Mrówki w Tatrach

[Faflun]

cześć,
szukałem podobnego tematu, ale nie znalazłem. jadę na pocz. września do zakopca. większych rójek już wtedy co prawda nie będzie, ale tegoroczne królowe pod kamieniami mogą się trafić. chciałem mniej więcej wiedzieć na jakie gatunki najłatwiej się tam natknąć, bo to pomaga szukać w odpowiednich miejscach i zaoszczędzić czas. chodzi głownie o gatunki rzadkie lub niewystępujące na pomorzu (czyli wszystkie najfajniejsze ) - campo, manica rubida, formice rufibarbis i cunicularia czy lasius brunneus. orientujecie się czy łatwo się tam na któreś natknąć?

ps. nie popieram wygrzebywania i zabierania zwierzaków z terenów Parków Narodowych. w obszarach przygranicznych, też jest sporo miejsca do poszukiwań.

[Harnaś]

Ja byłem na początku tego miesiąca i szczerze to wielkie G było. Natrafiłem na rójkę lemani w dodatku nie w górach a na ciepłych źródłach. Teren Parku z tego co zaobserwowałem bardzo ubogi we wszelkie mrówki, nawet o robotnice ciężko.

[sebokozik]

Witam, byłem w Tatrach w drugiej połowie sierpnia. Udało mi się złapać dwie królowe Manica rubida (dla zainteresowanych: na Wielkiej Polanie w Dolinie Małej Łąki), gdzie odbywała się rójka, niezbyt liczna, ale kopulujące pary bardzo chętnie lądowały na pomarańczowo-żółtej chuście mojej dziewczyny...
W tym samym miejscu, popołudniu, złapałem zabłąkaną królową Lasius neglectus. Gatunek ten obserwowałem już razem z deZOO pare lat temu w Zakopanem.

Obecnie, po 2 tygodniach, jedna królowa Manica złożyła kilka jaj i pozbyła się skrzydeł (natomiast Lasius'ka złożyła pakiet jaj, ale dalej ma skrzydła), druga Manica nie kwapi się zbytnio, by pójść w ślady koleżanki.

Pozdrawiam serdecznie, dajcie znać co ciekawego spotkało Was w Tatrach (z naciskiem na mrówki ).