Drwal pisze: ↑pt 17 lip, 2020
Cierpliwości polecą. A zamiast stać jak kółek koło mrowiska polecam spacery po chodnikach i patrzenie pod nogi. To jest skuteczniejsza metoda na złapanie królowej.
Potwierdzam, dzisiaj po pracy idąc jakieś 1,5 km spotkałem koło 30-50 królowych
Ciężko było jakiejś nie rozdeptać
Jedynie czego można żałować, to tego że głównie tylko nigerki są dla nas tak łatwo dostępne
Z drugiej strony to też trochę smutna sprawa
Wiele królowych było już rozdeptanych a jeszcze inne musiały się już bronić przed obcymi robotnicami nigerek