Dzisiejszy nabytek
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Teraz, gdy nie widzę jej przez worek i od góry to jestem już pewien
Proponuję jedynie koniec "probówki" zatkać korkiem z waty zamiast tym tłokiem-nadmierna wilgoć będzie miała gdzie uciekać, powstanie jej gradient.
Powodzenia
slodkie_ciacho pisze: ↑ndz 30 sie, 2020Teraz, gdy nie widzę jej przez worek i od góry to jestem już pewien
Proponuję jedynie koniec "probówki" zatkać korkiem z waty zamiast tym tłokiem-nadmierna wilgoć będzie miała gdzie uciekać, powstanie jej gradient.
Powodzenia
Dzięki wielkie za poradę. Korek zamieniony, królowa ma się dobrze. Póki co jaj nie widać.
To jest klasztorna królowa I nie musisz jej do karmiać, chociaż ja swoją C. fallax co dwa tygodnie karmię miodem i daję kawałek żółtka i chętnie przyjmuje . Poza tym moja królowa wychowuje jedną larwę przez prawie trzy miesiące. Ktoś wie może ile mniej więcej się czeka na pierwsze pokolenie fallax? Bo szczerze to już nie wiem czy ją hibernować w rym roku czy nie .
Pozdrawiam.
L. cf. niger
F. fusca
F. fusca
Karol dzięki za inf. Będę ją karmił co dwa dni może szybciej jaja zniesie i coś z tego będzie.
Poprzednio miałem kolonie lasius niger. Po roku miałem ponad 40 mrówek. Po zimowaniu kilka padło. Do tego lata została tylko królowa która zamknięta od miesiąca w probówce nie zniosła ani jednego jaja. Postanowiłem że w tym tygodniu wypuszczę ja na wolność i spróbuję coś nowego hodować. Wczoraj prawie sfinalizowalem zakup messor barbarus ale udało się złapać królowa więc postanowiłem sprobowac
Poprzednio miałem kolonie lasius niger. Po roku miałem ponad 40 mrówek. Po zimowaniu kilka padło. Do tego lata została tylko królowa która zamknięta od miesiąca w probówce nie zniosła ani jednego jaja. Postanowiłem że w tym tygodniu wypuszczę ja na wolność i spróbuję coś nowego hodować. Wczoraj prawie sfinalizowalem zakup messor barbarus ale udało się złapać królowa więc postanowiłem sprobowac
Nie ma sprawy. Myślę że Częstsze dokarmia królowej nie sprawi że złoży jajeczka szybciej niż się da .
Oczywiście możesz to zrobić, ale ta królowa sobie nie poradzi na wolności. Królowa ta starciła instynkt macierzyński i nie jest w stanie odchować następnego pokolenia sama. Jeśli martwisz się o jej życie to możesz spróbować podebrać dla niej poczwarki jej gatunku z natury albo kupić od kogoś w internecie. Ale to już zależy od Ciebie. Poza tym jeśli nie znajdzie się odpowiedniego miejsca dla swoich mrówek w naturze to szanse że przeżyją są bliskie zera . Sam wypuszczałem 3 kolonie nigerek i raczej nie przeżyły.
L. cf. niger
F. fusca
F. fusca
Domyślam się że tworząc to gniazdo z 2 strzykawek wzorowałeś się na długiej probówce . Powiem szczerze że gniazdo takie nie musi być długości probówki, a nawet lepiej by nie było. Bo jak już pisałem mrówki lubią gdy mają ciasno. Dlatego gdy ma się długą probówkę robi się przegrody z korka by odzielić gniazdo od areny to jak na zdjęciu:
L. cf. niger
F. fusca
F. fusca
W takim razie zostawię ja w ciasnej probówceKarol Be pisze: ↑pn 31 sie, 2020Nie ma sprawy. Myślę że Częstsze dokarmia królowej nie sprawi że złoży jajeczka szybciej niż się da .Oczywiście możesz to zrobić, ale ta królowa sobie nie poradzi na wolności. Królowa ta starciła instynkt macierzyński i nie jest w stanie odchować następnego pokolenia sama. Jeśli martwisz się o jej życie to możesz spróbować podebrać dla niej poczwarki jej gatunku z natury albo kupić od kogoś w internecie. Ale to już zależy od Ciebie. Poza tym jeśli nie znajdzie się odpowiedniego miejsca dla swoich mrówek w naturze to szanse że przeżyją są bliskie zera . Sam wypuszczałem 3 kolonie nigerek i raczej nie przeżyły.
Dzięki za podpowiedź
Dzięki za poradę ale zaryzykuję i nie będę tego rozrywał.Karol Be pisze: ↑pn 31 sie, 2020 Domyślam się że tworząc to gniazdo z 2 strzykawek wzorowałeś się na długiej probówce . Powiem szczerze że gniazdo takie nie musi być długości probówki, a nawet lepiej by nie było. Bo jak już pisałem mrówki lubią gdy mają ciasno. Dlatego gdy ma się długą probówkę robi się przegrody z korka by odzielić gniazdo od areny to jak na zdjęciu:
Jak się urodzą młode to wygodniej będzie je dokarmiać. Na pewno będę zdawał relacje co i jak.