Thom-Ash

Poznajmy się bliżej. ;-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Thom-Ash
Posty: 129
Rejestracja: pt 28 lis, 2008

ndz 30 lis, 2008

Witam wszystkich serdecznie.

Nazywam się Tomek, żyje i studiuję we Wrocławiu. Odkąd pamiętam interesuje się owadami. Jako dzieciak się w to bardzo wkręcałem, jednak po pewnym czasie zaineresowanie przygasło przez brak społeczności ludzi których by to też interesowało i bardzo ograniczony dostęp do informacji. Hobby odżyło z momentem kiedy w domu pojawił się internet -tj jakieś dwa lata temu- pod postacią terrarystyki. Trzymam ptaszniki, modliszki i troche karmówki a także węża.
Z pewnego forum terrarystycznego dowiedziałem się o możliwości trzymania mrówek. Jako że zawsze miałem do nich sentyment gdy przyszło lato złapełem 3 królowe L. niger...

...i dziś muszę powiedzieć że mrówki rozkładają na łopatki wszystko co dotąd hodowałem. :o
http://www.youtube.com/watch?v=Cv3dnwp6tZw&feature=player_embedded#!
Awatar użytkownika
Posty: 655
Rejestracja: pn 24 lis, 2008
Lokalizacja: Dobrogoszcz

ndz 30 lis, 2008

Witaj w świecie mrówkofanów. :-)

Jak poszło Ci z pierwszą kolonią?
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

ndz 30 lis, 2008

Witamy ;) Powiedz coś więcej o swoich koloniach, wrzuć jakieś fotki :)

Swoją drogą Tomek w październiku za rok idziemy mrówki łapać :P
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Thom-Ash
Posty: 129
Rejestracja: pt 28 lis, 2008

ndz 30 lis, 2008

W tej chwili mam 2 kolonie po ok. 15 robotnic i kuuupe jaj i larw - trzymam na razie w dużych i małych tic-tacach. Trzecia niestety miała problem z utrzymaniem wilgoności w strzykawce i królowa straciła potomstwo.

Jak doprowadze do porządku aparat (nie mogę ostrości ustawić nie mówiąc już o macro) i zrobie im formi to wrzucę fotki. Mam już nawet parę pomysłów.

Wiem że jedną kolonię na pewno podaruję dziewczynie - może się zarazi mrówczym nałogiem ;)

xXLukasXx w październiku trochę późnawo już będzię ;) ale w wakacje myślę że papiery będziesz musiał składać :D :D
Chyba że chcesz jechać do Oleśnicy (to obok) słyszałem że tam jakieś wielkie mrówy egzotyczne biegają po chodnikach i nikt nie wie skąd one tam się wzięły ;P Ponoć nawet ktoś widział termitierę. :lol: :mrug:
http://www.youtube.com/watch?v=Cv3dnwp6tZw&feature=player_embedded#!
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

ndz 30 lis, 2008

Przecież w Oleśnicy właśnie Piotr mieszka... to już wiadomo, skąd :)
Awatar użytkownika
Orn
Posty: 612
Rejestracja: pn 24 wrz, 2007
Lokalizacja: Gdynia

ndz 30 lis, 2008

Witaj w klubie! Mrówki na tym etapie dobrze jest umieścić w probówkach. Probówka pomieści więcej wody i nie ma ryzyka, że przegapisz nawilżanie. Łatwo w tym też zimować. Mrówki są świetne i dają wiele radości z obserwacji. Kolonia w zależności od rozmiarów zachowuje się inaczej, podobnie każdy gatunek ma inne zachowania. Ciężko jest się znudzić tymi stworzonkami. Powodzenia w rozwijaniu nowej pasji.
Thom-Ash
Posty: 129
Rejestracja: pt 28 lis, 2008

pn 01 gru, 2008

Ostatnia królowa mieszka teraz właśnie w probówce. Problemem w strzykawce nie było przesuszenie ale nadmierne parowanie wywołane poprzez wahania temperatury i moja późna interwencja. :( Teraz wiem żeby nie trzymać mrówek w szafce hodowlanej razem z pająkami które muszą mieć zapewnione dobowe wahania temperatur.

Teraz coś nie składa jaj więc myślę że na dniach znajdzie się w piwnicy.
http://www.youtube.com/watch?v=Cv3dnwp6tZw&feature=player_embedded#!
Awatar użytkownika
Orn
Posty: 612
Rejestracja: pn 24 wrz, 2007
Lokalizacja: Gdynia

pn 01 gru, 2008

Gdybyś mógł zapewnić by powietrze w tej szafce było "suche" jak w pokoju, to wystarczyłoby zatykać probówkę luźnym, małym kawałeczkiem waty. Oczywiście lepiej sprawdzić na niezamieszkałej probówce "kroku pierwszego".

Co studiujesz?
Thom-Ash
Posty: 129
Rejestracja: pt 28 lis, 2008

pn 01 gru, 2008

Powietrze w szafce jest suche bo podgrzewam zwykłymi żarówkami. Nie uciekną wtedy? W wacie w tic tacach drążą...

Studiuję biotechnologię póki co planowo trzeci rok ;)
http://www.youtube.com/watch?v=Cv3dnwp6tZw&feature=player_embedded#!
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

pn 01 gru, 2008

ooo Tom-Ash zagadaj do mnie na gg (2980292) jak możesz, zastanawiam się nad biotechnologią i potrzebowałbym trochę info, jakbyś był tak uprzejmy się ze mną podzielić ;) na PWr czy na Uniwerku? :) W lato jeśli już będę miał mieszkanko załatwione to można się gdzieś wybrać za Wroc ;)
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Awatar użytkownika
Orn
Posty: 612
Rejestracja: pn 24 wrz, 2007
Lokalizacja: Gdynia

pn 01 gru, 2008

Ja to nazywam luźnym, ale mam na myśli optymalnie luźny ;). Fakt, że dogrzewasz żarówkami nie mowi za bardzo jest dobra wymiana powietrza z tym w pokoju. Nie ważne. póki masz w pokoju około 25 stopni, to sie nie musisz fatygować dogrzewaniem. Dogrzewa się głownie ze względu na przyśpieszenie stadium poczwarek.Lepiej nie przedobrzyć jednak, gdy mrówk inie mają gdzie uciekać z jajeczkami.

xXLukasXx : Nie napastuj nowych, bo się przestraszą :mrgreen:
Ja szczerze mówiąc bym się obawiał, gdyby mnie ktoś, kogo dopiero co poznałem na necie zapewniał mnie, że się ze mna w teren wybierze :lol: . Tak sobie żartuje oczywiście :)
Thom-Ash
Posty: 129
Rejestracja: pt 28 lis, 2008

wt 02 gru, 2008

Orn pisze:Fakt, że dogrzewasz żarówkami nie mowi za bardzo jest dobra wymiana powietrza z tym w pokoju. Nie ważne. póki masz w pokoju około 25 stopni, to sie nie musisz fatygować dogrzewaniem.
Chodziło mi o to że w szafce hodowlanej zwierzaki dogrzewam żarówkami - które to mają to do siebie że wysuszają powietrze. Wentylacja odbywa się poprzez wielkie szpary w szklanych drzwiczkach i częste otwieranie ;) Mrówki zostały przeniesione już stamtąd bo były duże wahania temperatury (na noc żarówki wyłączam) i woda skraplała się na sciankach - w strzykawce powodując lokalne podtopienia ze względu na jej cylindryczny kształt... whatever

ale 25 stopni to ja nie mam w domu... to gorąco przecież ;)

Orn pisze: Ja szczerze mówiąc bym się obawiał, gdyby mnie ktoś, kogo dopiero co poznałem na necie zapewniał mnie, że się ze mna w teren wybierze :lol: . Tak sobie żartuje oczywiście :)
A ja muszę zaznaczyć że nie całuje się na pierwszej randce... ;P

[ Dodano: Wto 02 Gru, 2008 ]
ogon__ pisze:Przecież w Oleśnicy właśnie Piotr mieszka... to już wiadomo, skąd :)
a z tą Oleśnicą to był mój taki żarcik w stronę Curtusa ;) - Pomyślałem że jednak napiszę sprostowanie bo ktoś może się tam naprawde wybrać z drugiego końca Polski... :D
http://www.youtube.com/watch?v=Cv3dnwp6tZw&feature=player_embedded#!
ODPOWIEDZ