Gdzie się podziały wszystkie nigerki?

Wszystko to co dotyczy zdobywania królowych podczas rójki

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod

Sentih
Posty: 135
Rejestracja: śr 11 lip, 2018

pn 23 lip, 2018

Czy jestem jedyną osobą, która tego roku nie napotkała żadnej królowej L. niger? Ile królowych napotkaliście?
Weterani odeszli, teraz ktoś musi ich zastąpić.
kari 220
Posty: 24
Rejestracja: wt 17 lip, 2018

pn 23 lip, 2018

przykro mi ale chyba jedynom ja w moim ogrodzie napotkałem przynajmniej przez ten cały czas od lipca około 100 królowych w jeden dzień było ich tak dużo że co krok napotykałem 1-5 koło siebie ale nigerki roją sie do końca września więc jeszcze masz czas 😉
Raclaw
Posty: 163
Rejestracja: czw 31 maja, 2018

pn 23 lip, 2018

Ja tez odpuscilem lapanie nigerek bo biegaja wszedzie. W szczegolnosci jak jest cieply ranek to tak 7-9 rano, nieco po poludniu i pod wieczor jesli nie pada i jest slonce rak 17-19. Przynajmniej ja tak przyuwazylem.
kari 220
Posty: 24
Rejestracja: wt 17 lip, 2018

pn 23 lip, 2018

teraz jak jest fajna pogoda to możesz złapać lasius flavus ja miałem tak w jeden dzień wszędzie pisze że ten gatunek można złapać w lasach na polach a w ten dzień flavuski były wszędzie ja ucieszyłem sie tak jak zobaczyłem pierwszą na ogrodzie bo nie miałem a bardzo chciałem mieć ten gatunek w hodowli potem złapałem drugą ale potem spotykałem je wszędzie więc jak będziesz chciał mieć ten gatunek to musisz szukać w tym okręsie najlepiej jak masz ogród to wychodź codziennie na ten ogród i jest duża szansa że znajdziesz
Sentih
Posty: 135
Rejestracja: śr 11 lip, 2018

wt 24 lip, 2018

Sąsiadka obok ma ogród, ale widuję same umbratusy. W lesie czasem kartonówki…

Niby wiem, gdzie są gniazda:
- L. niger (>20 dorodnych gniazd);
- L. emerginatus (niemalże wszędzie tam, gdzie są kamienne murki);
- F. cinerea (olbrzymi system polikaliczny);
ale jak dotąd nie spotkałem żednej królowej należącej do któregoś z powyższych gatunków. A przecież są jeszcze inne mrówki… Niedawno burza i nic klasztornego… Może po prostu na podlasiu to wszystko opóźnione, no ale pogoda naprawdę sprzyja…
Weterani odeszli, teraz ktoś musi ich zastąpić.
kari 220
Posty: 24
Rejestracja: wt 17 lip, 2018

wt 24 lip, 2018

no umnie właśnie tak samo niewiem co sie w tym roku
dzieje ale narazie znajduje tylko lasius niger i flavus a w lesie jak byłem to znajdywałem tylko pasożytnicze gatunki i jednom kolonie wścieklic zwyczajnych ale nie widziałem królowej więc nie łapałem
Małcin B)
Posty: 177
Rejestracja: sob 11 sie, 2018
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

śr 12 wrz, 2018

W czerwcu i lipcu miałem remont w ogrodzie i były wszędzie, nawet do domu mi weszły. Może jest to spowodowane tym, że ja mieszkam na wsi na skraju lasu i łąki. Ale i tak było ich sporo. Nie wiem, czemu nie łapałem ich, złapałem za to moje pierwsze mróweczki (Flavusy), pod koniec lipca było też ich sporo. Ale jest spoko, jeszcze jakieś znajdziesz, tylko mocno się przygotuj, szukaj o konkretnych porach dnia i patrz uważnie. Ona jest mniejsza niż ci się wydaje.
Jesteś na tyle interesujący, na ile głębokie są Twoje zainteresowania...
ODPOWIEDZ