Strona 1 z 1

Krakowski mrówczarz

: pt 05 cze, 2020
autor: Krew09
Witajcie, jestem Paweł.
Kupiłem rok temu messory dla córki żeby nauczyć ją sprzątać po sobie.
Oglądając mrówki miała zobaczyć że takie malutkie organizmy żyją w super organizacji i ciągle dbają o porządek (córa 5 lat).
Więc po roku córka jak nie sprzątała tak nie sprząta a ja mam mrówki i czekam na kolejne :D

Nawet żona podczas spacerów szuka mrówek także sztos!

Pracuje w Krakowskim MPK w sekcji wypadkowej czyli m.in. wyciągam z pod tramwajów to, co zostało z człowieka, likwiduje kolizje, kieruje ruchem, udzielam pomocy medycznej :nurse: i inne pierdoły.

Messory się ładnie rozwijają i czekamy na kolejne kolonie z rójek :naglowie:

Prowadzę blog na FB - "Okiem Inspektora" zapraszam :)

Re: Krakowski mrówczarz

: pt 05 cze, 2020
autor: Gonwienko
Krew09 pisze: pt 05 cze, 2020 Witajcie, jestem Paweł.
Kupiłem rok temu messory dla córki żeby nauczyć ją sprzątać po sobie.
Oglądając mrówki miała zobaczyć że takie malutkie organizmy żyją w super organizacji i ciągle dbają o porządek (córa 5 lat).
Więc po roku córka jak nie sprzątała tak nie sprząta a ja mam mrówki i czekam na kolejne :D

Nawet żona podczas spacerów szuka mrówek także sztos!

Pracuje w Krakowskim MPK w sekcji wypadkowej czyli m.in. wyciągam z pod tramwajów to, co zostało z człowieka, likwiduje kolizje, kieruje ruchem, udzielam pomocy medycznej :nurse: i inne pierdoły.

Messory się ładnie rozwijają i czekamy na kolejne kolonie z rójek :naglowie:

Prowadzę blog na FB - "Okiem Inspektora" zapraszam :)
Witam.
Mrówki nie są dla wszystkich, ale widać, że dla ciebie tak. Z tego co powiedziałeś twoja praca wygląda na ciekawą. :D