Witam
Pod koniec marca wybieram się na około 3 tygodnie do Tajlandii
Region Udon Thani
Czy jest szansa na złapanie jakiejś królowej w tym czasie i tym regionie?
Jest jakiś łatwy gatunek który można przywieść z Tajlandii który polecacie?
Czy mam szansę ją jakoś bezpiecznie przetransportować samolotem bez ryzyka jej śmierci i gigantycznej kary?
Rójka w Tajlandii
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
-
- Posty: 306
- Rejestracja: pt 27 wrz, 2019
Witam.
Co do transportu to tylko oszukiwanie pozostaje, chyba. Co do gatunku to jest tam masa fajnych i ciekawych mrówek ale dla początkujących...raczej nie. Dlatego polecam ci mrówki krajowe.
Powodzenia!
Co do transportu to tylko oszukiwanie pozostaje, chyba. Co do gatunku to jest tam masa fajnych i ciekawych mrówek ale dla początkujących...raczej nie. Dlatego polecam ci mrówki krajowe.
Powodzenia!
Kolonie:
Dolyrichoderus Quadripunctatus
Manica Rubida
Lasius Niger
Messor Barbarus
2x Themnothorax sp.
Byłe kolonnie:
Lasius Flavus
Myrmica rubra
Inne:
Doświadczenie - 4lata
Lubię: film, fotografię i myrmekologię oczywiście.
Dolyrichoderus Quadripunctatus
Manica Rubida
Lasius Niger
Messor Barbarus
2x Themnothorax sp.
Byłe kolonnie:
Lasius Flavus
Myrmica rubra
Inne:
Doświadczenie - 4lata
Lubię: film, fotografię i myrmekologię oczywiście.
heh byłem w grudniu krótko mówiąc jedyne Q jakie tam łapałem to p. cf. dives i to jedynie w górzystych terenach . Co do przewozu to weź puste pudełko po tabletkach rozpuszczalnych ,wyparz je i do takiego pudła można już wsadzać probówki uszczelniając pustą przestrzeń watą (testowane na tajlandzkich celnikach heh ). oczywiście taki set up dajesz w środek kosmetyczki i wszystko powinno być git. ja jutro jade na wyspy zielonego przylądka ,dam znać czy w tropikach się coś roi chociaż to inny kontynent heh .
mrufki
Ogólnie to myślałem dać królową do probówki (mam plastikowe) bez wody a tylko z dużą ilością mokrej waty
Wtedy nie będzie wykryte jako płyn i się nie stłucze
I taką probówkę dać do głównego bagażu
Tylko nie jestem do końca pewny czy to bezpieczne dla królowej
Bagaż główny raczej nie jest sprawdzany tak szczegółowo jak podręczny
Myślicie że tak się może udać?
Co do mrówek, to kiedyś spotkałem w Tajlandii 3 gatunki ale nie mam pojęcia jakie to były
Jedna cała kolonia, jakieś 200 robotnic zadomowiła się koło prysznica (małe czarne mrówki około 5mm)
Teoretycznie mogłem ją złapać całą
Druga kolonia to jakieś 50 robotnic, zadomowiła się w plastikowym uchwycie od obieraka do warzyw (malutkie czerwone mrówki, może 2 mm)
Też mogłem wyłapać cała kolonie mam nadzieję że to nie faraonki
Za pewne lubią dużą wilgotność, nie wiem czy to łatwe gatunki czy nie
I trzeci gatunek to były duże mrówki nadrzewne robiące gniazdo w kształcie piłki z dużych liści jakiegoś drzewa, może mangowego
Królowa miała ze 15-20 mm, robotnice ze 12 mm. Czerwone z mocnymi szczypczykami i beż żądła
Za ten gatunek nawet nie planuję się zabierać ale teoretycznie mógłbym spróbować złapać taką królową dla kogoś
O ile hodowla takich mrówek jest możliwa w domu
Wtedy się jeszcze nie interesowałem mrówkami
Czy widziałem jakąś rójkę, chyba nie
Jakieś pomysły?
Teoretycznie kwiecień to najcieplejszy miesiąc a w maju zaczyna się pora deszczowa? Czy to dobry moment na rójkę?
Czy którymś gatunkiem powinienem się zainteresować jeśli spotkam je jeszcze raz?
Z góry dziękuję
Czasu jeszcze troszkę mam na przemyślenia i przygotowania
Wtedy nie będzie wykryte jako płyn i się nie stłucze
I taką probówkę dać do głównego bagażu
Tylko nie jestem do końca pewny czy to bezpieczne dla królowej
Bagaż główny raczej nie jest sprawdzany tak szczegółowo jak podręczny
Myślicie że tak się może udać?
Co do mrówek, to kiedyś spotkałem w Tajlandii 3 gatunki ale nie mam pojęcia jakie to były
Jedna cała kolonia, jakieś 200 robotnic zadomowiła się koło prysznica (małe czarne mrówki około 5mm)
Teoretycznie mogłem ją złapać całą
Druga kolonia to jakieś 50 robotnic, zadomowiła się w plastikowym uchwycie od obieraka do warzyw (malutkie czerwone mrówki, może 2 mm)
Też mogłem wyłapać cała kolonie mam nadzieję że to nie faraonki
Za pewne lubią dużą wilgotność, nie wiem czy to łatwe gatunki czy nie
I trzeci gatunek to były duże mrówki nadrzewne robiące gniazdo w kształcie piłki z dużych liści jakiegoś drzewa, może mangowego
Królowa miała ze 15-20 mm, robotnice ze 12 mm. Czerwone z mocnymi szczypczykami i beż żądła
Za ten gatunek nawet nie planuję się zabierać ale teoretycznie mógłbym spróbować złapać taką królową dla kogoś
O ile hodowla takich mrówek jest możliwa w domu
Wtedy się jeszcze nie interesowałem mrówkami
Czy widziałem jakąś rójkę, chyba nie
Jakieś pomysły?
Teoretycznie kwiecień to najcieplejszy miesiąc a w maju zaczyna się pora deszczowa? Czy to dobry moment na rójkę?
Czy którymś gatunkiem powinienem się zainteresować jeśli spotkam je jeszcze raz?
Z góry dziękuję
Czasu jeszcze troszkę mam na przemyślenia i przygotowania
W niebie:
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum
U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum
U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
Swojego czasu miałem epizod w pracy przy skanerach i urządzeniach do "obsługi" lotnisk.
Pokazywali jak działa pewne urządzenie - w środku bagażu zapakowali plastikową probówkę z wcikami nasączonymi wodą.
Urządzenie pokazało "pomarańczowe" jak to opisali do wyrywkowej kontroli...
Zastanówcie się, co będzie w sytuacji kiedy jednak urzędnicy znajdą probówkę i zaczną się czepiać.... jakie konsekwencje rodzi przemyt zwierząt w danym kraju...
-
- Posty: 112
- Rejestracja: pt 14 cze, 2019
Cześ, fajne masz sposoby na "przemyt" mrówek. Może kiedyś wykorzystamBodzio pisze: ↑sob 08 lut, 2020 heh byłem w grudniu krótko mówiąc jedyne Q jakie tam łapałem to p. cf. dives i to jedynie w górzystych terenach . Co do przewozu to weź puste pudełko po tabletkach rozpuszczalnych ,wyparz je i do takiego pudła można już wsadzać probówki uszczelniając pustą przestrzeń watą (testowane na tajlandzkich celnikach heh ). oczywiście taki set up dajesz w środek kosmetyczki i wszystko powinno być git. ja jutro jade na wyspy zielonego przylądka ,dam znać czy w tropikach się coś roi chociaż to inny kontynent heh .
Sam zrobiłem sobie większość krzywd, które odczułem
-
- Posty: 112
- Rejestracja: pt 14 cze, 2019
Cześć, co do mrówek, ogólnie w Tajlandii roji się od groma ale w odpowiednim czasie. Nie wiem czy wtedy kiedy jedziesz. Jeżeli chcesz znać gatunki mrówek to obejrzyj ten film On nie jest tylko o mrówkach ale z tego co wiem coś tam złapał. Po za tym jeżeli chesz wiedzieć jakie gatunki są dokładnie w Tajlandii do skorzystaj z ostatniego linku.Tlaloc pisze: ↑pt 07 lut, 2020 Witam
Pod koniec marca wybieram się na około 3 tygodnie do Tajlandii
Region Udon Thani
Czy jest szansa na złapanie jakiejś królowej w tym czasie i tym regionie?
Jest jakiś łatwy gatunek który można przywieść z Tajlandii który polecacie?
Czy mam szansę ją jakoś bezpiecznie przetransportować samolotem bez ryzyka jej śmierci i gigantycznej kary?
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=SryHrQDqcHs
https://www.youtube.com/watch?v=_PvI5lYBdNk
https://www.youtube.com/watch?v=BULD39RkAjI
https://antmaps.org/?
Sam zrobiłem sobie większość krzywd, które odczułem
- slodkie_ciacho
- Posty: 1495
- Rejestracja: sob 23 cze, 2018
- Kontakt:
Witam.
Pomijając możliwość poniesienia kar za przemyt zwierząt, to...
Proponuję sobie odpuścić łapanie ze względu na same mrówki-skoro nie wiesz co to za gatunek/rząd.
Pozdrawiam
Pomijając możliwość poniesienia kar za przemyt zwierząt, to...
Proponuję sobie odpuścić łapanie ze względu na same mrówki-skoro nie wiesz co to za gatunek/rząd.
Nie wiesz jaki gatunek, a co za tym idzie czy łatwe w hodowli, jakie mają wymagania, czy są pod ochroną, itp., no i:
To nawet jej nie łap skoro nie wiesz czy jest klasztorna czy nie, bo okaże się że zanim wrócisz do domu to królowa już będzie martwa.
Pozdrawiam
janekMrówczarz pisze: ↑wt 11 lut, 2020Cześć, co do mrówek, ogólnie w Tajlandii roji się od groma ale w odpowiednim czasie. Nie wiem czy wtedy kiedy jedziesz. Jeżeli chcesz znać gatunki mrówek to obejrzyj ten film On nie jest tylko o mrówkach ale z tego co wiem coś tam złapał. Po za tym jeżeli chesz wiedzieć jakie gatunki są dokładnie w Tajlandii do skorzystaj z ostatniego linku.Tlaloc pisze: ↑pt 07 lut, 2020 Witam
Pod koniec marca wybieram się na około 3 tygodnie do Tajlandii
Region Udon Thani
Czy jest szansa na złapanie jakiejś królowej w tym czasie i tym regionie?
Jest jakiś łatwy gatunek który można przywieść z Tajlandii który polecacie?
Czy mam szansę ją jakoś bezpiecznie przetransportować samolotem bez ryzyka jej śmierci i gigantycznej kary?
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=SryHrQDqcHs
https://www.youtube.com/watch?v=_PvI5lYBdNk
https://www.youtube.com/watch?v=BULD39RkAjI
https://antmaps.org/?
Po obejrzeniu filmiku myślę że jeden z tych gatunków (ten którym nie jestem zainteresowany) to Oecophylla smaragdina
Mapę mrówek oglądałem, ale tam ponad 400 gatunków
Jedynie mógłbym się zainteresować jakimś który tworzy małe kolonie i najczęściej w okolicy ludzi
Wątpię żeby taki gatunek był niebezpieczny albo pod ochroną
Myślę że to był jakiś gatunek z rodziny Ochetellus
Ja raczej nie podróżuję za dużo więc ciężko było by mi złapać coś egzotycznegosrebrny pisze: ↑wt 11 lut, 2020Swojego czasu miałem epizod w pracy przy skanerach i urządzeniach do "obsługi" lotnisk.
Pokazywali jak działa pewne urządzenie - w środku bagażu zapakowali plastikową probówkę z wcikami nasączonymi wodą.
Urządzenie pokazało "pomarańczowe" jak to opisali do wyrywkowej kontroli...
Zastanówcie się, co będzie w sytuacji kiedy jednak urzędnicy znajdą probówkę i zaczną się czepiać.... jakie konsekwencje rodzi przemyt zwierząt w danym kraju...
Jeśli taka probówka z watą będzie pomiędzy innymi pojemnikami z płynami to raczej nie zostanie znaleziona?
No chyba że skanery wykrywają żywe organizmy, pytanie tylko czy celnicy będą zwracać uwagę na coś co ma niecałe 10 mm
W przypadku złapania królowej zawsze istnieje możliwość że umrze w ciągu kilku godzin czy dni
Wiadomo że szkoda takiej mrówki no ale co zrobić
A w jakich miesiącach może być rójka w Tajlandii?
Wie ktoś gdzie można znaleźć takie informacje?
A może by tak wysłać taką królową pocztą na swój adres tuż przed wylotem?
Czy to było by bezpieczne?
http://www.antsfromasia.com/posting-inf ... 4594458956
Ten sklep z Tajlandii wysyła do Europy, przesyłka idzie około 4-5 dni
W niebie:
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum
U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
Lasius niger
Lasius flavus
Chthonolasius sp.
Formica cinerea
Myrmica spp.
Leptothorax acervorum
U mnie:
Formica fusca
Crematogaster scutellaris
Camponotus nicobarensis
Camponotus japonicus
Z tego co pamiętam niektóre są w stanie wykryć kroplę wody w bagażu ;o
Możliwe że ignorują takie coś - tego nie wiem
Możliwe że ignorują takie coś - tego nie wiem