Tak sie zastanawiam od pewnego czasu, jak Wy zabezpieczacie formi podczas rójki.
Chodzi mi o otwarte formi typu I, gdzie głównym zabezpieczeniem jest fosa. Fakt robo prawdopodobnie sie nie przedostaną przez fosę, ale podczas rójki królowe i samce mają, że tak powiem "chatę wolną" ;>. Przykrywa sie czyms formi czy jak to jest?
I jeszcze przy okazji pytanie do zamkniętego formi R. Gdy pojawia się "latawce", nalezy je usówać z formi czy czekać az same pozdychaja ?
Rójka i otwarte formi
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
A po co??
Jest jeden prosty sposób: wsadzić do formikarium kilka kilkunastocentymetrowych patyków i ustawić je na sztorc, po czym wynieść formikarium na balkon/podwórko. Prędzej czy później uskrzydlone formy wlezą na nie i odlecą w siną dal.
I nie polecam trzymania uskrzydlonych form w formikarium do ich śmierci - wprawdzie samce zginą, ale królowe nie: i zaczną składać na potęgę niezapłodnione jaja, z których będą się lęgły samce. W skrajnych przypadkach (np. mrówek monoginicznych) niezapłodnione królowe mogą zabić matkę roju.
Jest jeden prosty sposób: wsadzić do formikarium kilka kilkunastocentymetrowych patyków i ustawić je na sztorc, po czym wynieść formikarium na balkon/podwórko. Prędzej czy później uskrzydlone formy wlezą na nie i odlecą w siną dal.
I nie polecam trzymania uskrzydlonych form w formikarium do ich śmierci - wprawdzie samce zginą, ale królowe nie: i zaczną składać na potęgę niezapłodnione jaja, z których będą się lęgły samce. W skrajnych przypadkach (np. mrówek monoginicznych) niezapłodnione królowe mogą zabić matkę roju.
o... nie wiedzialem ze niezaplodniona krolowa sklada jaja, z ktorychrodza sie samce... hmm a mozna to jakos wykozystac? Wiem, ze samce sa bezuzyteczne, ale moze jako karmowka dla innego gatunku ?:-)
jeszcze tylko dodam, ze gdy formi jest duze, mieszka sie na 5 pietrze i nie ma sie balkonu to sprawa jest chyba troche utrudniona ;>... a ja tak akurat mam neistety
to znaczy ze w mlodej koloni w okresie rójkowym w ogole nie rodza sie skrzydlate mrowki? Czy rodza sie tylko samce?