Krakowski mrówczarz
: pt 05 cze, 2020
Witajcie, jestem Paweł.
Kupiłem rok temu messory dla córki żeby nauczyć ją sprzątać po sobie.
Oglądając mrówki miała zobaczyć że takie malutkie organizmy żyją w super organizacji i ciągle dbają o porządek (córa 5 lat).
Więc po roku córka jak nie sprzątała tak nie sprząta a ja mam mrówki i czekam na kolejne
Nawet żona podczas spacerów szuka mrówek także sztos!
Pracuje w Krakowskim MPK w sekcji wypadkowej czyli m.in. wyciągam z pod tramwajów to, co zostało z człowieka, likwiduje kolizje, kieruje ruchem, udzielam pomocy medycznej i inne pierdoły.
Messory się ładnie rozwijają i czekamy na kolejne kolonie z rójek
Prowadzę blog na FB - "Okiem Inspektora" zapraszam
Kupiłem rok temu messory dla córki żeby nauczyć ją sprzątać po sobie.
Oglądając mrówki miała zobaczyć że takie malutkie organizmy żyją w super organizacji i ciągle dbają o porządek (córa 5 lat).
Więc po roku córka jak nie sprzątała tak nie sprząta a ja mam mrówki i czekam na kolejne
Nawet żona podczas spacerów szuka mrówek także sztos!
Pracuje w Krakowskim MPK w sekcji wypadkowej czyli m.in. wyciągam z pod tramwajów to, co zostało z człowieka, likwiduje kolizje, kieruje ruchem, udzielam pomocy medycznej i inne pierdoły.
Messory się ładnie rozwijają i czekamy na kolejne kolonie z rójek
Prowadzę blog na FB - "Okiem Inspektora" zapraszam