Jeżdzenie z mrowkami
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
- ESMExtreme...
- Posty: 89
- Rejestracja: sob 21 lip, 2018
Hejka mam zlapanom krolowom gatunku Formica Fusca i mam pytanie jak ja wozic zeby nie czula sie za bardzo zestresowana (mo larwy i chce ja zabrac) jest narazie w probowce i nie ma robotnic czas jazdy to ok. 2h
Nie jestem specjalistą, ale z własnego doświadczenia zauważyłem, że mrówki są o wiele bardziej wytrzymałe niż myślałem. Np. bałem się przekręcić próbówkę o 180 stopni żeby je dobrze ustawić, a teraz wiem, że królowa nawet nie wpada w panikę tylko podnosi się, ogarnia potomstwo i układa je na nowo. Wsadź ją w jakiś miękki materiał, żeby zamortyzował wstrząsy i żeby miała ciemno, połóż ją w kieszeń plecaka lub torby i nie machaj nimi zbytnio. Ja moją przewiozłem 40 km bez najmniejszego stresu czy straty.
Podkreślam, mam małe doświadczenie
Podkreślam, mam małe doświadczenie
- ESMExtreme...
- Posty: 89
- Rejestracja: sob 21 lip, 2018
Czyli owiniecue w 2 podkoszulki (tak jak ma zawsze) wystarczy ??? Czy owinac ja jeszcze folia bobelkowa???
A jak będziesz ją przewoził? Położysz ten pakunek na siedzenie, włożysz do plecaka, przywiążesz do roweru górskiego i jahaja w teren?:)
Jeżeli będzie bardzo ciepło, a ostatnimi czasy tak jest, może warto pomyśleć o delikatnej izolacji typu folia aluminiowa jako pierwsza warstwa?
Jeżeli będzie bardzo ciepło, a ostatnimi czasy tak jest, może warto pomyśleć o delikatnej izolacji typu folia aluminiowa jako pierwsza warstwa?
- ESMExtreme...
- Posty: 89
- Rejestracja: sob 21 lip, 2018
Raczej pakunek na siedzenie lub w rekach
Chyba zrobie tak (warstwy po kolei) :
Folia aluminiowa
Koszulka folia babelkowa
Chyba zrobie tak (warstwy po kolei) :
Folia aluminiowa
Koszulka folia babelkowa