Pimpek się przedstawia

Poznajmy się bliżej. ;-)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Pimpek
Posty: 12
Rejestracja: pn 08 sty, 2007
Lokalizacja: Kłodzko

pn 08 sty, 2007

Cześć,

Jestem Pimpek, mieszkam w Kłodzku na Dolnym Śląsku. Jestem nienormalny. W głowie mam tylko grzyby a dokładnie pisząc - workowce. Mówi się "trudno" i żyje się dalej.

Pimpek
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

pn 08 sty, 2007

Witam na forumq :)
Masz nierówno pod sufitem... i OK - nie Ty jeden :D
Osobiście nie uważam się za osobę "normalną" - jakoś ciężko byłoby mi wtłaczać się w ramy społeczeństwa pozbawionego pasji, dążeń innych niż lenistwo, zapatrzenia w "stereotypy" ;)
Powiem tak - witaj W GRONIE SZAJBUSÓW :)
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pn 08 sty, 2007

Dzisiaj tylko szajbusy są normalne ;)
Witaj Pimpek! A te grzyby to tylko zainteresowanie czy wiążesz z tym jakiś zawód?

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

wt 09 sty, 2007

Pewnie robi z nich zacier... :twisted:

Witam i Pozdrawiam
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
BartTP
Posty: 410
Rejestracja: pt 03 mar, 2006
Lokalizacja: Szczecin

wt 09 sty, 2007

Aber warum nicht denn?

Przecież bimber można pędzić nawet na starej podeszwie wojskowego buta. Sądzę, że bimber pleśniowy byłby czymś w rodzaju odkrycia stulecia. Pewnie zaraz jakiś zakon opatentowałby go jako jedną ze swoich wiekowych receptur opartych na pleśni, jak, dajmy na to, ser.
Pimpek
Posty: 12
Rejestracja: pn 08 sty, 2007
Lokalizacja: Kłodzko

wt 09 sty, 2007

Cześć Wam,

workowce to tak, żeby nie żyć tylko pracą. Przy okazji robię coś co się przydaje wielu innym osobom, więc jest OK.

Zacierki nie, ale w średniej dawałem grzybki na pizzę. I do gorącego kubka. Chyba jednak ta pizza i gorący kubek były przefermentowane, bo przez kilka godzin po tych potrawach jakoś tak "inaczej" mi było..... a kumpel, od którego miałem grzybki zaklinał się "super są!!" <rotfl>

Pimpirimpi
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

wt 09 sty, 2007

To ja jednak wole tradycyjny "ferment" - z grzybkow to zdecydowanie rydza i prawdziwka (ostatnio nawet w boczniakach zagustowalem :D ) ;)
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Pimpek
Posty: 12
Rejestracja: pn 08 sty, 2007
Lokalizacja: Kłodzko

wt 09 sty, 2007

A co do fermentów, to nie tak dawno jeden Czech opatentował PIWO GRZYBOWE (sic!)
Są też nalewki z Lakownicy Ląsniącej na spirytusie i... i cała gama tego typu rzeczy!

No..... gdyby poszukać to i z mrówek by się znalazło pewnie :D

Pimpek
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

wt 09 sty, 2007

tiaaaa... spotkalem sie i z "gekonowką" - osobiscie jednak wole wyroby domowego typu... ewentualnie hamerykanckie czy irlandzkie destylaty na ulęgałkach czy orzechach :D
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
ODPOWIEDZ