmica scabrinodis
ant-ninja
Posty: 38
Rejestracja: pt 12 lip, 2013

sob 17 sie, 2013

Nigdy z czymś takim się nie spotkałem.Albo jak mówisz że uznały ją za owada albo może pająk zaplątał ją w pajęczynkę i mrówki chcą ją uwolnić ale ona i tak może chodzić nie wiem :|. A co do zimowania do piwnicy lub na strych.
Awatar użytkownika
Revan
Posty: 305
Rejestracja: śr 02 maja, 2012
Lokalizacja: Zewnętrzne Rubieże

sob 17 sie, 2013

No rzeczywiście dziwne zachowanie. Jak rozumiem pająk dotarł do komory z królową. Może robotnice uznały, że gniazdo jest niebezpieczne i trzeba ją wyprowadzić? Królowa dla mrówek jest jak najważniejszy przedmiot w mrowisku, którym starają się zarządzać. Niestety, jak na złość, ma też swoją świadomość i często jej zachowanie koliduje z tym, co widziałyby dla niej robotnice. :D Później w stresie w zagrożonym gnieździe wychodzą takie dziwy. Jak nie chcesz lodówki, to tylko czekać. Może sytuacja sie uspokoi. Jesteś pewien, że ją gryzą? Może tylko obsiadły i pilnowały? Mi też kilka razy muszka owocówka weszła do probówki i miała kontakt z królową, ale poza bieganiną nic dziwnego sie nie działo. Nastepnym razem nie wrzucaj żywej karmówki, która ma +5 do kontroli umysłu. ;)
Pheidole megacephala
Atta sexdens
Pheidole pallidula
Mateusz030
Posty: 10
Rejestracja: śr 17 kwie, 2013

pn 19 sie, 2013

Dzięki wam bardzo , dziś jest dużo lepiej , królowa ma już święty spokój ale 2 dni temu uszkodziły jej tylną nogę :| Następnym razem będę pajączki zabijał ;D
-Lasius Niger
-Tetramorium caespitum
-Formica cinerea
-Myrmica rubra
-Myrmica ruginodis
-Salenopsis Fugax
-Temnothorax corticalis
-Myrmica scabrinodis
Mateusz030
Posty: 10
Rejestracja: śr 17 kwie, 2013

sob 24 sie, 2013

Witam ponownie,
Niestety nieco pomyliłem się z tym , że jest lepiej . Dziś , (kilka dni po całej akcji ) wstałem rano zaglądam do gniazda a tam robotnica niesie odwłok...Wszystko byłoby spoko gdyby nie należał on niegdyś do królowej -,- . W drugim pomieszczeniu kilka wcina resztę. Przez wszystkie te dni ani razu nie widziałem jakiejkolwiek agresji ... Co sądzicie ?

Pozdrawiam
Mateusz
-Lasius Niger
-Tetramorium caespitum
-Formica cinerea
-Myrmica rubra
-Myrmica ruginodis
-Salenopsis Fugax
-Temnothorax corticalis
-Myrmica scabrinodis
barciu
Posty: 444
Rejestracja: czw 10 sty, 2013
Lokalizacja: Kunkowa - mała wioska, w 70% porośnięta lasami i łąkami - mieszka tu ok 100 osób,

sob 24 sie, 2013

Jednym słowem - robotnice wymagają psychoterapii :roll: .
GG: 51713465
Mateusz030
Posty: 10
Rejestracja: śr 17 kwie, 2013

pn 02 wrz, 2013

Cześć wam ,
Jest według was możliwość żeby kolonia przyjęła dorzuconą królową? Szkoda mi ich trochę bo całkiem sporo robo się odchowało :c Warto wgl próbować?
Pozdrawiam
Mateusz
-Lasius Niger
-Tetramorium caespitum
-Formica cinerea
-Myrmica rubra
-Myrmica ruginodis
-Salenopsis Fugax
-Temnothorax corticalis
-Myrmica scabrinodis
antwito
Posty: 248
Rejestracja: ndz 09 paź, 2011

pn 02 wrz, 2013

Jest szansa i to olbrzymia ;)
Dziennik moich gmachówek: viewtopic.php?f=38&t=5376
barciu
Posty: 444
Rejestracja: czw 10 sty, 2013
Lokalizacja: Kunkowa - mała wioska, w 70% porośnięta lasami i łąkami - mieszka tu ok 100 osób,

pn 02 wrz, 2013

Jest szansa że przyjmą nawet 2 królowe i więcej.
Ale wpierw trzeba by było te 2 królowe połączyć...
Ale mniejsza o to - ile ta kolonia jest bez królowej? Im dłużej, tym lepiej, bo kolonia powoli "uświadamia" sobie że nie ma królowej i wtedy przyjmie nową.
GG: 51713465
antwito
Posty: 248
Rejestracja: ndz 09 paź, 2011

pn 02 wrz, 2013

barciu pisze:Im dłużej, tym lepiej
Tylko bez przesady :p
Dziennik moich gmachówek: viewtopic.php?f=38&t=5376
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

pn 02 wrz, 2013

Znowu po czasie :P Przez chwilę myślałam, że przez atakowanie rozumiesz przepędzanie królowej z zagrożonego miejsca. Np. ciągną za żuwaczki zmuszając oporną królową do przeprowadzi. Czasem takie zachowania mogą się wydawać jak atak.

Ale po rozczłonkowaniu to czytam i nie wieżę : Jest jeszcze jedna możliwość. Pająk "opluł" / zaraził swoim plugawym oddechem królową i mrówki (działające przecież na bazie węchu/smaku niż całej reszty) rozpoznały ją jako wroga i... zjadły :P

Jak masz to adoptuj, albo próbuj - co ci szkodzi ;)
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Mateusz030
Posty: 10
Rejestracja: śr 17 kwie, 2013

śr 04 wrz, 2013

Okej , spróbuję zaadoptować królową ( niestety mam tylko 1) ale czy mogę zrobić to zimą ? nie będzie za późno ? W poprzednich postach mówiłem o tym że formi jest duże ( viewtopic.php?f=29&t=5212) więc chciałbym zrobić to podczas zimowania w piwnicy . Można ? :D
-Lasius Niger
-Tetramorium caespitum
-Formica cinerea
-Myrmica rubra
-Myrmica ruginodis
-Salenopsis Fugax
-Temnothorax corticalis
-Myrmica scabrinodis
Mateusz030
Posty: 10
Rejestracja: śr 17 kwie, 2013

ndz 08 wrz, 2013

Jeszcze jedno . Robotnice pozbywały się królowej dokładnie tak samo jak na filmie (przewińcie 16:30) http://www.youtube.com/watch?v=cnEvurpBI34 . Był to jednak proces znacznie wolniejszy i stopniowy , bo przypominały sobie o tym co kilka dni , aż w końcu matka padła .
-Lasius Niger
-Tetramorium caespitum
-Formica cinerea
-Myrmica rubra
-Myrmica ruginodis
-Salenopsis Fugax
-Temnothorax corticalis
-Myrmica scabrinodis
ODPOWIEDZ