Formicopedia.org

Moje mrowy mi zdychaja nie wiem czemu to jzu 3 robotnica zauwazylem wlasnei ze mrowka chodzila jak pijana i co jakis czas sie skrecala a pozniej miala nozki tak do gory teraz zauwazylem ten sam obiaw wyciaglm ja i zachowywala sie tak samo krolowa tez jakos dziwnie si ezachowuje na korku mam plesn czy to moze byc powodem tego :(:(??? prosze o szybka odpowiedz

aha mrowki sa jeszcze w probowce i jest to F.fucsa mam okolo 30 robo i z 50 jaj i 20 larw i wydaje mi sie ze rozwijaja sie normalnie :(

nie masz czasami jakiegoś pasożyta?

co masz na mysli z tym pasozytem??

Kulas - jak dla mnie - udostępnij tej kolonii arenę i alternatywną probówkę. Nie wykluczone, że mrówy zaatakował jakiś grzyb, jednak mają szansę na przeżycie, jeżeli będą miały świeże powietrze i czyste, nowe mieszkanko

no wlasnie za niedluzej niz tydzien beda mialy formi typu "R" i wtedy beda miec te mozliwos bo teraz nawet jak bym chcial to nie dam rady udostepnic im areny no chyba ze udostwepnie im moj pokoj :P

Wykombinuj "na wczoraj" jakiekolwiek pudełko z czystym podłożem, zabezpieczone przed ucieczką - mogą nie doczekać Rki...

Łatwo powiedziec jak one tam nie przejda ale to jest bajmniejszy problem jak przelozyc te wszystkie jaja oraz larwy do takiego pudelka i jakie pudelko bylo by najlepsze i jak najlepiej je przygodowac?

zrób im "formikarium za trzy złote" a jajka i larwy mrówy same przeniosą

a czy zrobienie im areny tak jak wczesniej Piotrze napisales moze pomoc ???

Kulas - zamiast pytać o sprawy oczywiste i wymagać odemnie powtarzania się - zrób jak mówiłem...

Zrobilem troszke inaczej w probowce wymienilem zplesnialy korek na nowy i umylem probowke z plesni nie wymieniajac jej bo wata ktora jest nasiaknieta woda nie jest splesniala probowka jest teraz jak nowa mrowy nawet gryza korek ktorego wczesniej nie gryzly wiec powino byc juz ok ale i tak dziex bez was nie wpad bym na ten pomysl :P:P