Cześć wszystkim ,chciałem zaprezentować swoje formi, Po lewej Formica Cinerea po prawej wprowadzają sie Pheidole Pallidula:-)
http://youtu.be/ehX70IGl3Tc
prezentacja formikrium
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Cześć.
Gniazda bardzo fajne, ale strasznie duże jak na tak małe kolonie.
Gniazda bardzo fajne, ale strasznie duże jak na tak małe kolonie.
Dlatego na początek stosuje się małe gniazda. Na pewno w przypadku Pheidoli zauważysz, że duże wcale nie oznacza lepsze. Obserwując swoje kolonie odniosłem wrażenie, że w dużym gnieździe mrówki po prostu się lekko dezorganizują. Komunikacja nie jest tak dobra, jak wtedy, gdy jest ścisk, co jest oczywiste. O efektowną rekrutację masową będzie ciężko. W ogóle przeczesywanie areny i pobieranie pokarmu będzie znikome. Zamiast tego mrówki będą śmiecić w pustych komorach. Oczywiście wcale nie musi tak być. To tylko moje obserwacje i kilka przeczytanych postów.
Fajne gniazdo. A co do kaktusów jeśli muszą tam być, to posadź Ferocactusa przynajmniej mrówki skorzystają bo ma nektarniki pozakwiatowe.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
Nie chcę mi sie bawić w wymianę formikariów, muszą ogarnąć jakoś ten rozmiar:-)
Myślę że w miarę rozrostu kolonii będą przenosić sie w głąb gniazda, na razie zajęły...korytarz wejściowy....i obudowały piaskiem:-)hahah
nie piszemy posta pod postem jeśli jest możliwość edycji wcześniejszego
Myślę że w miarę rozrostu kolonii będą przenosić sie w głąb gniazda, na razie zajęły...korytarz wejściowy....i obudowały piaskiem:-)hahah
nie piszemy posta pod postem jeśli jest możliwość edycji wcześniejszego
-
- Posty: 444
- Rejestracja: czw 10 sty, 2013
- Lokalizacja: Kunkowa - mała wioska, w 70% porośnięta lasami i łąkami - mieszka tu ok 100 osób,
Jak posadziłeś kaktusy? Czy gdy będziesz podlewał to mrówki nie przeprowadzą się do wilgotnego piasku?
No chyba że pod cieniutką warstwą piasku jest folia...albo w tej "górce" z piasku jest jakiś pojemnik z wodą, a do niego rureczka prowadzi? Jakieś nawadnianie musi być, chyba że chcesz mieć suszone kaktusy .
Gniazda bardzo fajne, zamawiałeś u Curtusa czy sam robiłeś?
No chyba że pod cieniutką warstwą piasku jest folia...albo w tej "górce" z piasku jest jakiś pojemnik z wodą, a do niego rureczka prowadzi? Jakieś nawadnianie musi być, chyba że chcesz mieć suszone kaktusy .
Gniazda bardzo fajne, zamawiałeś u Curtusa czy sam robiłeś?
GG: 51713465
Zamawiałem u curtusa, solidne wykonanie i bardzo estetyczne. Cactusy są w szczelnym pojemniczku, wodę mam zamiar dostarczać za pomocą strzykawki z igłą, minimalne ilości co kilka tygodni żeby nie podnieść za bardzo wilgotności. Pojemniki z ziemią osypane są dużą warstwą piasku, jak na razie mrówki komplwtnie nie zainteresowane co jest pod.