Wielkanoc a więc "kolorowe jaja" ;>

[Mrówkolew]

A tak a propos. Lasius flavus ma czarne jaja?

pozdrawiam

[geb88]

nie, są białe jak na razie.

[gn]

Lasius flavus ma czarne jaja?

A skąd ci przyszły do głowy czarne jaja??
Jaja są bielutkie. Wewnątrz larw widać ciemniejsze "organy wewnętrzne" ale ogólnie to też są białe chociaż można powiedzieć, że to taka trochę perlista biel. Larwy królewskie też są jasne - jedyne czarne elementy to jedne z końców kokonów - nie jestem jednak pewien czy na pewno.. bo zdjęć kokonów w naturze jeszcze nie zrobiłem a u moich mrówek właśnie wszystkie kokony już pootwierane i kolejne będą dopiero za parę tygodni..

[Mrówkolew]

A skąd ci przyszły do głowy czarne jaja??

Byłem święcie przkonany, że jaja L. flavusa, są zupełnie białe do momentu, w którym podniosłem kamień, a podnim zobaczyłem spore mrowisko tejże mrówki. Moje zdziwienie było wielki, gdy spostrzegłem, że jaja, które transportują robotnice, są czarne jak smoła (cygnus światkiem). Przyglądałem się im dość długo, dlatego jestem pewien, że to były jaja.
Teraz widzę, że muszę to mrowisko dokładnie zbadać i wziąć pare, czarnych jaj...

Pozdrawiam!

[geb88]

czarne jaja powiadasz... hmmm.. faktycznie! Pierwsza znaleziona robotnica tego gatunku miała ze sobą 4 białe, dość duże,ale larwy. Po zabraniu do domu i dołączeniu do nich królowej, w ciągu paru dni zrobiły się czarne.. Czerniały dość dziwnie. Wydje mi się, że nic z nich nie będzie,niestety, bo przepadły jak kamień w wodę. Nie wiem też co z nimi zrobiły robotnice ;/

[PiotrG]

HEHE no to Mrówkolew miales szczęście natrafić na robotnice flavuska niosące najprawdopodobniej jaja mszyc przeciez to jest ich żywiciel, więc dbają o niego jak o ,,swoją rodzinę"
jestem w 99% pewien, że to wlasnie jajeczka mszyc niesione na jakieś korzenie, żeby mogły się wykluć i stać się żywicielem kolonii

[geb88]

To co to było to moje?? Oo
Może po prostu.. mhmm "zgniły"..

[PIOTR]

Niestety tak Geb88 - te poczerniałe larwy, to po prostu trupki...

[asak]

A jaja zżółkłe też są martwe?

[geb88]

U Lepothorax.. -tak

[asak]

chodziło mi o Cmponotus

[PIOTR]

U Camponotus jajka są na tyle duże, że wyraźnie widać już, iż nie są białe a żółtawe czy kremowe - jest to naturalne i nie należy się niepokoić
Co do Leptothorax - jaja tego rodzaju, są na tyle maleńkie, iż ciężko mówić o ich realnej kolorystyce, dodatkowo niejednokrotnie w przypadku niesprzyjających warunków robvotnice wstrzymują ich rozwój a wiąże się to również z częściową zmianą zabarwienia "pakietu" larw, jednak nie musi to wcale oznaczać zmian negatywnych.

[geb88]

Hmmm... Mam małą lupę od mikroskopu, która daje ogromne powiększenie :P No aletego nie wiedziałam ;/ Wydaje mi sie jednak, że po ponad półtorej m-ca jajo to można było uznać za martwe

[PIOTR]

Mrówy potrafią wstrzymać rozwój jaj i larw nawet na rok

[cygnus]

tylko, że z tego co wiem to jaja mszyc nie są czarne tylko szare/srebrne...

edit.
jednak nie, postanowiem zgłębić tę sprawe i pożarłem jedną z maminych księżek o ogrodnictwie.... mogą być i czarne....

[Albert]

Sytuacje wsztrzymania rozwoju larw zaobserwowałem i obserwuje nadal u siebie . Z obserwacji wnioskuje iz skłonne do przerywania rozwoju sa mrówki z rodziny Myrmicinae, natomiast Formicinae wolą odzyskac energie poprzez zjedzenie.

"Zastopowana " larwa zmienia kolor swoich wnetrzności na pomarańczowy (względnie brązowy). Moje Leptothoraxy i Myrmice tak czynia. Co więcej, smuklice budzą tylko kilka larw a nowowyklute podkarmiaja aby nastepnie je uśpic. Tygodniowo z ok. 40 larw robia mi sie 2-3 poczwarki. Jajka smuklic są mgliście przezroczyste.

Ps: Co to za gatunek smuklicy ktorego królowa ma dwie żółte kropki na odwłoku?

[Mrówkolew]

Wracając do tematu czarnych jaj, żółtych mrówek, to wczoraj będąc z zawiasem na obserwacjach terenowych, zaobserwowaliśmy drugą kolonię L. flavusa wraz z czarnymi jajami! Mrówki wygrzewały się pod kamieniem i nie było tam żadnych larw i białych jajek, a jedynie te czarne!
Jeszcze dziś spróbuję zrobić zdjęcie tej kolonii.

Pozdrawiam!