killy9999 chodzisz coś po górach czy może jeździsz? Czy raczej to był taki jednorazowy wypad?
sodek w górach schroniska młodzieżowe są dużą rzadkością. Osobiście nigdy się z takowym nie spotkałem. Chatki studenckie czy schroniska PTTK oraz prywatne są na porządku dziennym, polecam również wynajęcie bacówki ponieważ takie zwykle są zadbane i niedrogie (ale trzeba pomyśleć wcześniej i zarezerwować). Oczywiście wszystkie te miejsca noclegowe są płatne. Ceny rozciągają cie od ok. 10zł do 25-30zł zależnie od wielkości pokoju, posiadania własnego śpiwora, dostępu do bieżącej wody itp..sodek pisze:Szkoda, że za bardzo się nie orientuję, wbiję zaraz na google maps Nocowałeś w schroniskach młodzieżowych ? Jak wygląda taka sytuacja ? Płaci się czy jak ?
Również byłem na prehybie ale preferuję mniejsze, klimatyczne schroniska. Dla popierających moje zdanie a nie obeznanych w schroniskach gorąco polecam chatkę studencką pod Potrójną. W Beskidzie Małym.killy9999 pisze:Przehyba
Tak nawiasem mówiąc: We wakacje można by zorganizować taką wyprawę na kilka dni.
Mówię tu o 4-5 dniach. Proszę pisać w tym temacie jeżeli killy9999 nie ma nic przeciwko. Jeżeli zainteresowanie będzie większe to przeniesiemy część postów do nowego tematu.
Jak dla mnie to by była bomba. Integracja połączona z poszukiwaniem mrówek i dzieleniem się informacjami. Co wy na to?
No i oczywiście zapraszam do podziwiania gór również w zimie. Tak naprawdę nie doceniamy jak piękne jest zdobycie choć niewielkiego wzniesienia po kolana w śniegu w zmęczeniu i z ciężkim plecakiem na ramionach ale ten nieopisany widok kiedy już jesteśmy na miejscu. To trzeba przeżyć.
Ach rozmarzyłem się... <bierze mapę> hmm...