Formicopedia.org

Ja właśnie przed chwilą rower umyłem i przygotowałem do sezonu. W ten weekend jeszcze bez szaleństw będzie i w przyszły pewnie też ale już czuję wiosnę.
killy9999, gdzie to byłeś?

Widzę że tu się ciekawa dyskusja toczy a ja się jeszcze nie odezwałem.

Wędrowanie to moja największa pasja. Sześciokrotnie byłem w Tatrach a ostatnio zaliczam PTSM-owskie bieszczadzkie rajdy dla gimnazjalistów. Na wakacjach może uda mi się namówić znajomego przewodnika żeby zorganizował obóz wędrowny.

A tak apropos: zdobywa ktoś z was odznaki GOT-u?

PS

Harnaś pisze:To czy spodoba/przypasuje ci ich używanie to raczej osobista sprawa.

Zgodzę się z tym w 100%. Też osobiście nie chodzę z kijkami. Jak mi nawalą stawy kolanowe to może zmienię przyzwyczajenie, ale mam nadzieję że szybko to nie nastąpi

dexter688 pisze:A tak apropos: zdobywa ktoś z was odznaki GOT-u?

Mam małą srebrną ale już nie zbieram od dwóch lat (jakoś tak nie chciało mi się uzupełniać tych wszystkich wpisów i narobiło się zaległości). A ty?

kiedyś zarobiłem na małą brązową ale książeczka mi wsiąkła a jak znalazłem to było po ptakach :-( Od 10 lat nie zbieram bo cholery można dostać z tym uzupełnianiem.

A może powiecie słowo więcej o tym, skoro już rozmawiacie ?

Też już zaczynam się przygotowywać fizycznie, wcześniej nie mogłem: -)

Harnaś pisze:killy9999, gdzie to byłeś?

To zdjęcie jest w drodze ze schroniska na Magurce Wilkowickiej na Czupel. Generalnie przeszliśmy trasę Bielsko-Biała Kopiec - przeł. U Panienki - Magurka Wilkowicka - chatka studencka pod Rogaczem (tam nocleg). Następnego dnia z powrotem na Magurkę, na Czupel i do Łodygowic.

GOTy kiedyś zbierałem, ale mi się znudziło bo doszedłem do małej złotej bodajże, a potem regulamin zdobywania dużych odznak jest kretyński, więc uznałem że to nie ma sensu.

sodek pisze:A może powiecie słowo więcej o tym, skoro już rozmawiacie ?

O punktach GOT, czy o wyprawie?
Fajna trasa killy.

killy9999 pisze:a potem regulamin zdobywania dużych odznak jest kretyński, więc uznałem że to nie ma sensu.

Masz rację. W moim przypadku tak jak u Drwala lenistwo wzięło górę. Niby regulamin jest co najmniej dziwny ale kiedyś było jeszcze gorzej. Wyobraź sobie, że na popularną nie mogłeś zbierać punktów np. w Tatrach, tylko musiałeś chodzić w te partie gór które były przyznaczone do danej odznaki. Ale to było daawno i takie czasy znam tylko z opowiadań.

Ta i jezscze było trzeba mieć te wszystkie pieczątki gdzieś jeszcze mam te książeczki z pieczątkami. Z tymi partiami gór to chyba nie do końca tak było. Punktacja po prostu inksza była jeśli dobrze pamiętam. Co do zdobywania dużych odznak to nawet nie wpadłem na pomysł czytania regulaminu :-D A tak w ogóle to GOT jeszcze działa?

No jasne, że jest i nawet nie zapowiada się na razie żeby miało być inaczej. Tylko z tym działaniem właśnie jest różnie. Zależy głównie od placówki. Pieczątki to swoją drogą nawet teraz powinno sie przybijać. Tylko ja mówię o trochę odleglejszych czasach Drwalu więc może za twojej kadencji było jeszcze inaczej.

Harnaś pisze:Wyobraź sobie, że na popularną nie mogłeś zbierać punktów np. w Tatrach

No to teraz tak jest przy zdobywaniu dużych odznak. Totalny kretynizm, że nie można zdobywać dużej odznaki w naszych największych górach.

Ta i jezscze było trzeba mieć te wszystkie pieczątki

Ja często nie miałem pieczątek ze schronisk i się nikt nie czepiał (abstrahując od tego, że czasami chodziłem poza szlakami w miejscach, gdzie nie ma schronisk i po prostu nie było żadnej pieczątki do podbicia).

Regulamin GOT PTTK pisze: § 7

Poszczególne stopnie GOT PTTK w kategorii dużej zdobywa się przez odbycie dwóch wycieczek wielodniowych według poniższych zasad:

1. Trasa powinna prowadzić przez co najmniej 7 punktów pośrednich, dowolnie wybranych z wykazu znajdującego się w II części Tras punktowanych do GOT PTTK.
2. Punkty pośrednie mogą być wykorzystane tylko raz przy zdobywaniu wszystkich trzech stopni odznaki w kategorii dużej.

killy9999 pisze:Totalny kretynizm, że nie można zdobywać dużej odznaki w naszych największych górach.

http://www.tramp.waw.pl/poradnik/got/got_wykaz.php
No fakt.

Wiecie co? Zmotywowałem się do uzupełnienia trochę książeczki (jak się uda to może w przeciągu miesiąca odtworzę chociaż część zaległych tras).

Edit: A co do pieczątek to do książeczki dokładałem kartki, bo nikt nie przewidział, że ktoś to będzie naprawdę przybijał.

A co do zdobywania popularnej to dalej Tatry odpadają.

Ja mam na razie popularną, ale na usprawiedliwienie dodam że o GOT dowiedziałem się dopiero podczas rajdu na początku października 2009 r

Drwal pisze:A tak w ogóle to GOT jeszcze działa?

No jasne że tak

Tylko ja mówię o trochę odleglejszych czasach Drwalu więc może za twojej kadencji było jeszcze inaczej.

Ja miałem na myśli lata 1995-1999.

dexter688 pisze:A co do zdobywania popularnej to dalej Tatry odpadają.

Tu się z toba nie zgodzę. Na popularną i małą złotą jak najbardziej można zdobywać punkty w Tatrach.
Liczysz po prostu 1 pkt. za 1 przebyty kilometr i 1 pkt. za 100m przewyższenia. We wszystkich Polskich i zagranicznych górach.

Drwal pisze:Ja miałem na myśli lata 1995-1999.

Ja jakies 35-30 lat temu.

Twój wiek forumowy mnie zmylił i żyłem w błędnym przekonaniu że jestem parę lat starszy

Harnaś chodzi mi właśnie o te odznaki GOT, powiedzcie co to jest i w ogóle do czego to służy jak to zdobyć i takie tam Bo przyznam, że pierwszy raz o tym słyszę

Ktoś zaczął temat i okazuje się, że mamy oddział taterników

http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=ro_got

Tu masz stronę z regulaminem.

Harnaś pisze:Na popularną i małą złotą jak najbardziej można zdobywać punkty w Tatrach.

Hmm.. Więc żyłem w błędnym przekonaniu. Zdawało mi się że widziałem gdzieś paragraf o tym że w tatrach nie można zdobywać popularnej i małej brązowej.

Ostatnio łaziłem coś koło 1990 - dla was to 100 lat temu.
W Beskidzie Wyspowym w zimę 1987 przecierałem w śniegu "letnie szlaki". Takich bajerów jak ochraniacze śnieżne nikt z nas nie miał. Mróz był taki, że śnieg to był pył, który nie topniał na ubraniu. W słoneczny dzień było minus kilkanaście. Robiliśmy sobie skróty przez jeziora. Pamiętam, że najdłuższy odcinek lodem miał 6km. Bazę mieliśmy wtedy w Marcinkowicach w szkole... dawne czasy.

Drwalu zaprawdę powiadam ci, że jesteś starszy. Mój wiek podany na forum jest prawdziwy a historię PTTK znam gdyż hobby odziedziczyłem po ojcu i trochę sie nasłuchałem.

Harnaś pisze:Na popularną i małą złotą jak najbardziej można zdobywać punkty w Tatrach.

Masz rację Mam dwa egzemplarze regulaminu GOT-u jeden aktualny drugi z 1989r I zanim miałem nowy to przeczytałem stary i mi się lekko pomieszało

Ja mam taki: http://www.wisla.pttk.pl/Foto/Regulamin%20GOT.jpg wydanie 2006r. Ale używam tylko po to, żeby trasy punktować.

PS: Sodek książeczkę do której zbierasz punkty możesz kupić w prawie każdym schronisku. Kosztuje ok. 5zł. Zapewniam, że warto! Tym bardziej jeżeli lubisz chodzić po górach.

Ja mam jakieś antyczne wydania starsze ode mnie :-P Ale nie mogę teraz znaleźć.

Dzięki za info, hm mogłem zrobić to teraz jak byłem w górach ale serio pierwszy raz o tym słyszę Poczytam o tym później, jak będę miał więcej czasu

Aktualny regulamin jest z tyłu każdej książeczki. Muszę sobie kupić nowy WYKAZ TRAS PUNKTOWANYCH bo mam jeden z 1989r i jest lekko nieaktualny.

A ten programik jest aktualny?
http://www.pttk.sltzn.katowice.pl/GOTPROGR.HTM

A to moje ulubione zdjęcia z XXXII zlotu młodzieży PTSM w Lesku:
http://foto2.m.onet.pl/_m/bfa0e7e4aa8b4 ... 8,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/ae6e138b065d7 ... 8,19,0.jpg

PS: Jakby się ktoś pytał to na tych zdjęciach jestem ja