Rójka, rójka i po rójce...

Wszystko to co dotyczy zdobywania królowych podczas rójki

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

mariusz_s
Posty: 104
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Gdynia/Wejherowo
Kontakt:

pn 04 lip, 2005

No właśnie. Mineły 2 dni rójki L.Niger. I już mam pytania. Mrówcze królowe tymczasowo zamieszkały w pudełkach po kliszy z kawałeczkiem wilgotnego mchu.
Jakie przygotować im żarełko, oraz jakie stworzyć warunki by mi się zaczeły ładnie kłaść pierwsze jaja.
"Doświadczenie przychodzi z wiekiem, szkoda tylko, że czasami jest to wieko od trumny..."
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

wt 05 lip, 2005

Witam :)
Cały "widz" polega na tym, że one teraz nie będą jadły - poczekaj aż pojawią się larwy. Wtedy zrobisz "soczek" w/g przepisu z FAQ i podasz go kropelką na arenę, tuż przy pojemniczku z królową ;)
Narazie skoncentrujmy się na tym, aby stwierdzić, czy rzeczywiście masz zapłodnione mateczki - sa jutro skrzydełka - gekoniki się ucieszą :>
Nie ma skrzydełek - 28stC i jechane z oglądactwem oraz foceniem :D:D:D
Ostatnio zmieniony wt 05 lip, 2005 przez PIOTR, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
mariusz_s
Posty: 104
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Gdynia/Wejherowo
Kontakt:

wt 05 lip, 2005

Więc jesli królowe sa zapłodnione a widać już, że ta wczorajsza na pewno nie, to na razie zanim pojawią się pierwsze jaja to muszę sprężyć się ze znalezieniem jednego ze składników żarełka. W 3mieście o agar strasznie trudno. No nic dziś jeden z gekonów się ucieszy - taka to smutna prawda, natura rządzi się swoimi prawami. Poczekamy do jutra i zobaczymy jak się bedą mialy sprawy z drugą królową.
"Doświadczenie przychodzi z wiekiem, szkoda tylko, że czasami jest to wieko od trumny..."
radiss
Posty: 41
Rejestracja: pn 02 maja, 2005
Kontakt:

śr 06 lip, 2005

Panowie, L.niger się jeszcze nie roił. To co się roiło to na bank nie niger.
>> www.antmania.pl <<
Skarbnica wiedzy o mrówkach. *ZAPRASZAM*
PIOTR
Posty: 1113
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Oleśnica

czw 07 lip, 2005

Hej Radiss :)
A jednak Żyjesz :twisted:
Spoxik - też już do tego doszedłem ;)
Cytując Twoje słowa z realu - "jeżeli coś wygląda jak niger, zachowuje się jak niger - to to dla mnie jest niger" :D:D:D
W każdym razie rzeczywiście - 12 km dalej od Oleśnicy, czyli u mnie w Ligocie Polskiej, nigerek nadal siedzi sobie pod kamieniami, w Poznaniu również we wtorek to stwierdziłem pod wiaduktami, dzisiaj w lesie gdy szukałem C.ligniperda.
Niestety nie mam wzroku potrzebnego do oznaczenia tego gatunku, którego kilka sztuk złapałem, jednak spox - królowe trafiły już do probówek i zobaczymy co z tego wyjdzie - nie są to raczej Chthonolasiusy typowo pasożytnicze, bo ładnie wzięły się do pracy nad zakładaniem gniazd a i proporcje ciała wskazuja jednak na gatunek pokrewny nigerkowi - z czasem wyjdzie szydło z worka ;)
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Awatar użytkownika
Devil_
Posty: 263
Rejestracja: czw 28 kwie, 2005
Lokalizacja: Limerick
Kontakt:

czw 07 lip, 2005

Jak to nie byla nigerka to co w takim razie ? :)
mariusz_s
Posty: 104
Rejestracja: pn 04 kwie, 2005
Lokalizacja: Gdynia/Wejherowo
Kontakt:

czw 07 lip, 2005

Już wiem co to jest.
To rzeczywiście nie L. Niger, to jest królowa Tetramorium.
"Doświadczenie przychodzi z wiekiem, szkoda tylko, że czasami jest to wieko od trumny..."
ODPOWIEDZ