Lukas - wycieczki krajoznawcze

Odwiedziłeś ciekawą okolicę, napotkałeś ciekawe gatunki - napisz o tym ;)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

pt 10 kwie, 2009

Byłem się dzisiaj przejść po mieście, popatrzeć jak mrówki obudziły się po zimie ;) Przyznam, że miałem chęć złapać jakąś myrmice pod kamieniem, ale żadnej nie znalazłem :( Za to dwie ciekawe robotnice znalazłem ;) Z góry przepraszam za jakoś zdjęć, ale raz, że aparat nie przeznaczony do zdjęć makro, a dwa, że mrówki się ruszały szybko...

1.Znalazłem ją na drzewie, pośród jej podobnych ;) Odwłok jak i głowa czarna, tułów czerwono-pomarańczowy. Czy to jest jakiś Camponotus? Długość ciała ok 5mm.

http://img18.imageshack.us/img18/6687/mroofka.png

Mróweczka agresywna, gdy z drugą się spotkały, zaczęła ją gonić z rozwartymi szczękami, gdy druga spylała w popłochu ;)

2. Znalazłem całą zgraję pod kamieniem - pod spodem miał wgłębienie, i to głównie w nim przesiadywały mrówki - jak tylko podniosłem kamień, zaczęło z niego kilkanaście uciekać :) Żadnych kokonów ani larw nie widziałem. Barwa ciała cała czarna, długość ciała ok 5mm. Podejrzewam, że jest to Formica fusca. Szybka, nie dała sobie zrobić póki co fotek ;p jak się uspokoi to zrobię i wrzucę ;P
Ostatnio zmieniony wt 14 kwie, 2009 przez xXLukasXx, łącznie zmieniany 1 raz.
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

pt 10 kwie, 2009

Ta pierwsza to Lasius emarginatus, w południowej części Polski są pospolite. Nie ma takich małych Camponotus, nawet fallax są większe, no i całkiem czarne.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

pt 10 kwie, 2009

To na pewno jakiś Lasius, podobnie jak ogon obstawiam emarginatus, napisałeś, że ma czarną głowę ale ja na zdjęciach widzę pomarańczową, czy mnie wzrok myli czy się pomyliłeś? Bo w tedy stawiałbym na L.brunneus :wink:
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

wt 14 kwie, 2009

Ogon, masz całkowitą rację, zwiodło mnie to, że optycznie wydawała się o wiele większa niż są moje, jeszcze młode nigerki ;)
pawelllQwE, nie były smoliście czarne, ale w o wiele ciemniejsze niż tułów.

[ Dodano: Wto 14 Kwi, 2009 ]
Dzisiaj z rana odwiedziłem park w swoim mieście :)
Zlokalizowałem kilkanaście gniazd kartonówki, i Lasius emarginatus. Co najlepsze, wszystkie te emarginatusy znajdowałem na drzewach. Czy drzewa są normalnym siedliskiem dla nich? emarginatusy i kartonówki zamieszkiwały inne drzewa, co może świadczyć, że nie za bardzo się lubią ;) Dodatkowo znalazłem jakąś małą mrówkę, zamieszkującą te same drzewa co emarginatus - nie wykazywały w stosunku do siebie agresji.
Chciałem jeszcze znaleźć jakieś gniazdo Myrmic, na granicy parku i polanki znalazłem jedną pod kawałkiem jakiegoś tworzywa sztucznego, w nasłonecznionym miejscu. Była to dość spora kolonia (kilkaset robotnic na widoku na pewno było)
Zaraz zrobię zdjęcia tej małej mrówce :)

EDIT
Czytając opisy wydaje mi się, że jest to jakiś Leptothorax.
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

wt 14 kwie, 2009

Lasius emarginatus zakłada gniazda we wszystkich dostępnych szczelinach w twardym materiale, jeśli się da, to ponad powierzchnią ziemi - mogą to być drzewa, skały, a w miastach także ściany budynków. Jeśli to jest drzewo, to w przeciwieństwie do L. brunneus czy L. fuliginosus raczej nie drążą korytarzy w drewnie (chociaż nie przysięgnę, że nigdy) ale częściej gnieżdżą się pod korzeniami. To bardzo wojownicze mrówki, kolonie innych gatunków Lasius traktują jako konkurencję (z wzajemnością), toteż albo je zwalczają, albo, jeśli to niemożliwe lub nieopłacalne, ustalają granice terytoriów i się ich trzymają z dość dużą dokładnością. Oczywiście różne kolonie L. emarginatus tak samo traktują siebie nawzajem. Natomiast inne rodzaje mrówek mogą tolerować na własnym terenie, o ile tamte same nie zachowują się agresywnie.
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

wt 14 kwie, 2009

Swoją drogą złapałem kilka robotnic myrmicy ;) Chciałem przekonać się, czy rzeczywiście są tak agresywne jak pisze - rzuciłem im larwę muchy - po kilku sekundach rzucała się i próbowała uciekać, a na niej zawieszonych było 6 robotnic z wbitymi w nią żuwaczkami ;D Nie patrzyłem ile dokładnie ją zabijały bo wyszedłem do sklepu, w każdym razie jak wróciłem to była już martwa z odgryzionym kawałkiem "ogona". Takie mrówki które tak ochoczo nie dość że jedzą, to jeszcze sobie upolują, to skarb normalnie ;D

http://img22.imageshack.us/img22/5414/mrf.png
To ta mrówka którą znalazłem na drzewie z emarginatusem. Muszę jakiś lepszy aparat kupić jak wolne środki znajdę... >>

Swoją drogą do bezpiecznego zbierania mrówek polecam jakieś pudełeczko/próbówkę + pędzelek :) Gdzieś o tym przeczytałem ostatnio, w każdym razie sprawdza się - nie dotykając dłońmi mrówek zebrałem je szybciutko, nie uszkadzając ich :)
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

wt 14 kwie, 2009

Owszem, to z całą pewnością wygląda na Leptothorax. Gatunku nie rozpoznam, dla mnie są trudne do odróżnienia. Wszystkie są zazwyczaj tolerowane przez inne mrówki jako niegroźne i niestanowiące istotnej konkurencji.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

wt 14 kwie, 2009

Jak dla mnie to Leptothorax muscorum :wink:
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

pt 08 maja, 2009

W tamtym roku wypuściłem do dużej doniczki na balkonie królową nigerka z 4-5 robotnicami -> chciałem obserwować ich rozwój w warunkach zbliżonych do naturalnych... Dzisiaj spostrzegłem robotnicę, co było dla mnie dobrym znakiem -> przetrwały zimę (szczerze powiedziawszy trochę się o nie bałem, bo doniczka mimo iż duża, myślałem że nie ochroni ich przed 10' mrozem... A jednak :) ). Chuda strasznie była, więc zlitowałem się i na kawałek plastiku nalałem mieszanki... teraz patrzę a tam 14 robotnic siedzi i wsuwa mieszankę... Tysiąc razy lepiej się rozwinęły, w gorszych warunkach... Moje w domu, nie dość, że miały lepszy start (jakoś ponad 10 robo) to jeszcze były cały czas dopieszczane... (mieszanka, owady, temperatura) Sądząc po tym ile wyszło jeść, jest ich jakoś 4-5 razy więcej niż moich...

Wygląda na to, że w tej doniczce nie są same - widziałem dwie robotnice Myrmicy :D Pewnie jakaś rójkowa królowa z tamtego roku się tam zagnieździła :) Co więcej - jedna z robotnic Myrmica zbliżyła się chyba trochę za blisko do gniazda Lasiusów, gdyż ją dorwały :) Pierwsze zetknięcie - próba ataku Myrmicy, nigerek ucieka w popłochu, po chwili dotknięte przez niego inne robotnice również zaczynają panikować. W końcu atakują Myrmice większą grupą - ok. 5-6 robotnic. Łapią ją za nogi, czułki i ciągną, co niektóre gryzą. Prawdopodobnie pryskały ją też kwasem mrówkowym, bo kuliły odwłoki w jej stronę. Myrmica nie pozostawała bierna - rzucała się, próbowała żądlić nigerki - jednakże nie udało jej się żadnej zabić :) Uśmierciły ją w ciągu kilku minut, później jeszcze z 10 minut walczyły, żeby zaciągnąć je do gniazda ;p Ogólne moje wrażenie jest takie, że o ile Myrmica jednostkowo jest bardzo silna (rzucała się z doczepionymi do niej kilkoma robo nigerka...), to Lasiusy potrafią dobrze polować w grupie :) Krótki filmik udało mi się nagrać :)

http://www.youtube.com/watch?v=sSn1NUJlko8

Na filmie widać też wyjście z ich gniazda :) Przepraszam za jakość, było wszystko ładnie widoczne, tylko jutjub trochę popsuł...
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
sodek
Posty: 706
Rejestracja: czw 21 sie, 2008
Lokalizacja: Europe

pt 08 maja, 2009

Fajny filmik :) Ciekawy pomysł z gniazdem w doniczce :)
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
Awatar użytkownika
killy9999
Posty: 503
Rejestracja: śr 28 maja, 2008
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

pt 08 maja, 2009

xXLukasXx pisze:W końcu atakują Myrmice większą grupą - ok. 5-6 robotnic
OMG! ZERG RUSH!
xXLukasXx pisze:. Moje w domu, nie dość, że miały lepszy start (jakoś ponad 10 robo) to jeszcze były cały czas dopieszczane... (mieszanka, owady, temperatura) Sądząc po tym ile wyszło jeść, jest ich jakoś 4-5 razy więcej niż moich...
Hmm... a to ciekawa obserwacja. A w jakim gnieździe trzymasz? Korek?
[url=http://rozplatajactecze.blogspot.com/]http://rozplatajactecze.blogspot.com/[/url] - Mój blog. Kilka słów o nauce
[url=http://www.last.fm/user/killy9999/?chartstyle=audioscrobbler][img]http://imagegen.last.fm/audioscrobbler/artists/killy9999.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

sob 09 maja, 2009

Miałem na myśli, że nigerki zaatakowały tą jedną robotnicę Myrmicy w 6tkę ;)

Trzymam je w korkowym gnieździe, są regularnie karmione, mają odpowiednią wilgotność... kko z antmanii stwierdził, że może to być wina zbyt "stałej" temperatury, jak i tego, że w naturze z ziemi mogą pozyskać wiele więcej rzeczy, które nie mają w formi... Teraz te swoje będę zimował, zobaczę, jak będą się rozwijać po zimowaniu... Tamte były wybitnie mocno przezimowane - na dworze mróz -10'C, a one w doniczce, co prawda doniczka duża, ale nie sądziłem żeby przeżyły :P Aha - inną rzeczą którą spostrzegłem jest to, że mimo że tamtych jest więcej, są mniejsze od moich - ogólna budowa jest mniejsza, tak samo mają chude odwłoki - moje mają wieczne wypchane od pokarmu.
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

śr 27 maja, 2009

Dzisiaj odwiedziłem wąwóz myśliborski ;) (http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%85w%C ... 9Bliborski)
Odwiedziłem celem złapania królowej ligniperdy, co niestety się nie udało :( W lesie byłem w godzinach 17:00-18:30, temperatura wynosiła ponad 28-29'C (w samym lesie pewnie chłodniej). Szukałem blisko szlaku. Niestety, zapomniałem wziąźć aparatu, tak samo jak i pędzla (shame on me, musiałem zaganiać biletem juwenaliowym do próbówki ;/) Mrówki które widziałem:

1. Lasius niger - zawsze, wszędzie ;)
2. Formica fusca - na szlaku
3. Formica cinerea - również na szlaku, piaszczysty szlak, miejscami kamienie
4. Wszelakie rudnice - pełno ich było, od szlaku trzymały się z daleka, znajdywałem ich bardzo dużo w ściółce przy szlaku.
ObrazekObrazek
Formica pratensis ? (matowy odwłok) Agresywna, robotnica gryzła pudełko tic-taca ;) Gdyby nie to, że miałem jakieś trupki (emarginatusa :P) co by jej podrzucić, to bym nie był w stanie zdjęć zrobić)
5 Camponotus ligniperda - niestety widziałem tylko jedno małe siedlisko (jedno drzewo zajmowały, i chodziły praktycznie same minory...), i raz na środku szlaku (!) w innym miejscu, znalazłem żołnierza:

ObrazekObrazek
Czy to na pewno jest żołnierz Camponotus ligniperdus? Imponuje rozmiarem :) (Od głowy do odwłoku - 1,3+-0.1cm :)) Bardzo agresywna i ruchliwa, ledwo ją złapałem, po zatkaniu watą, próbowała się wydostać z próbówki, rozpędzając się, i uderzając głową w watę!
Na początku myślałem, że to królowa, ale doszedłem do wniosku, że ma trochę za mały odwłok... (Wielkości mw. takiej, jak u królowej Lasius niger, przy czym sama robotnica sporo większa od królowej nigerka - masakra :P). Czy prawdziwej królowej mógłbym się spodziewać w podobnych gabarytach, tyle że z większym odwłokiem?


Szczerze powiedziawszy liczyłem na większe zagęszczenie mrówek (właściwie tylko jedno zajęte drzewo widziałem... nawet kartonówek nie było czy emarginatusów, a którym w moim parku jest od zatrzęsienia...), tak samo jak na złapanie królowej, ale jeszcze nie raz pojadę ;)

z innych stworzeń które mnie zaciekawiły: (Przepraszam za jakość, robione telefonem....)

6. Jakiś wij? :)
Obrazek

7. Żuczek :) (Wredny, na początku zobaczyłem go, jak był zakryty trawami... Rzuciłem się bo myślałem, że to mrówka, a tu ten bumelant się ukazał :P)
Obrazek
Wydaje mi się, że jest to Żuk gnojowy (Geotrupes stercorarius)


Jako, że nie był to mój pierwszy nieskuteczny wypad (4 czy 5 w ciągu 2tyg...) Zastanawiam się, czy nie robię czegoś nie w porządku... Oczywiście chodzi mi o złapanie ligniperdy... W ciągu tych wyjazdów byłem w lesie ok. godziny 17 (16-18...) (czy dobre godziny na rójkę? Na tej stronie: http://ameisenforum.de/schwarmflug.php pisało, że należy szukać w ciepły dzień pomiędzy 15 a 18...), temperatura wtedy wynosiła 24-29'C (może jak będzie trochę chłodniej? "ciepły dzień" to pojęcie dość względne...). Oczywiście wtedy nie padało... Szukałem przy szlaku, nie wchodziłem w las (A może powinienem? Może głębiej w lesie coś znajdę?). W obszarach "wysokiego ryzyka" (jak np. w tym miejscu gdzie znalazłem tego żołnierza, czy obok ich gniazda...) zatrzymywałem się, i wpatrywałem w ściółkę w poszukiwaniu ruchu... Podniosłem kilka kamieni - nic nie znalazłem (poza kilkoma wijami... Nawet żadnej mrówki :/). Czy gdzieś popełniam błąd? Może o złych godzinach szukam, albo w złych miejscach? Czy po prostu miałem pecha?

A... I na tym rowerze zmachałem się jak głupi, następnym razem jak będzie tak gorąco to samochodem pojadę ;D

Zdjęcia domowe też dość dobrze wyszły - mrówki duże, to i w miarę porządne zdjęcia ciachać można :D

Swoją drogą gorąco polecam ten wąwóz, mało ludzi (nikogo nie widziałem na szlaku, parking pusty... :P), las piękny, można dobrze pochodzić :)

Add: Nie chce mi się wszystkiego edytować - tak przyglądając się tym zdjęciom, stwierdziłem, że to nie jest major, tylko media :) nie ma głowy tak dużej jak żołnierz, ani tak małej jak minorka, rozmiarem też żołnierzom nie dorównuje - media :)
Ostatnio zmieniony śr 27 maja, 2009 przez xXLukasXx, łącznie zmieniany 3 razy.
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

śr 27 maja, 2009

premajor i to chyba herculeausa ^^
rzepa żepa ziepa ziepa
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

śr 27 maja, 2009

xXLukasXx pisze:Czy prawdziwej królowej mógłbym się spodziewać w podobnych gabarytach, tyle że z większym odwłokiem?
Jest jeszcze większa, jakieś 16 mm, z napompowanym odwłokiem może i więcej, natomiast rozpoznajesz przede wszystkim po dużym tułowiu, równie szerokim jak głowa.
Awatar użytkownika
Ghandi
Posty: 388
Rejestracja: pt 01 cze, 2007
Lokalizacja: Pyskowice
Kontakt:

śr 27 maja, 2009

ogon__ pisze:
xXLukasXx pisze:Czy prawdziwej królowej mógłbym się spodziewać w podobnych gabarytach, tyle że z większym odwłokiem?
Jest jeszcze większa, jakieś 16 mm, z napompowanym odwłokiem może i więcej, natomiast rozpoznajesz przede wszystkim po dużym tułowiu, równie szerokim jak głowa.
a wygląda dokładnie tak: http://gmachowka.blogspot.com/2009/05/reaktywacja.html ;)
[url=http://gmachowka.blogspot.com/]CampoBlog[/url] :ant: [b]NEWS: 17cze09[/b]
[url=http://zniwiarka.blogspot.com/]MessorBlog[/url] :ant: [b]NEWS: 24cze09[/b]
www.jarosz.art.pl :pstryk:
http://plfoto.com/99542/autor.html :pstryk:
ODPOWIEDZ