Formicopedia.org

A wiecie jak pszczoły walczą z szerszeniami?!
Gdy leci zwiadowca szerszeni to kilka pszczół napada na niego i wibruje, podgrzewa swoje ciała do takiej temperatury, iż szerszeń pada z przegrzania, niestety pszczoły też ;(

Mój dziadek ma pszczoły.
Do nich lepiej podchodzić umyci tylko szarym mydłem bo każdy zapach może je w mniejszym lub w większym stopniu zdenerwować.
Mój dziadek zbiera próchno (spróchniałe drzewo) w lesie i pali je obok uli, to paraliżuje układ nerwowy pszczół i przez to słabiej żądlą.

bzyx1 pisze:Gdy leci zwiadowca szerszeni to kilka pszczół napada na niego i wibruje, podgrzewa swoje ciała do takiej temperatury, iż szerszeń pada z przegrzania, niestety pszczoły też ;(

Takie zachowanie widzialem u jakiegos gatunku przczół brazylijskich... taki dokument kiedyś leciał. Nie czy w Polsce tez tak robią, w każdym razie to ciekawe jest - nie znam sie na pszczołach.

Słyszałem o takim przypadku za granica mozna poczytac o tym tutaj: http://www.terrarium.com.pl/forum/viewt ... p?t=148196

Co do walki z szerszeni z pszczołami jest róznie. Pszczoła w pojedynke nie jest w stanie pokonac moim zdaniem szerszenia. Taka pojedyncza pszczółka to dla niego przysmaczek. Dobiero w grupie sa w stanie niezle zamieszac i sie wybronic Jednak niestety zdarzaja sie takie gatunki szerszeni które napadaja grupa ule i cale pasieki zabijaja i zjadaja pszczoły wiec wiesz. Co do tej temp to nie słyszałem o tym. Skad o tym wiesz?

Co do palenia drewna to sa specjalne podkurzacze Wiem bo moj znajomy ma ule i wakacje do niego tam czesto zagladam

Czytałem, tylko nie wiem czy takie zachowania występują także u Polskich pszczółek.

Tylko u japońskich.

dokładnie tak jak pisze beek154

Hmm Serpentin kilkanascie szerszeni (mowa tu o tych najwiekszych, w japoni zyja jak pamietam) jest w stanie w dwie godziny wyciac w pien clay... CALY ul z wiekszosci pszczol wiec co moze zrobic jedna pszczolka? I chodzi tu o pszczole europejska, ktora do walki stawia sie przed wejsciem do ula prawie, ze w szeregu. Niby europejska jest wydajniejsza od japonskiej ale czesto ich ule sa eksterminowane. A dorosla pszczola nie jest przysmakiem szerszenia, po takiej rzezi zostaja stosy zabitych i dogorywajacych pszczol, szerszenie natomiast czyszcza ul z larw. Larwy te sa doslownie patroszone przed transportem do gniazda - szerszen lapie larwe, rozcina, odnurzami wyciska srodek i takie spreparowane miesko do domku zabiera. A co do podgrzewania to juz gdzies tam pisalem, ze to japonskie sie tego nauczyly i popieram w tym przedmowce.

Wiadomo... żuwaczki szerszenia są olbrzymie... bez problemu kroją taką pszczołę na pół, a jak jeszcze gdzieś wsadzą igłę z toksynami, to dopiero paraliż.

A słyszeliście, że niby w Ameryce pszczół po zimie nie ma - pusto w większości ulów? Podobno zaczyna się także takie coś dziać w Europie..

Niby spowodowane to jest tym, że pszczoły nie potrafią znaleźć drogi do domu.. ale nikt nie wie dlaczego..