Witam i o gatunek pytam :P
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Witam po raz pierwszy!
Trafiłem przypadkiem, zobaczyłem na youtube filmiki o mrówkach bardzo fajne zachowania kopce itd.
Od paru dni wsysam wiedzę o mrówkach na tym forum i nie mogę odpowiedzieć sobie na strasznie głupie pytania które może niedługo ujrzy to forum
Zgłębiłem wiedzę o kroku pierwszym
Jednak jestem zielony jeśli chodzi o gatunki tych stworzonek.
Niedługo zabieram się do budowy formikarium o wymiarach 31x14x14 gniazdo z gipsu o odlane będzie na grubość 5cm
Jeśli chodzi o wymagania trochę jest tego a mianowicie:
-Gatunek chciałbym złapać na Podlasiu w okolicach mej wsi, a zatem mrówka musi być polakiem
-Gatunek odpowiednio duży min 5mm i aby był średnio agresywny.
Jeśli wiecie jaki gatunek o tych wymaganiach znajdzie się dla mnie odpowiedzcie kiedy odbywają się gody i gdzie szukać królowe?
Proszę o wyrozumiałość
Trafiłem przypadkiem, zobaczyłem na youtube filmiki o mrówkach bardzo fajne zachowania kopce itd.
Od paru dni wsysam wiedzę o mrówkach na tym forum i nie mogę odpowiedzieć sobie na strasznie głupie pytania które może niedługo ujrzy to forum
Zgłębiłem wiedzę o kroku pierwszym
Jednak jestem zielony jeśli chodzi o gatunki tych stworzonek.
Niedługo zabieram się do budowy formikarium o wymiarach 31x14x14 gniazdo z gipsu o odlane będzie na grubość 5cm
Jeśli chodzi o wymagania trochę jest tego a mianowicie:
-Gatunek chciałbym złapać na Podlasiu w okolicach mej wsi, a zatem mrówka musi być polakiem
-Gatunek odpowiednio duży min 5mm i aby był średnio agresywny.
Jeśli wiecie jaki gatunek o tych wymaganiach znajdzie się dla mnie odpowiedzcie kiedy odbywają się gody i gdzie szukać królowe?
Proszę o wyrozumiałość
Witaj w gronie!
Lepiej pytać niż popełniać głupawe błędy
To może od początku. Gatunki mrówek przejrzeć sobie możesz np. w naszej bazie
z tym, że jest tam też trochę 'zagramanicznych' gatunków, a kategoria "Mrówki Polski" widzę jest trochę wybrakowana (o blisko 30-40 gatunków -są po prostu niepodpięte pod tą kategorię).
Jeśli chodzi o to co gdzie występuje to polecam TAoP - "The Ants (Hymenoptera:Formicidae) of Poland" z 2002 roku, dostępną online o właśnie tutaj. Jest co prawda po angielsku, ale nawet jak nie potrafisz, to masz tam rozpiskę gatunków (w większości zgodną z nowszą publikacją) oraz rozmieszczenie tych gatunków w Polsce i Eurazji.
Co do gniazda dla mrówek - aby sobie nie utrudniać obserwacji i mrówkom też zapewnić trochę luksusów pamiętaj, że komory nie mogą być zbyt głębokie (jeśli chodzi o gniazdo w poziomie) czy też szerokie (w przypadku gniazda pionowego). Mrówki (a przynajmniej małe kolonie) wolą ciasnotę - zbędną powierzchnię mogą zawalić wszelakim syfem. Jedyne czego wypadałoby się trzymać, to dostosowanie wymiarów gniazda pod możliwości królowej, to znaczy komory takich wielkości, aby królowa mogła się swobodnie obrócić i najlepiej jeszcze zgiąć; a wielkości korytarzy takie, aby mogła przejść w dowolne miejsce w gnieździe. Czyli minimum wymiary królowej (najlepiej +1-2mm na zaś).
Chciałbyś mrówki (rozumiem, że chodzi głównie o robotnice, a nie królową) większe/ = 5mm. Ja na przykład polecam ci jakieś Formica, których robotnice już na starcie są nieco większe od wymaganego minimum. Może zainteresują cię również Myrmica, albo Camponotus. Nie wiem jak u ostatniego rodzaju z agresywnością, ale poprzedniczki raczej będą się nadawać. Wszystkie 3 rodzaje są dość często spotykane tak pod nogami jaki i wśród hodowców, a do tego średnio trudne i powinieneś sobie z nimi poradzić.
Większe mrówki oznaczają większe wymagania. Zastanów się czy jesteś w stanie zimować mrówki razem z gniazdem (dla Formica i chyba Camponotus też jest to wręcz wymagane, chyba że chciałbyś mieć potem zastopowaną kolonię) i czy masz dostęp do białkowego pokarmu (robale), które być może będzie trzeba ciachać Także Formikarium będzie musiało być po jakimś czasie odpowiednio większe.
Czas na ostatnie pytanie - kiedy, gdzie i jak. Nie żebym się reklamowała, bo i nie ma po co zbytnio, ale drugi raz mi się nie chce tego samego pisać, także zajrzyj w moje wypociny tutaj.
Lepiej pytać niż popełniać głupawe błędy
To może od początku. Gatunki mrówek przejrzeć sobie możesz np. w naszej bazie
z tym, że jest tam też trochę 'zagramanicznych' gatunków, a kategoria "Mrówki Polski" widzę jest trochę wybrakowana (o blisko 30-40 gatunków -są po prostu niepodpięte pod tą kategorię).
Jeśli chodzi o to co gdzie występuje to polecam TAoP - "The Ants (Hymenoptera:Formicidae) of Poland" z 2002 roku, dostępną online o właśnie tutaj. Jest co prawda po angielsku, ale nawet jak nie potrafisz, to masz tam rozpiskę gatunków (w większości zgodną z nowszą publikacją) oraz rozmieszczenie tych gatunków w Polsce i Eurazji.
Co do gniazda dla mrówek - aby sobie nie utrudniać obserwacji i mrówkom też zapewnić trochę luksusów pamiętaj, że komory nie mogą być zbyt głębokie (jeśli chodzi o gniazdo w poziomie) czy też szerokie (w przypadku gniazda pionowego). Mrówki (a przynajmniej małe kolonie) wolą ciasnotę - zbędną powierzchnię mogą zawalić wszelakim syfem. Jedyne czego wypadałoby się trzymać, to dostosowanie wymiarów gniazda pod możliwości królowej, to znaczy komory takich wielkości, aby królowa mogła się swobodnie obrócić i najlepiej jeszcze zgiąć; a wielkości korytarzy takie, aby mogła przejść w dowolne miejsce w gnieździe. Czyli minimum wymiary królowej (najlepiej +1-2mm na zaś).
Chciałbyś mrówki (rozumiem, że chodzi głównie o robotnice, a nie królową) większe/ = 5mm. Ja na przykład polecam ci jakieś Formica, których robotnice już na starcie są nieco większe od wymaganego minimum. Może zainteresują cię również Myrmica, albo Camponotus. Nie wiem jak u ostatniego rodzaju z agresywnością, ale poprzedniczki raczej będą się nadawać. Wszystkie 3 rodzaje są dość często spotykane tak pod nogami jaki i wśród hodowców, a do tego średnio trudne i powinieneś sobie z nimi poradzić.
Większe mrówki oznaczają większe wymagania. Zastanów się czy jesteś w stanie zimować mrówki razem z gniazdem (dla Formica i chyba Camponotus też jest to wręcz wymagane, chyba że chciałbyś mieć potem zastopowaną kolonię) i czy masz dostęp do białkowego pokarmu (robale), które być może będzie trzeba ciachać Także Formikarium będzie musiało być po jakimś czasie odpowiednio większe.
Czas na ostatnie pytanie - kiedy, gdzie i jak. Nie żebym się reklamowała, bo i nie ma po co zbytnio, ale drugi raz mi się nie chce tego samego pisać, także zajrzyj w moje wypociny tutaj.
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Robotnice od 3,5 do 6mm. Faktycznie są dosyć agresywne. Ja poleciłbym jakąś Formica, jeśli średnio agresywne to F. rufibarbis/cunicularia/cinerea. Którąś z nich złapać nietrudno, rozmnażają się łatwo i klasztornie. Wymagają zimowania. Jeśli masz jakieś szczegółowe pytania to pisz. Jeżeli z angielskim stoisz słabo to przeczytaj Klucz do oznaczania mrówek prof. Czechowskiego. Powinien gdzieś być do pobrania. Jak nie znajdziesz to napisz na PW, postaram się w jakiś sposób przesłać (chomikuj, mail)Kubaa pisze:Bardzo dziękuję za miłe przyjęcie do grona forumowiczów.
Wszystkie artykuły z linków postaram sobie zakodować
Czy na pierwszy ogień mogę hodować Myrmica rubra
Hmm ponoć agresywne i łatwe w hodowli ale nie ma dużo informacji o rozmiarach itd.
Najlepszy kalendarz rójek: http://ameisenforum.de/schwarmflug.php Z tym, że są tu też nie polskie mrówki, więc musisz uważać, żeby nie czekać np. na M. barbarus Polskiego bez błędów jeszcze nie widziałem, ale może jest gdzieś ukryty w otchłaniach Internetu.
Tak, moja literówkaKubaa pisze:F. rufibarbis najbardziej przypadło mi do gustu.
W google nie było F. rubibarbis tylko rufibarbis. Prawidłowe?
Krok pierwszy kupić probówki
Można je kupić w aptece?
Jest jeden rozmiar probówek czy kilka?
W aptece probówki nie kupisz, a przynajmniej nie słyszałem, żeby ktokolwiek je tam znalazł. Rodzajów i rozmiarów probówek są dziesiątki czy setki. Sam musisz zdecydować jakie Ci się przydadzą.
ja kupiłam drzewiej w Toruniu w sklepie medycznym. Mieli tam też szkło laboratoryjne typu probówki i szalki Petriego. Nie są drogie. Da się też zamówić przez internet w sklepach ze szkłem laboratoryjnym
Da się na krótki czas przystosować strzykawkę, ale ta szybko matowieje i nie jest tak przezroczysta jak szkło. Wystarczy wyciągnąć tłok i przytopić "wylew" z drugiej strony żeby woda nie wypływała.
Da się na krótki czas przystosować strzykawkę, ale ta szybko matowieje i nie jest tak przezroczysta jak szkło. Wystarczy wyciągnąć tłok i przytopić "wylew" z drugiej strony żeby woda nie wypływała.
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
nic bardziej mylnego
to piękna mrówka, agresywna i aktywna. 0 kłopotów. Moja zeszłoroczna wystartowała lepiej niż złapana w tym samym dniu F. cinerea i ma obecnie ok. 50 robotnic
to piękna mrówka, agresywna i aktywna. 0 kłopotów. Moja zeszłoroczna wystartowała lepiej niż złapana w tym samym dniu F. cinerea i ma obecnie ok. 50 robotnic
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
nic wybieram na ogół gatunki, których ilość nie powinna przekroczyć moich możliwości. Tzn. takie, które mają kolonie po kilkaset osobników góra, albo takie które rozmnażają się wolniej zajmując wolne miejsce w dłuższej perspektywie czasu. Jeśli wyrośnie z jednego wsadzę w kolejne formikarium.
Jeśli nie będę mogła kiedyś zadowolić ambicji kolonii po prostu wypuszczę ją na wolność albo oddam
Jeśli nie będę mogła kiedyś zadowolić ambicji kolonii po prostu wypuszczę ją na wolność albo oddam
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
całą kolonię niestety
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Problemy stwarzają królowe wyrzucone wiosną z gniazd. Nie mają już instynktu opieki nad potomstwem. Zresztą są wyrzucane z powodu, że są słabe.Kubaa pisze:Niestety na antmanii znalazłem temat że królowa gatunku Formica rufibarbis nie jest dobrą matką i jest trudna w hodowli co o tym powiecie?
Samych robotnic usuwać nie można.
Poza nielicznymi wyjątkami nie. Kolonia stara się złapać rójkową królową i ją wciągnąć do siebie, lub po prostu powoli wymiera, całą moc kierując na produkcję samców (o ile robotnice są w stanie złożyć zdrowe jaja).Kubaa pisze:Więc w czerwcu i lipcu będę szukał królowych.
A co się dzieje gdy kolonia nie ma królowej?
Wychowują którąś silną samice aby była gotowa rozmnażać?
Takie numery przejściowe z płodnymi robotnicami to tylko u termitów. Chociaż jest jakiś wyjątek... ale nie dotyczy mrówek w naszym kraju.
http://formicopedia.org