Dziwne zachowanie królowej Lasius umbratus
: śr 11 lip, 2018
W skrócie opiszę tylko obecną sytuację, bo mi wszystko usunęło i nie chcę tego pisać ponownie.
Królowa L. umbratus przebywa z robotnicą L. niger w bardzo małym pojemniku. Robotnica nie była w lodówce, miała zostać zabita. Ale obie się zaakceptowały... Obie stały obok siebie, zwiesiły głowy w dół, uniosły tłów i zaczęły "tupać" - unosić i opuszczać losowe odnóża.
Czy obecność nigerek może uratować jej życie? Nie mam skąd wziąć poczwarek.
Może macie jakieś porady?
PS: czciałem wypuścić tę mrówkę, a własciwie wpuścić do konkretnej kolonii
Królowa L. umbratus przebywa z robotnicą L. niger w bardzo małym pojemniku. Robotnica nie była w lodówce, miała zostać zabita. Ale obie się zaakceptowały... Obie stały obok siebie, zwiesiły głowy w dół, uniosły tłów i zaczęły "tupać" - unosić i opuszczać losowe odnóża.
Czy obecność nigerek może uratować jej życie? Nie mam skąd wziąć poczwarek.
Może macie jakieś porady?
PS: czciałem wypuścić tę mrówkę, a własciwie wpuścić do konkretnej kolonii