Prośba o pomoc w zidentyfikowano gatunku

Masz problem z rozpoznaniem gatunku mrówek? Zrób zdjęcie, pokaż, opisz - podpowiemy. :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

Poczatkujacyhodowca
Posty: 3
Rejestracja: śr 16 wrz, 2020

śr 16 wrz, 2020

Witam
Nie mam pojęcia jak zacząć więc zacznę po prostu. W połowie lipca na parkingu pod autem znalazłem królowa. Dostała nowy domek w probowce siedziała w ciemności itd. Do dziś złożyła tylko kilka jajek i nic. Podejrzewałem że to hurtnica ale ostatnio zaczynam mieć wątpliwości. Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć co To za gatunek? I co jeszcze mógłbym napisać żeby było łatwiej ja rozpoznać? Wybaczcie mi proszę błędy jestem z wami pierwszy raz.
Dodam, że mrówka bardzo chętnie pije miód i wodę podawana jej na karmidełku z folii po czym bardzo często przykrywa jajka owym karmidelkiem. Bardzo proszę o pomoc.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Załączniki
IMG_20200914_225111.jpg
IMG_20200916_173258.jpg
IMG_20200916_173259.jpg
IMG_20200916_173304.jpg
IMG_20200916_173306.jpg
IMG_20200916_173309.jpg
IMG_20200916_173314.jpg
Sadwik
Posty: 164
Rejestracja: czw 25 lip, 2019
Lokalizacja: Śląsk

śr 16 wrz, 2020

L. niger na pewno
Moje najciekawsze mrówki:
Camponotus ligniperda
Formica sanguinea
Lasius fuliginosus
Formica foreli
Tetramorium bicarinatum
Tlaloc
Posty: 464
Rejestracja: wt 20 sie, 2019

śr 16 wrz, 2020

Sadwik pisze: śr 16 wrz, 2020 L. niger na pewno

To L. flavus
Nigerka to nie jest :)
W niebie:
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum

U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
Awatar użytkownika
slodkie_ciacho
Posty: 1491
Rejestracja: sob 23 cze, 2018
Kontakt:

śr 16 wrz, 2020

Witam.
Na przyszłość do identyfikacji służy dział detektywistyczny
Poczatkujacyhodowca pisze: śr 16 wrz, 2020 Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć co To za gatunek? I co jeszcze mógłbym napisać żeby było łatwiej ja rozpoznać?
Na pewno Lasius, opisz kolor odwłoka od dołu-flavus ma żółty i jaśniejsze nogi, w przeciwnym razie to cf. niger.

Kiedy złożyła jaja i czemu wata na pierwszym zdjęciu jest taka sucha, czy to może po prostu zdjęcie od razu po złapaniu?
Pozdrawiam
Poczatkujacyhodowca
Posty: 3
Rejestracja: śr 16 wrz, 2020

czw 17 wrz, 2020

Przepraszam za niewłaściwy dział. Mam jeszcze jedną mrowke do identyfikacji, ciągnąć ten temat czy założyć nowy w odpowiednim dziale?

Rano sprawdzałem odwlok od spodu, jest jaśniejszy, nie żółty ale nie czarny też. Nogi również ma nieco jaśniejsze. Zlapana została 10 lipca, pierwsze jaja pojawiły się 22/23 lipca. Od tamtej pory nic, opiekuje się nimi, nawilża, przenosi ale nic się z nimi nie dzieje. Zmienia się tyko liczba z tego co wypatrzylem. Wata była zbyt sucha z mojej winy - prawdopodobnie zle przygotowałem first step, woda nie chce saczyc się przez wate. Ale zostało to mniej więcej poprawione, królowa dostaje też wodę i miód na karmidelku. Nwm, przenosić ja czy zostawić już? To nie pierwsza przeprowadzka by była. Ogólnie chylę głowę i bije się w pierś ponieważ wymeczylem strasznie te królowa czego bardzo żałuję. Staram się zapewnić jej jak najlepsze warunki ale jednak nie wszystko przemyślałem do końca.
Pozdrawiam serdecznie.
Karol Be
Posty: 359
Rejestracja: pn 15 lip, 2019

czw 17 wrz, 2020

Poczatkujacyhodowca pisze: czw 17 wrz, 2020 Przepraszam za niewłaściwy dział. Mam jeszcze jedną mrowke do identyfikacji, ciągnąć ten temat czy założyć nowy w odpowiednim dziale?
Witam, nie widzę przeszkód by pociągnąć ten dział dalej :).
Poczatkujacyhodowca pisze: czw 17 wrz, 2020 królowa dostaje też wodę i miód na karmidelku.
Woda jest niepotrzebna. Królowa sama ją sobie pobiera z waty w probówce, lub z pary wodnej która skrapla się na ściankach :wink:.
Poczatkujacyhodowca pisze: czw 17 wrz, 2020 Nwm, przenosić ja czy zostawić już?
Jeśli krolowa złożyła jajeczka to świadczy to o niej że raczej jest to klasztorna królowa i do póki nie pojawi się pierwsze pokolenie robotnic, można dać jej spokój. Oczywiście możesz od czasu do czasu podawać kropelkę miodu (co już robisz), ale też nie za często by jej nie stresować. Ja bym podawał raz na tydzień :D.

Pozdrawiam.
L. cf. niger
F. fusca
ODPOWIEDZ