Rójka Tetramorium caespitum

Wszystko to co dotyczy zdobywania królowych podczas rójki

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

pt 08 cze, 2007

Witam!
Dziś rano ojciec doniósł mi że na działce jest średniej wielkości kopczyk. Zrobił w nim wyłom i jego oczom ukazały sie skrzydlate formy darniowca. Tak więc szykujmy się!! :twisted:
rzepa żepa ziepa ziepa
Tommygun
Posty: 235
Rejestracja: ndz 05 mar, 2006
Lokalizacja: Krosno

pt 08 cze, 2007

Ja od razu mówię, że jeżeli ktoś będzie miał nadwyżki to z chęcią się wymienię! :D
(no... chyba że sam dużo złapię :P)
Semper Fi!
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pt 08 cze, 2007

U mnie dopiero są poczwarki!
Goliard
Posty: 80
Rejestracja: czw 26 kwie, 2007
Lokalizacja: Wrocław

pt 08 cze, 2007

Łeee... spatrolowałem dzisiaj chodniki koło domu gdzie dużo ich mieszka i nic.

Ile może trwać taka rójka? Tydzień-dwa? Muszę się wstrzelić, bo to jeden z gatunków odpornych na nieudolnych hodowców ;)
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pt 08 cze, 2007

Właśnie patrolowałem przez dwie godziny podwórko( kosząc trawę), sprawdziłem jeszcze raz wszystkie gniazda Teramorium ponieważ temperatura się obniżyła i na moich oczach wyszły formy płciowe! Teraz tylko królową bez skrzydełek złapać...
Awatar użytkownika
socolovsky
Posty: 390
Rejestracja: sob 21 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódź

pt 08 cze, 2007

Pod Łodzią (Sokolniki) były już wczoraj skrzydlate królewny, jednak raczej
nieskore do opuszczania gniazda... W każdym razie rójka nadchodzi wielkimi krokami :D . Przyłączam się do pytania Goliarda, jak długo będzie trwało to podniosłe wydarzenie zwane rójką i przez jaki czas od pierwszego wylotu będzie można znaleźć młode królowe?
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pt 08 cze, 2007

eh... siedziałem i siedziałem, ale nie wychodziły zbytnio i stwierdziłem, że je płoszę, więc zostawiłem probówkę, trochę miodu i białka. Sprawdzę jutro.
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

pt 08 cze, 2007

socolovsky pisze:zyłączam się do pytania Goliarda, jak długo będzie trwało to podniosłe wydarzenie zwane rójką i przez jaki czas od pierwszego wylotu będzie można znaleźć młode królowe?
Może trwać nawet więcej niż miesiąc, ale zazwyczaj przez pierwszy tydzień jest najsilniejsza.
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

sob 09 cze, 2007

Dziś rano o 9 w temp 25 C znalazłem dość podsuszoną królową ze skrzydłami.

Z własnych doświadczeń, przemysleń i obesrwacji wysnuwam hipoteze:
Tetramorium caespitum przystępuje do lotów godowych najczęściej rankiem gdy temperatura powietrza nie przekracza 20 C.

Teraz czas na jej weryfikacje i potwierdzenie słuszności. :wink:
<Pobaw się w profesora myrmekologii razem z nami!>
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

sob 09 cze, 2007

Myślę, że takie upały bardzo nie sprzyjają rójką. Królowe szybko zdychają od słońca, w tym roku rójka np. L. fuliginosusu u mnie była bardzo słaba...
Goliard
Posty: 80
Rejestracja: czw 26 kwie, 2007
Lokalizacja: Wrocław

sob 09 cze, 2007

O zgrozo!

Dzisiaj mrowiska tetrasów były zdemolowane i zasypane, a wszędzie łaziły ogromne mrówy, zbójnice pomieszane z bliżej nieokreślonymi formicami.

Zlokalizowałem tylko jedno ocalałe gniazdo ale nie było żadnych form uskrzydlonych.
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

sob 09 cze, 2007

Geremy pisze:ponieważ temperatura się obniżyła i na moich oczach wyszły formy płciowe! Teraz tylko królową bez skrzydełek złapać...
Albert pisze:etramorium caespitum przystępuje do lotów godowych najczęściej rankiem gdy temperatura powietrza nie przekracza 20 C.
Albo wieczorem.

Co sądzicie o tym?
tutaj
i tutaj
Powiem tylko, że znalazłem około 13 kiedy zagrabiałem. Idealnie przed ulewą...Straciła jedno odnóże w walce z robotnicą, ale nie powinno to jej przeszkodzić w założeniu kolonii.
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

sob 09 cze, 2007

Masz 13 królowych Tetramorium?

Widać jednak teraz jak zróżnicowany jest czas rójek w zależności od miejsca... Pomyśleć, że u mnie dopiero są poczwarki!
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

sob 09 cze, 2007

Nie, on znalazł około 13-tej. w innum wypadku podałby wiecej zdjęc...tak mysle..ja tak bym zrobił
rzepa żepa ziepa ziepa
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

ndz 10 cze, 2007

Rójka była wczoraj 8.06.07 wieczorem, kiedy spadła temperatura. A dziś idealnie przed deszczem znalazłem królową zaplemnioną.
Awatar użytkownika
__voodoo__
Posty: 275
Rejestracja: sob 28 kwie, 2007

ndz 10 cze, 2007

farciarze :P hyhy...
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

ndz 10 cze, 2007

Czy ja mogę się dopisać do szczęśliwych znalazców? :D na stanie jedna.. ale ma już jaja (wystarczyło dać kokon flavus i na drugi dzień już)
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

ndz 10 cze, 2007

Ma ktoś większe doświadczenie z tym gatunkiem? Bo mam ochotę dodać kilka robotnic przez adopcję lodówkową. Co sądzicie o tym pomyśle?
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

ndz 10 cze, 2007

Cięzko zrobic udana adpocje. Mi sie nie udało.
rzepa żepa ziepa ziepa
Goliard
Posty: 80
Rejestracja: czw 26 kwie, 2007
Lokalizacja: Wrocław

czw 14 cze, 2007

Chyba udało mi się złapać królową tetrasa.

Drobniutka, zapakowała się od razu do drugiej komory kroku 1 (nie tej najmokrzejszej), nie musiałem nic robić, tylko probówkę podłożyłem. Potem zaczęła łazić po korku i nawet odgryzła kawałek, myślę sobie, z korkiem to nigdy nie wiadomo, a może jest głodna? Dałem trochę miodu. Wsadziła łeb potem potarła się trochę odnóżami po łepetynie i siedzi na korku i nic nie robi.

Zostawiłem, niech się odstresuje.

ps. gdyby to coś pomogło to zawsze jej mogę zrabować jakieś jajka czy larwy, bo mam na oku 2 mrowiska nigerów i jedno wścieklicowo... narazie się boję żeby się nie zatruła czymś.
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

czw 14 cze, 2007

Ja mojej królowej caespitum dodałem już robotnicę i ładnie sobie żyją oraz tak dla eksperymentu larwy L. niger. Królowa złożyła już jaja. Jutro spróbuję dodać robotnicę L.niger... zobaczymy co się stanie.
Goliard
Posty: 80
Rejestracja: czw 26 kwie, 2007
Lokalizacja: Wrocław

pt 15 cze, 2007

Moja napełnia mnie wątpliwościami, jak ostatnim razem ją widziałem to łaziła po "suficie" nad miodem i straciła przyczepność. Teraz wiem czemu co jakiś czas kręci paszczęką przy odwłoku przyprawiając mnie o palpitacje serca - pewnie często robi takie "kąpiele", a potem musi to z siebie zmyć jakoś...

A może to żadna królowa jest, tylko wyjątkowo paskudna mrówa nie znanego mi gatunku?
dzika_mrowka
Posty: 411
Rejestracja: sob 22 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Warszawy

pt 15 cze, 2007

Goliard pisze:Teraz wiem czemu co jakiś czas kręci paszczęką przy odwłoku przyprawiając mnie o palpitacje serca - pewnie często robi takie "kąpiele", a potem musi to z siebie zmyć jakoś...

a poza tym rojkowe krolowe grzebia sobie przy odwloku przed skladaniem jaj, zaobserwowalem to u swoich krolowych.
widzialem nawet w sieci fotki Campo, jak ladnie sie zwinela zeby siegnac do odwloku.
Awatar użytkownika
Rudzielec
Posty: 104
Rejestracja: pn 02 paź, 2006
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

pt 15 cze, 2007

Też widziałem jak rójkowa L.Niger grzebała sobie przy odwłoku :lol: :lol: :lol:
Ciekawe dlaczego.
<a
href="http://www.skarbonka.net/pages/index.php?refid=naxmall"><img
src="http://piech.pestar.com.pl/banery/baner3.gif"
border="0" alt="Skarbonka.net"></a>
Awatar użytkownika
__voodoo__
Posty: 275
Rejestracja: sob 28 kwie, 2007

pt 15 cze, 2007

ja znalazłem wczoraj (14 czerwca) o godz. 8:02 rano. piękna królowa z jednym skrzydełkiem :) złapałem ją, podniosłem za skrzydełko, które odleciało..więc już jest bez dwóch i w 100 % zapłodniona. a znalazłem ją przy krawężniku, na chodniku. słońca nie było, za ciepło także. temperaturka spokojna (jak to rankiem). następnego dnia (czyli dziś) mam już 6 jajeczek. tylko tak jakoś dziwnie rozmieszczone...bo dwa są przy poidle jedno na środku i trzy przy wyjściu z probówki (czyli przy suchej wacie), ale żadna ze sobą sie nie styka...a mam królową rubry i jej 7 jajeczek jest ze sobą połączonych w jedną kupę...od czego to może zależeć ???
ODPOWIEDZ