Scolopendra mini

Inne owady społeczne: termity, pszczoły, trzmiele, osy

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

ndz 02 mar, 2008

Ostatnio szukajac muszek dla moich nigerkow natknalem sie kilka razy na takie malutkie Scolopendry, tzn. nie wiem jak nazywaja sie akurat te owady, ale wygladaja jak mini wersje popularnych Scolopendra Gigas. Pomaranczowa, wielonożna :), długość około 3cm.

Moje pytania:
1. Kto wie jak to sie dokładnie nazywa?
2. Czy można to hodować?
3. Czy mocno sie nie lubią z mrówkami?
4. Czy są niebezpieczne dla mrówek (L. niger)?
5. Jak można to hodować to jakie warunki są potrzebne, czy są samotnikami, czy można hodować hurtem i czym je się żywi?
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

ndz 02 mar, 2008

Zapewne jest to wij drewniak (Lithobius forficatus), najpospolitszy polski parecznik. No i oczywiście pareczniki to nie owady, ale osobna gromada. Czy można je hodować, to nie wiem, ale na pewno nie lubią światła, więc byłaby trudność z obserwacją. Kiedyś nawet jeden przypadkowo sam mi się hodował w formikarium, ale potem znikł. Może go mrówki zjadły (był malutki, poniżej 1cm). Pareczniki są drapieżnikami i polują na wszystko mniejsze od siebie, mrówki też. Przypuszczam, że w formikarium albo od czasu do czasu zjadałyby mrówki (raczej niezbyt dużo) a w końcu same zostałyby przez mrówki wytropione i zlikwidowane.
Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

ndz 02 mar, 2008

Hmm najwiekszy problem z tym swiatlem... podobaja mi sie te wije i tak pomyslalem ze fajnie by bylo miec taka gromadke. A nie wiecie jak ich stosunek do wody? Czy nie ucieklyby mi przez fose w nocy?
baczek77
Posty: 28
Rejestracja: wt 19 cze, 2007
Lokalizacja: Szprotawa

ndz 02 mar, 2008

Wpuściłem kiedyś dwie takie wije do formicarium. Mrówki nie mogły sobie z nimi poradzić (L.niger). Jeśli chodzi o fosę to nie musisz sie martwić. Boją sie wejść do wody więc nie ma szans żeby ci uciekły. Hodowla wiji raczej do łatwych nie należy, a przynajmniej tak mi sie wydaje bo te które wpuścilem do formi po dwóch dniach były wysuszone...
Reeno
Posty: 136
Rejestracja: wt 15 sty, 2008
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

ndz 02 mar, 2008

:/ ee... to chyba sobie odpuszcze... szkoda zwierzakow... qrde a takie fajne ;)
baczek77
Posty: 28
Rejestracja: wt 19 cze, 2007
Lokalizacja: Szprotawa

ndz 02 mar, 2008

Zawsze możesz spróbować, u mnie sie wysuszyły ponieważ w formi jedynym miejscem wilgotnym jest część gniazdowa mrów a tam nie weszły bo wejście było dla nich zbyt małe. Jeśli zapewnisz im dobre podłoże, wilgotność i jakieś spokojne ciemne miejsce na półce to wszystko powinno być ok.
Artur Wrzos
Posty: 193
Rejestracja: śr 09 sty, 2008
Lokalizacja: Lubelskie

pn 03 mar, 2008

aktywne są nocą, więc w hodowli niezbyt ciekawe, hodowałem kiedyś wija kilka miesiecy... ciekawe doświadzcenie
M. rubra - L. niger - T. caespitum
bzyx1
Posty: 459
Rejestracja: sob 16 gru, 2006
Lokalizacja: Poznań

pn 03 mar, 2008

aktywne są nocą, więc w hodowli niezbyt ciekawe
Jak duża część hodowanych zwierzaków terraryjnych ;)
Nocne, nie znaczy nudne.
n0b0dy
Posty: 110
Rejestracja: pt 02 lis, 2007

pn 03 mar, 2008

Mój ptasznik, który tak naprawde jest zwierzęciem nocnym, znaczną część dnia spędza na przechadzkach po terra. Ma łupinę kokosa w terra ale mimo to zagląda tam stosunkowo żadko, najczęściej siedzi na skorupie lub przy miseczce z wodą. Do kokosa wchodzi zazwyczaj po posiłku, a raczej w trakcie, by spokojnie trawić sobie obiadek :)

A wracając do tematu. Kilka miesięcy?
Sam zastanawiam się nad kupnem wija ale narazie bardziej skłaniam się ku skorpionowi :)
Artur Wrzos
Posty: 193
Rejestracja: śr 09 sty, 2008
Lokalizacja: Lubelskie

ndz 09 mar, 2008

kupnem wija?
przecież ten nasz wij drewniak jest dość intrygujacy
M. rubra - L. niger - T. caespitum
Awatar użytkownika
Orn
Posty: 612
Rejestracja: pn 24 wrz, 2007
Lokalizacja: Gdynia

ndz 06 kwie, 2008

Pod koniec jesieni gromadziłem miesko dla mrówek, które zamierzałem zimować w lutym. Wija trzymałem w probówce takiej jak trzyma sie mrówki. Czekał sobie, na swoją kolej, przy okazji obserwowałem jego Zwyczaje. Polecam .Przyzwyczaja się do światła.
Bardzo brutalnie zabija i zjada owady. Zostawia niestety drobne resztki.
Ogryzło to kogoś? Ciekawi mnie siła jadu:)
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

pn 07 kwie, 2008

Nie słyszałem o przypadku, żeby kogoś ugryzł nasz wij drewniak. Nawet gdyby był w stanie przebić skórę, to na kontakt z człowiekiem reaguje po prostu paniczną ucieczką i nie ma instynktu gryzienia w obronie, podobnie jak rodzime pająki. Być może gdyby go spróbować zgnieść czy zjeść, to by ugryzł, ale raczej ich jad nie jest specjalnie mocny, inaczej byłyby szeroko znane opowieści grozy.
Sargeras
Posty: 20
Rejestracja: ndz 06 kwie, 2008

pn 07 kwie, 2008

każda noga wiji jest jadowita z tego co słyszałem i jad jest niebezpieczny ale u innych gatunków/
Awatar użytkownika
Eikichi
Posty: 41
Rejestracja: śr 23 sie, 2006
Lokalizacja: Warszawa

ndz 27 kwie, 2008

Noga? Gruczoły jadowe w każdej nodze? To jakaś bajka.
Nasz polski wij jest w stanie przebić skórę, a ugryzienie jest całkiem bolesne. Pojawia się zaczerwienienie, lekka opuchlizna i nic poza tym.
U jego krewniaków np. Scolopendra sp. jad jest znacznie mocniejszy i jest go dużo więcej.
Wija drewniaka można hodować, nawet w grupie. W pojemniku powinno być wilgotno. Jako podłoże, najlepsza będzie ziemia do kwiatów (bez nawozów) lub torf. Dobrze jest też umieścić tam jakiś kawałek drewna i trochę suchych liści.
[b]Na forach terrarystycznych znajdziecie mnie pod nickiem Zax[/b]
nakilaki
Posty: 22
Rejestracja: pt 25 cze, 2010
Lokalizacja: Zielonki

sob 25 wrz, 2010

a czy można je trzymać w otwartej szklanej kuli takiej jak dla rybek bez prawdopodobieństwa ucieczki
ODPOWIEDZ