Sztuczna rójka

Wszystko to co dotyczy zdobywania królowych podczas rójki

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

pt 29 cze, 2007

Moje "wyklute" samce wręcz garną się do wszystkiego co wilgotne.. wiem, że ktoś przeprowadzał sztucznie rójkę ze skutkiem udanym- jak to zrobić? jak na razie parę samców i samic się po prostu zasymilowało ze sobą :?
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pt 29 cze, 2007

Musiałabyś chyba wziąć samice z innego mrowiska i wszystko zamknąć.
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

pt 29 cze, 2007

mam samice z innego samce z innego ogółem taki mix sobie narobiłam.. ale wszystko się zasymilowało i nici ;/
jak na razie ...
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

sob 30 cze, 2007

ja kiedys wpakowałem do słoja 5l, na górze słoika siatka, przy słoiku świetlówka. latały sobie, latały, i .... samce wieczorem już leżały w agonii. a królowe siedziały na ścianach słoika. po 5 dniach trzymania na mokrej wacie, co ie przyniosło skutku, nie zrzuciły skrzydełek. Wypuściłem. [mowa o L.flavus]
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

pn 02 lip, 2007

z tego co zaobserwowałam samce garną się do wilgoci.. może trzeba było dać wody trochę na wacie?

Ok.. koło 7 królowych i drugie tyle samców siedzi w 19l akwarium... po nocy wszystkie się zapakowały do jednego pudełeczka po tik takach, gdzie siedziała królowa z robo i kokonami (stąd była większość samców i ze 3 królowe, ale nie chciały wyleźć, to z pudełkiem poszły).. i o co im chodzi??!! ja kce króloweee
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

pn 02 lip, 2007

chmmm... może rozłóż np ręcznik papierowy na dnie akwa, zwilż go wodą, a temp w akwa zwiększ. jak zaczną latać to ok. choć i tak nie jest pewne że akurat się zapłodnią.

PS: a samce i samice są z różnych gniazd?
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Awatar użytkownika
Albert
Posty: 1129
Rejestracja: sob 13 maja, 2006
Lokalizacja: Radom/Warszawa SGGW

wt 03 lip, 2007

Nie będą kopulować dop(u/ó)ki mają ten sam zapach <pobrane z innych gniazd ale wychowane w jedej kolonii>. Radze je odseparować na kilka dni do lodówki.
Ostatnio zmieniony wt 03 lip, 2007 przez Albert, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mrówkolew
Posty: 1132
Rejestracja: pt 10 lut, 2006
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

wt 03 lip, 2007

Mam inną metodę. Właśnie odkryłem możliwość robienia cesarskiego cięcia na poczwarkach i to, że po takim zabiegu mrówka jest neutralna - nie ma żadnego zapachu, stąd atakuje swoje robotnice. Można zrobić coś podobnego z samcami i samicami. Więcej wkrótce na <a href="http://formicopedia.org/mrowki">formicopedii</a> :)
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

śr 04 lip, 2007

mam je naciąć ?! :shock:



: P
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
asak
Posty: 230
Rejestracja: czw 17 sie, 2006

śr 04 lip, 2007

Ja kokon szpilką nacinałem, a później delikatnie go ściągałem z mróweczki
Awatar użytkownika
M@teusz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 sie, 2006

śr 04 lip, 2007

ooo, to gratuluję rąk artysty :) jak ja robię coś precyzyjnego to ręka mi się trzęsie jak bym miał delirkę albo co gorszego!
PS: mam 16 lat, nie piję.
Obrazek
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

czw 05 lip, 2007

Sztuczna rójka się udała! ilość "własnoręcznie" zrójkowanych królowych - sztuk 1 !! :brawo: :ant: :cheer: :gitara: :fiufiu: :yes: :hipi: :owca: :yahoo: :kasa: :king: :crazy: :lalala:
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Awatar użytkownika
Devil_
Posty: 263
Rejestracja: czw 28 kwie, 2005
Lokalizacja: Limerick
Kontakt:

czw 05 lip, 2007

geb88 pisze:Sztuczna rójka się udała! ilość "własnoręcznie" zrójkowanych królowych - sztuk 1 !!
Podaj jakies szczegoly.
bzyx1
Posty: 459
Rejestracja: sob 16 gru, 2006
Lokalizacja: Poznań

czw 05 lip, 2007

Ja próbowałem, dałem je do lodówy na 3 godziny, potem dałem je do wiadra z oswietleniem, samce dzisiaj leżały martwe, królowe (dwie) jeszcze nie zrzuciły skrzydeł.
Zobaczymy jak to sie potoczy :D
Awatar użytkownika
Devil_
Posty: 263
Rejestracja: czw 28 kwie, 2005
Lokalizacja: Limerick
Kontakt:

czw 05 lip, 2007

Wiadro to nie najlepsze miejsce na rojke ;)
bzyx1
Posty: 459
Rejestracja: sob 16 gru, 2006
Lokalizacja: Poznań

czw 05 lip, 2007

Nie znalazłem czegos większego, akwarium jest bardziej podłużne aniżeli wysokie.
Awatar użytkownika
geb88
Posty: 1968
Rejestracja: pt 20 paź, 2006
Lokalizacja: Warszawa, Malbork

pt 06 lip, 2007

no ale jak widać starczyło. Wymiary akwarium mojego nowego (specjalnie dla mrufeczków) to: 35 dł x 20 szer x 21 wys. Koło 19 l.
Mrówki wszystkie stały w dość widnym miejscu i poza dużym stojącym tłoczkiem od strzykawki 20ml i samej strzykawki z mokrym mchem nic nie miały (no trochę do jedzenia dostały). Łaziły, łaziły cały dzień i nic.. tylko łaziły.. Po nocy wszystkie samce i samice załadowały się do strzykawki (były z różnych kolonii) i na 2 dni spokój. Posiedziałyby dłużej gdyby nie to, że je wyrzuciłam ze strzykawki.. no i co?! ku mojemu zdumieniu i obopólnej radości wypadła królowa bez skrzydeł i 2 ze skrzydłami + parę samców (które na razie łażą tam i siam) - jedną królową chyba zeżarły ;)
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
ODPOWIEDZ