Spóźnione powitanie

Poznajmy się bliżej. ;-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Flamingo
Posty: 46
Rejestracja: śr 15 sie, 2012
Lokalizacja: Kraków

śr 02 sty, 2013

Witam serdecznie,
Formicopedię podglądam od kilku miesięcy i stwierdziłam, że w miarę nabierania "mrówczarskiego" doświadczenia warto zacząć działać trochę aktywniej, bo i więcej pomysłów oraz rozterek się pojawia, więc czas się przedstawić. :pirat: W ramach mojej edukacji rysuję krzaczki, zaś hobbystycznie, poza zbieraniem mrówek i słuchaniem muzyki, czytam książki, oglądam dobre filmy, gotuję, lubię też dobre komiksy i gry video.
Do mrówek wracając, szczególnie hołubię nasze rodzime, polskie gatunki, bo uważam, że mamy się czym pochwalić, ale gdzieś tam w przyszłości marzą mi się jednak Myrmecie. :pirat2:
Ostatnio zmieniony sob 18 kwie, 2015 przez Flamingo, łącznie zmieniany 1 raz.
Rójka 2012
Camponotus ligniperdus
Lasius niger
Lasius flavus
Messor structor


Rójka 2013
Formica cunicularia
Formica sanguinea
Messor sp.
Awatar użytkownika
red20
Posty: 360
Rejestracja: pn 09 lut, 2009

śr 02 sty, 2013

Flamingo pisze:W ramach mojej edukacji rysuję krzaczki,
yyy :?: tzn bedziesz artysta czy biologiem? :mack:

pozdrawiam i zycze najlepszego w "mrowczalskiej" praktyce :D
Camponotus sp ->Dziennik
Lasius niger
Awatar użytkownika
Flamingo
Posty: 46
Rejestracja: śr 15 sie, 2012
Lokalizacja: Kraków

śr 02 sty, 2013

red20 pisze:
Flamingo pisze:W ramach mojej edukacji rysuję krzaczki,
yyy :?: tzn bedziesz artysta czy biologiem? :mack
Japonist(k)ą. :D
Rójka 2012
Camponotus ligniperdus
Lasius niger
Lasius flavus
Messor structor


Rójka 2013
Formica cunicularia
Formica sanguinea
Messor sp.
Awatar użytkownika
red20
Posty: 360
Rejestracja: pn 09 lut, 2009

śr 02 sty, 2013

wow :o

zycze powodzenia :wink:
Camponotus sp ->Dziennik
Lasius niger
jaro
Posty: 47
Rejestracja: sob 10 lis, 2012

czw 03 sty, 2013

Cóż za szaleństwo! Ile osób masz na roku? ;)
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

czw 03 sty, 2013

Ahoyo :) Byłaś kiedyś w kraju kwitnącej wiśni?
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
Flamingo
Posty: 46
Rejestracja: śr 15 sie, 2012
Lokalizacja: Kraków

pt 04 sty, 2013

W grupie mam zawrotne 20 osób, ale 2 przestały w ogóle się pojawiać, 3-4 chodzą sobie, jak im się podoba, a kolejne 2 raczej nie nadążają za materiałem (i zapewne już nie nadążą), więc ta "oficjalna" liczba niedługo bardzo się skurczy. :wink:

Jeszcze nie byłam, niestety, za dużo mnie trzyma w naszej pięknej krainie, a poza tym taki wyjazd jest koszmarnie drogi, bo cały ten kraj bardzo "zjada" pieniążki... ;) Ale w planach jakiś tam wyjazd jest, w końcu nie wyobrażam sobie uczyć się tyle lat języka, obyczajów, i nigdy w życiu nie zobaczyć na własne oczy tego, o czym do tej pory tylko czytałam w książkach. :)
Rójka 2012
Camponotus ligniperdus
Lasius niger
Lasius flavus
Messor structor


Rójka 2013
Formica cunicularia
Formica sanguinea
Messor sp.
Awatar użytkownika
kamiklo
Posty: 1307
Rejestracja: wt 07 lip, 2009
Lokalizacja: Ropica Polska

sob 05 sty, 2013

No to duuużą grupę macie. Życzę udanego zrealizowania planów dotyczących Japonii i udanych łowów w niej samej.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Awatar użytkownika
gn
Posty: 872
Rejestracja: sob 06 maja, 2006
Lokalizacja: Dobrogoszcz
Kontakt:

wt 15 sty, 2013

Super, że młodzi ludzie realizują ciekawe plany. :D
Planujesz wyjazd do tego kraju tak jak Azjatycki cukier?
http://formicopedia.org
Awatar użytkownika
Flamingo
Posty: 46
Rejestracja: śr 15 sie, 2012
Lokalizacja: Kraków

pt 18 sty, 2013

gn pisze:Super, że młodzi ludzie realizują ciekawe plany. :D
Planujesz wyjazd do tego kraju tak jak Azjatycki cukier?
Bardzo lubię Cukier, regularnie czytuję jej bloga i podziwiam za odwagę. :)
Kiedyś nad takim wyjazdem myślałam - dziecięce marzenia i pstro w głowie. Teraz rozważam takie rzeczy w kategorii wyjazdów sezonowych - wakacje, łapanie mrówek ;), plany biznesowe związane z własną działalnością, jednak z prowadzeniem jej tutaj, u nas. Życie w Azji jest koszmarnie drogie, Japończycy przez wieki byli społeczeństwem izolowanym i choć teraz kraj jest otwarty na nowości z zachodu, jest to otwarcie tylko pozorne, bowiem akceptują oni te "nowości" bardzo selektywnie, wybiórczo. W gruncie rzeczy każdy gaikokujin musi liczyć się z tym, że nigdy nie stanie się częścią społeczeństwa tak do końca - zawsze będzie białym człowiekiem zza oceanu, którego trzeba prowadzić za rękę, traktować protekcjonalnie, a kiedy okaże się, że całkiem nieźle sobie radzi, zostawić samemu sobie. Mam kilku znajomych, którzy dłużej lub krócej przebywali w tym kraju, czy to na stażu, czy dzięki stypendium, czy u znajomych nawet, i każdy potwierdzał, że biały człowiek w Japonii to człowiek bardzo samotny, który akceptacji i wsparcia nie szuka u Japończyków, a u innych gaijinów właśnie - inaczej po prostu się nie da. Taki wyjazd na pewno może być wielką przygodą, ale trzeba liczyć się z tym, że nie znajdzie się tam ostoi i pewnego dnia po prostu trzeba będzie wrócić. Ja z kolei strasznie mocno przywiązuję się do miejsc i trudno byłoby mi przenosić się z jednego końca świata na drugi, a później z powrotem, wciąż szukać swojego miejsca. To zdecydowanie nie dla mnie.
Poza tym, pomijając już te kwestie, muszę brać pod uwagę nie tylko moje "widzimisię", ale też plany i marzenia mojego partnera. Na razie więc nie planujemy takich radykalnych zmian w naszym życiu, jednak kto wie, gdzie nas w przyszłości zaniesie. :)
Rójka 2012
Camponotus ligniperdus
Lasius niger
Lasius flavus
Messor structor


Rójka 2013
Formica cunicularia
Formica sanguinea
Messor sp.
Awatar użytkownika
gn
Posty: 872
Rejestracja: sob 06 maja, 2006
Lokalizacja: Dobrogoszcz
Kontakt:

pt 18 sty, 2013

Racja, trzeba uwzględnić to jak się będzie traktowanym w dalekim nowym miejscu. Nie wszystkie marzenia trzeba spełniać, bo potem jest problem z dobraniem sobie kolejnych marzeń. ;-)

Nie będę pytał czy śpiewasz po japońsku: http://www.youtube.com/watch?v=uI4Yxn3tPRw :D

Śpiewanie ułatwia naukę języka i jest mile przyjmowane przez "miejscowych"... tak jak w tym przykładzie z mojej firmy:

http://www.youtube.com/watch?v=GzQuxlS0cmM
http://formicopedia.org
ODPOWIEDZ