Jakiej słuchasz muzyki?

Poznajmy się bliżej. ;-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

śr 13 cze, 2007

Japonskie anime jest wspaniałe!! Polecam Neon Genesis Evangelion (zakręcone jak nie wiem co)- fajne utwory; Love China (czyt. love hina)- zboczone ale jakże anime i to japońskie bez cycków, to nie to samo juz...
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Emo Prince
Posty: 12
Rejestracja: pn 11 cze, 2007

śr 13 cze, 2007

Z japońskich anime to preferuję Fullmetal Alchemist i Naruto (ale nie z polskim dubbingiem:P) . Ale też piosenki ze starszych anime, np. Yattaman i Daimos, od brata znam:)
Życie grozi śmiercią...
Awatar użytkownika
cygnus
Posty: 33
Rejestracja: ndz 25 mar, 2007
Lokalizacja: Olsztyn

śr 13 cze, 2007

nom... mam całą serię evangeliona, i jestem w trakcie zasysania Saint Seyia i GTO
osobiście nie przepadam za Naruto.. takie jakieś... no nie wchodzi mi

jeśli chodzi o japońskie piosenki to u mnie grają dosyć często... tak często, że nawet moja mama je polubiła :D
Jrock dobrze zgrywa się z Final Fantasy... na youtubie jest sporo takich teledysków
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

śr 13 cze, 2007

Aha i motym z Sailor Moon'a jest dobry :wink:
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Eikichi
Posty: 41
Rejestracja: śr 23 sie, 2006
Lokalizacja: Warszawa

śr 13 cze, 2007

GTO rządzi :P Fajna muzyka jest też z Blood+ (a samo anime jeszcze lepsze xDD)
[b]Na forach terrarystycznych znajdziecie mnie pod nickiem Zax[/b]
Awatar użytkownika
Alex
Posty: 79
Rejestracja: sob 26 maja, 2007
Lokalizacja: Radom

śr 13 cze, 2007

ehh a ja tam wole ,, umc umc umc'' hehe wprawiaja mnie w trans jak ktos juz wspomnial az sie chce zaszalec :twisted:
[size=109][color=red][b]Szanuj Zieleń i to co pod nią mieszka!!! :ant:[/b][/color][/size]
Awatar użytkownika
Eikichi
Posty: 41
Rejestracja: śr 23 sie, 2006
Lokalizacja: Warszawa

czw 14 cze, 2007

Ja słucham głównie rocka i Jmusic, ale i jakieś techno czasami.... Choć bardziej wolę transe :P
[b]Na forach terrarystycznych znajdziecie mnie pod nickiem Zax[/b]
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

czw 14 cze, 2007

A słyszeliście o takiej teorii, że muzyka techno jakby "cofa w rozwoju, ogłupiewa" ponieważ jest tam rytm głównie mający podstawę na tempie i nic się nie dzieje, a np. muzyka metalowa rozwija już wyobraźnie przez wprowadzanie różnych rytmów, solówek, ciekawego tekstu( nie tyczy się dody,margaryny itp. z Polskich wokalów...) jak np. załóżmy Metallica & Joe Satriani - Instrumental... :D
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

czw 14 cze, 2007

techno... bleeee... Osobiście staram się trzymac z daleka od tego "nurtu" i ludzi z nim związanych. No, chyba ze dany osobnik reprezentuje sobą cosik wiecej ciekawego aniżeli tylko miarowe "umc, bumc, srumc"...

Uważam iz techno jest "gatunkiem" "muzyki" dla osób płytkich, nie mających celu w życiu (jak choćby 90% gimnazjalistów i 40% licealistów).
O ile licealiści akceptuja odmienność gustów muzycznych i staraja sie poznawac nowe (znam przypadki "nawrócenia sie" z techno na rock, metal) to w gimnazjum spotkałem sie z gnębieniem "wyjątków", szczególnie na wsi... W gimnazjum byłem fanem rocka, metalu ale "życzliwi" koledzy wypersfadowali mi pewne prawidła i przez 2 lata słuchałem wspaniałego, magnificencjalnego i tak samo płytkiego i durnego jak obecna partia "żądząca" radia rasy eska... tak mi wstyd... :cry:

Oczywiście jest to moje zdanie, ja się z nim zgadzam całkowicie (bo w koncu jest MOJE), jesli sie komus nie podoba, moge je zmienic*


*na jeszcze dosadniejsze i restrykcyjne :twisted:
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

czw 14 cze, 2007

Przyznam się, że tak jak Albert napisał w gimnazjum jest coś w stylu "deptania" odmienności jak chodzi o słuchanie odmiennych rodzajów muzyki*...osobiście zauważyłem, że nikt ze szkoły muzycznej nie słucha techno... nie wiem czy to jest spowodowane pewnym wykształceniem muzycznym, czy pewnym poziomem inteligencji. Ja właśnie żyję w małej wiosce jeszcze i chodzę do gimnazjum w tej samej miejscowości i bardzo się cieszę, że je kończę i nie zamierzam się mazać za tą szkołą, a tym bardziej moją klasą... Mam nadzieję, że chociaż w liceum znajdę grupkę osób o podobnych zainteresowaniach...

*nie tylko innej muzyki, ale też zainteresowań. Zdążyłem nawet doświadczyć tego, że nauczyciele też nie lubią kiedy uczeń ma własne zdanie... ale to taki szczegół.
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

czw 14 cze, 2007

Techno to tandeta, która została tak wypromowana, że dobrze się sprzedaje.
Jednak co innego skakać w rytm techno na dyskotece, a co innego się nią emocjonować. Ktoś powiedział, że kicz to sztuka szczęścia. Prosta muzyka do prostych ludzi, bez przesłania, mająca wywołać w nich szczęście. Ten kto słucha techno to albo ktoś bardzo prymitywny, taki co cieszy ryja z byle gówna, albo ktoś kto po prostu cieszy się wszystkim, któremu wystarczy ,,umc, umc, umc", żeby czuć się dobrze.
Geremy pisze:Zdążyłem nawet doświadczyć tego, że nauczyciele też nie lubią kiedy uczeń ma własne zdanie...
Ja odniosłem inne wrażenie :?
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

czw 14 cze, 2007

Prostota ludzi "wsiowych" nie ma sobie równych.

"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechswiat i ludzka głupota. Ale co do tego pierwszego to nie jestem pewien"- Albert Einstein
Mrówek
Posty: 158
Rejestracja: sob 31 mar, 2007
Lokalizacja: Sanok (Podkarpacie mrówczym rajem ;))

czw 14 cze, 2007

Mrówkolew pisze:Ten kto słucha techno to albo ktoś bardzo prymitywny, taki co cieszy ryja z byle gówna, albo ktoś kto po prostu cieszy się wszystkim, któremu wystarczy ,,umc, umc, umc", żeby czuć się dobrze.
Mrówkolew, chyba właśnie za m.in. tego typu rzeczy wyleciałeś z antmanii prawda? Sorry, qwa, ale jak słysze takie pseudo-stwierdzenia, to mnie krew zalewa. Gościu, może ty poprostu jest ograniczony? Wyobraź sobie, że ktoś inny może nie czuć muzyki takiej, jak ty słuchasz i co wtedy? Wyzwiesz go od debili, "prostych ludzi"? Ja nie słucham techno bo go nie lubie, ale nie oceniam z góry innych, tylko dlatego, że im się ta muzyka podoba. Z takimi postami to spierniczaj na jakąś naccjonalistyczną stronkę :evil:
Goliard
Posty: 80
Rejestracja: czw 26 kwie, 2007
Lokalizacja: Wrocław

czw 14 cze, 2007

Eh jak jadę na wieś do rodziny, to tam każdy wie, że disco-polo to obciach, ale sorry - spróbuj przy Wagnerze potańczyć z dziewczyną :)
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

czw 14 cze, 2007

Po to wymyślono tańce klasyczne, walc i inne :D
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

czw 14 cze, 2007

Mrówek pisze:Po to wymyślono tańce klasyczne, walc i inne
Tak Albert... ale łatwiej jest się nauczyć "tańca na trzy"( tego na błyskoteki)i tańczyć w metrum parzystym, niż walca, polki, czy poloneza,...
Ja odniosłem inne wrażenie Confused
To miałeś szczęście, albo ja pecha.

Techno faktycznie muzyka jak każda inna, mająca chyba nie mniej zwolenników niż inne nurty. Prawda jest taka, że przeważnie w młodości słuchamy techno, a potem już nie, bo musimy dać mózgowi coś bardziej wartościowego, adekwatnego do ambicji lub wykształcenia...
Jedni nie lubią drugich, a przyczyna jest prosta - nie rozumiemy się.
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

czw 14 cze, 2007

Mrówek pisze:Sorry, qwa, ale jak słysze takie pseudo-stwierdzenia, to mnie krew zalewa.
Ehhhh... wystarczy użyć trochę mocniejszych słów żeby kogoś krew zalała :P Ok, ok, jeśli wolisz zamiast ,,gówno" i ,,ryja" może być: ,,kupa" i ,,buzia"
Tekst poprawiony:
Ten kto słucha techna to albo ktoś bardzo prymitywny, taki co cieszy buzie z byle kupy
Mrówek pisze:Mrówkolew, chyba właśnie za m.in. tego typu rzeczy wyleciałeś z antmanii prawda?
Hyhy, mnie się o to nie pytaj. Nie mam pojęcia za co wyleciałem, ale na dzień dzisiejszy bardzo się z tego cieszę i niczego nie żałuję (oprócz tego, że się tam zarejestrowałem)
Mrówek pisze:Gościu, może ty poprostu jest ograniczony?
A może? Sam oceń :)
Mrówek pisze:Wyobraź sobie, że ktoś inny może nie czuć muzyki takiej, jak ty słuchasz i co wtedy? Wyzwiesz go od debili, "prostych ludzi"?
Ale ja nikogo nie wyzywam!
Mrówek pisze: Ja nie słucham techno bo go nie lubie, ale nie oceniam z góry innych, tylko dlatego, że im się ta muzyka podoba.
A ja oceniam i mam do tego święte prawo, takie jak Ty do nie oceniania...

Dodam tylko, że techno słucha mój brat, większość moich przyjaciół i znajomych...

I na tym kończymy. Buziole.
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

czw 14 cze, 2007

A ja popieram zdanie Mrókolwa! I jestem za nim murem :twisted:

<zaczynam sie siebie bać, hehe, i dobrze, skończyła sie era "grzecznego Albercika", przybądź Ciemności, mwahahaha, niechaj poleje się krew prostych kmiotków i ziomków z klatek; ostatecznie mogą być dziewice>
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

czw 14 cze, 2007

Mrówkolew pisze:ktoś bardzo prymitywny
Prymitywne to mogą być bakterie, a nie człowiek... Przepraszam bardzo, ale nikt z nas nie ukończył filozofii, psychologii czy AM na wydziale skrzypiec:D ( bynajmniej ja nic nie wiem o tym ), żebyśmy mogli mówić, która muzyka jest zła, a która dobra. Proponuję zostawić w spokoju tych jak to nazwał Mrówkolew prymitywów w spokoju, bo każdy słucha, tańczy i interesuje sie tym, co jest na jego poziomie, a innym nic do tego. Nie wiem, czy ktoś zauważył, ale Alex lubi umc umc więc też Mrówkolew twierdzi, że Alex jest prymitywny lub zadziera ryja z byle gówna?

P.S. Może te prymitywne "wsioki" potrafią rozróżnić trzmiela, od królowej zwykłej osy i nie mieć przy tym żadnej matury, liceum, a jedynie zawodówkę.
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

czw 14 cze, 2007

Ale Alex ma 13 a Mrówkolew 18 lat :D
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

czw 14 cze, 2007

Przez to, że ma 13 lat jest prymitywem? Ja sądzę, że 18 lat mimo wszystko nie daje możliwości obrażania kogokolwiek...
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

czw 14 cze, 2007

Jak widzisz, Mrówkolew nie napisał ze "Alex to prymityw". 13 lat to za mało aby wyrobic sobie gust muzyczny. Zapewne usłyszał to u kolegów i przyjał jak gąbka. Młody umysł łatwo sie poddaje. Mozna to nazwac swego rodzaju prymitywnościa (nieznajomością innych gatunków). Mając 18 lat ma sie juz jakieś rozeznanie na ten temat. Bynajmniej lepsze a niżeli 13-latek.
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
cygnus
Posty: 33
Rejestracja: ndz 25 mar, 2007
Lokalizacja: Olsztyn

czw 14 cze, 2007

Dobrze więc może oby dwie strony wyłożą swoje argumenty za i przeciw daną muzyką... ale bez żadnych zbędnych komentarzy czy ubliżania

ja osobiście jestem jak najbardziej przeciw techno .... takie głupie upcu..ucpy trochę brzmi jak prymitywne tam-tamy neandertalczyków... cofa w rozwoju(moim zdaniem), nie ma żadnego przekazu... naprawdę o ile w piosenkach metalowych występują piosenki z przesłaniem i bez przesłania(np. Kat i jego Czarne zastępy) o tyle w techno nie spotkałem się jeszcze z żadnym przesłaniem co najwyżej "jazda" czy "lick my ass" ...
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

czw 14 cze, 2007

cygnus pisze:"jazda" czy "lick my ass"
Albo takie "put your hands up in the air" wachlowane dobre 3 minuty. Ke tu przesłanie znaleźć? Porfawor, ale to jest gniot do potęgi n-tej, jakem Antstain.
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Alex
Posty: 79
Rejestracja: sob 26 maja, 2007
Lokalizacja: Radom

czw 14 cze, 2007

nie bede tego ostro komentowal bo nie chce wyleciec po tak krotkim czasie z tego forum ale jesli ,,umc umc umc '' jest dla ciebie czyms dla ludzi ktorzy smieja ,,ryje'' z byle ,,gowna'' to ja walne wiąche tak : ( bez obrazy dla innych uzytkownikow) ale pan prosze pana ile ma pan lat 60-70 ?? ze Franka Sinatry i innych z lat hmm cos kolo 50-60tych slucha jesli sie nie myle a wiesz ci wykonawcy byli poularni kiedy moj dziadek mial tak z 15-20 lat ( sorry za pisownie) temat zamkniety - wygadalem sie :D :) :( :o :shock: :? 8) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :wink: :!:
[size=109][color=red][b]Szanuj Zieleń i to co pod nią mieszka!!! :ant:[/b][/color][/size]
Zablokowany