Manica rubida - dziennik hodowlany [by Małcin B)]

To jest forum o mrówkach występujących w Polsce

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Małcin B)
Posty: 177
Rejestracja: sob 11 sie, 2018
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

wt 18 cze, 2019

Wraz z kolonią Formica cinerea oraz dwoma innymi doszła do mnie również Manica rubida - po tych dwóch pierwszych gatunkach łatwo wywnioskować, że lubię agresywne rodzaje. Przy otwieraniu Formicy jedna robotnica wlazła mi na rękę, tak się wystraszyłem... Nie boję się mrówek, po prostu jej nie zauważyłem i myślałem że to komar xDD Jednak nie wiem, czego bardziej powinienem się bać: dziesiątki robotnic agresywnych i dobrze widzących mrówek, czy ślepej, jednej królowej, która żądli najboleśniej w Polsce.

18.VI.2019
Manica rubida przyszła wraz z paroma larwami, jajami i chyba poczwarką, nie za dużo widzę. Pogryzła watę i zasłoniła nią potomstwo. Przyszła w przesłodkiej i bardzo malutkiej probówce. Udostępniłem jej to niebieskie pudełko, flavusy po giełdzie terrarystycznej dostaną odrazu formikarium. W pokrywie również wyciąłem prostokąt i przykleiłem siatkę motylarską. Dookoła posmarowałem pudełko olejem, by nie chciała królowa za bardzo uciekać.

Dostała miód i czeka na białko, a ja czekam na dalsze dzieje.

21.VI.2019
I Dłużnica (tak, to będą oficjalnie już Dłużnice) lubi mnie straszyć. Pierwsza noc u mnie, robię inspekcje by ostatni raz się na nią popatrzeć. A ta leży martwa. Ja przerażony biorę pęsetę i zaczynam ją delikatnie szturchać. Ta czerwona grubaska sobie spała z potomstwem :D i już raz mnie prawie dziabneła.

Podałem jej jeszcze pajączka (obrobiłem z nich piwnicę i nie starczyło dla Grażyn), ale wybredzała. Trudno, ważne by stale miała białko, bo mega zależy mi na niej, by przeżyła. Dlatego dostanie jutro w nagrodę świerszcza.

10.VI.2019
Słuchajcie, ja chyba profesjonalnym mrówczarzem jestem, bo ona dalej żyje i wcina świerszcze jak głupia. Czekam na pierwsze robo
Jesteś na tyle interesujący, na ile głębokie są Twoje zainteresowania...
ODPOWIEDZ