Sezon 2012 uważam za otwarty!!
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
Dokładnie 17 marca 2012r, około godziny 11, w Krakowie, razem z Lilith (No dobra, ona wypatrzyła - ja stałem obok ) złapaliśmy pierwszą w sezonie 2012 królową mrówek - Formica fuscocinerea. Królowa biegała sobie po chodniku na przystanku autobusowym. Lilitka zmusiła mnie, żebym ją wziął, i mimo tego, że spędziła w podróży prawie 36godzin, zamknięta w nakrętce z coca-coli i owinięta w wilgotny kawałek papieru toaletowego, to przeżyła i ma się świetnie! Wczoraj złożyła pierwsze jajeczka.
Tyle zachodu o byle szmatę.
- Ciocia Lilith
- Posty: 336
- Rejestracja: czw 03 gru, 2009
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
:P <osiem znaków>
Ostatnio zmieniony śr 20 lut, 2013 przez Ciocia Lilith, łącznie zmieniany 1 raz.
No fakt, inne jej przygody także pominąłem
Tyle zachodu o byle szmatę.
Skąd jesteś?? na pewno się obudziły, tylko jeszcze siedzą pod kamieniami. Dziś pójdę sprawdzić "moją" kolonię kartonówki, zamieszkującej Wierzbę.arturro pisze:No fakt, inne jej przygody także pominąłem
Tyle zachodu o byle szmatę.
Jestem z okolic Kętrzyna (woj. Warmińsko-mazurskie)
Szukałem pod kamieniami na stanowiskach zeszłorocznych koloni na razie nie ma pewnie pod ziemią siedzą.
Szukałem pod kamieniami na stanowiskach zeszłorocznych koloni na razie nie ma pewnie pod ziemią siedzą.
Sprzedam zwierzęta karmowe. Różne wielkości. (bez zamówień hurtowych) Jakby co to PW
świerszcze, mączniki, niedługo będą dostępne karaczany tureckie
świerszcze, mączniki, niedługo będą dostępne karaczany tureckie
To faktycznie, w tamtych okolicach może być wszystko opóźnione. Ja we Wrocławiu pierwsze Nigerki widziałem 2 tygodnie, może 3 temu.
Tyle zachodu o byle szmatę.
A ja kartonówek jeszcze nie widzę Rudnice za to pierwsze się obudziły
Dziennik moich gmachówek: viewtopic.php?f=38&t=5376
Nie ma takiego gatunkuarturro pisze:Formica fuscocinerea.
Jest Formica cinerea odmiana jasna/górska. Poprzednia nazwa "Formica cinerea fuscocinerea" już nie funkcjonuje.
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
- Ciocia Lilith
- Posty: 336
- Rejestracja: czw 03 gru, 2009
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Formik, source plz
Znalazłam taki fragment:
Znalazłam taki fragment:
który może potwierdzać, że istnieją 2 formy barwne bez podziału na podgatunki, ale u mnie na osiedlu występują oba typy F.cinerea (mrowiska są oddalone o kilkaset metrów) i różnią się zachowaniem, godziną furażerowania etc. Poza tym, "fuscocinerea" to nie jest gatunek, ale podgatunek - jeden z kilkunastu różnych z całej gromady mrówek w typie cinerea (Coś jak cf. niger) Poza tym, zobacz na zdjęcia - te są aż rude. Na poczatku byłam pewna, że to cunicularia.The use of colour pattern as a taxonomic character of the F. cinerea group has a long tradition that is unfortunately maintained (last use e.g. in PETROV & COLLINGWOOD 1993 or CZECHOWSKI et al. 2002). There is no indication that proportions of reddish and dark pigmentation have any taxonomic value. Concolourous blackish colour morphs and such with increased portion of reddish-brown pigmentation in particular on mesosoma and genae may occur within the same local population of the same species as it was observed in F. cinerea, F. fuscocinerea, F. selysi, and F. georgica. The syntopic occurrence of colour polymorphism suggests it more likely to have a simple genetic basis rather than representing an environmentally induced modification. Geographic zonality in colour morph frequency (e.g. dark morphs dominating in the northern and reddish morphs in the southern and south-eastern parts of the geographic range of F cinerea) is much better explained by differential selection of genotypes instead of indicating different taxa.
też mnie to zaintrygowało, bo nigdy nie słyszałam o F.fufscocinerei. Mimo to, da się coś znaleźć w necie. W ciągu kilku ostatnich dni widziałam jeszcze coś takiego jak " F cinerea fusca" i F. cinerea - odmiana borealno-górska ( Radchenko, Cechowska, Czechowski 2004, s.88). Tak czy siak, nigdy nie widziałam, i pewnie widzieć nie będę. Nie przeszkadzam już
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Sauce? Here you go:
http://www.antmania.pl/forum/1/viewtopi ... 884#p59884
Jeśli chcesz napisać o podgatunku, to musisz napisać to w formie Formica cinerea fuscocinerea, a nie Formica fuscocinerea, bo taki takson jest zupełnie innym gatunkiem (tu akurat zagranicznym).
Co do mylenia z F. cunicularia, to jest to dosyć częste, bo jasna odmiana żwirówki jest do niej bardzo podobna, tylko mocno włochata :]
http://www.antmania.pl/forum/1/viewtopi ... 884#p59884
Dokładnie tak jest i jestem tego jak najbardziej świadomCiocia Lilith pisze:istnieją 2 formy barwne bez podziału na podgatunki, ale u mnie na osiedlu występują oba typy F.cinerea (mrowiska są oddalone o kilkaset metrów) i różnią się zachowaniem, godziną furażerowania etc.
(...) Poza tym, zobacz na zdjęcia - te są aż rude. Na poczatku byłam pewna, że to cunicularia.
Widzę tu jakąś niekonsekwencję - 'cf. niger', nie oznacza w żadnym wypadku podgatunków w obrębie gatunku niger. Lasius cf. niger, oznacza 'podobna do Lasius niger', a nie podgatunek Lasius niger.Ciocia Lilith pisze:Poza tym, "fuscocinerea" to nie jest gatunek, ale podgatunek - jeden z kilkunastu różnych z całej gromady mrówek w typie cinerea (Coś jak cf. niger)
Jeśli chcesz napisać o podgatunku, to musisz napisać to w formie Formica cinerea fuscocinerea, a nie Formica fuscocinerea, bo taki takson jest zupełnie innym gatunkiem (tu akurat zagranicznym).
Co do mylenia z F. cunicularia, to jest to dosyć częste, bo jasna odmiana żwirówki jest do niej bardzo podobna, tylko mocno włochata :]
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
- Ciocia Lilith
- Posty: 336
- Rejestracja: czw 03 gru, 2009
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Formik, wykopałam naszą debatę na temat moich mrówek z osiedla. gdzie oboje doszliśmy do tego, że to F.cinerea fuscocinerea.
zapodam link na FB: https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
zapodam link na FB: https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
Muszę się pochwalić, chociaż to nie rójkowa królowa a całe mrowisko.. Ktoś pytał ostatnio, czy znalazł ktokolwiek kolonię w orzechu. Znaleźć tematu nie mogę, więc piszę tu. Otóż znalazłam dziś właśnie sporą kolonijkę Temnothorax spp. Z tego co delikatnie obejrzałam jest masa jajec, robotnic i co najmniej 1 królowa. Żółte z paseczkiem na tyłku- coś a la albipennis/tuberum i im podobne. Ciężko będzie zaklasyfikować, ale nie ma tego złego ^^
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Temnothorax sp.geb88 pisze:sporą kolonijkę Temnothorax spp.
Jedne z najczęstszych w Polsce - Temnothorax unifasciatus, też dobrze pasują do Twojego opisu (mają ten pojedynczy pasek na odwłoku).
>> Atlas mrówek online <<
Truteń weteran.
Truteń weteran.
spp. znaczy kilka gatunków, a sp ogółem, czy jakoś tak? Może się mylę, bo po angielsku wyjaśniali :P
Myślę nad T. crassispinus, nylanderi lub właśnie unifasciatus. Same paski i jaśniejsze królowe. Ale to się z mikroskopem skonsultować muszę
Myślę nad T. crassispinus, nylanderi lub właśnie unifasciatus. Same paski i jaśniejsze królowe. Ale to się z mikroskopem skonsultować muszę
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
a ja ni ogarniam - ta mamuśka cinerki, którą znalazła Lilith to rójkowa, czy wywalona z gniazda po zimowaniu, czy też może nie doczekała się nantic w 2011 i wyszła ze swojej komory by coś zjeść???
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"To za mało, jeśli na to ciebie stać
Trzeba znacznie więcej, więcej z siebie dać"
cześć wam!
ja się pochwalę swoim dzisiejszym znaleziskiem:
przy pracach ogrodzenio-twórczych, znalazłem popylającą po murowanym słupku ogrodzeniowym królową C.fallax!
Co ona o tej porze roku tam robiła- nie wiem, ale siedzi już u mnie
Pewnie z zeszłego roku, w że niedaleko jest gdzieś gniazdo C.fallax, to może ją robotnice znalazły i uciekała w popłochu.
pozdrowionka
ja się pochwalę swoim dzisiejszym znaleziskiem:
przy pracach ogrodzenio-twórczych, znalazłem popylającą po murowanym słupku ogrodzeniowym królową C.fallax!
Co ona o tej porze roku tam robiła- nie wiem, ale siedzi już u mnie
Pewnie z zeszłego roku, w że niedaleko jest gdzieś gniazdo C.fallax, to może ją robotnice znalazły i uciekała w popłochu.
pozdrowionka
Gór mi mało i trzeba mi więcej...
Nie wiem czy się nadaje, ale dziś znalazłem dziewicę C. fallax na rodzinnym drzewie. Więc wydaje mi się , że już po całym przedstawieniu i tylko tyle będę miał z rójki tego gatunku...
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
To teraz oficjalnie Sezon uważam za otwarty i to z wielkiego O śliczna rójka C. fallax Krasne dziewice w liczbie kilkudziesięciu + 2 kawalerów z innej kolonii. Jak do tej pory nie znalazłem żadnej zaplemnionej. Nawiasem nie wiem w jakich miejscach takowej szukać. No nic może się kiedyś uda.
Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem.
- Ciocia Lilith
- Posty: 336
- Rejestracja: czw 03 gru, 2009
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Wczoraj w Krakowie roiły się M.rubida. Niestety nie miałam czasu szukać
No świetnie, a mnie nie ma.
MAĆKO