SEZON RÓJKOWY 2007/2008 , nasze zdobyczne królowe itd.....
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy, mod
byłem dzisiaj z Mrówkolwem i zawiasem na małej przechadzce... wynik w jednym miejscu stojąc przez 5 minut i gadając robiliśmy sobie małą przerwę (co 40sek) bo właśnie przechadzała się młoda królowa rudnic...
wynik jak na rudnice to do Olsztyna!
wynik jak na rudnice to do Olsztyna!
Złapaliśmy ich kilka. Gdyby lepiej poszukać to by można było nałpać ich w chu chu. Próbowaliśmy nawet zainicjować najazd królowej na mrowisko fusci ale nie wyszlo
Przechadzaliśmy się w miejscu gdzie jest pełno gniazd fusci, stąd tyle królowych tylko na nią czychających.
Królowych rudnic szukajcie na obrzeżach lasu, w miejscach gdzie gniazduje F. fusca.
Przechadzaliśmy się w miejscu gdzie jest pełno gniazd fusci, stąd tyle królowych tylko na nią czychających.
Królowych rudnic szukajcie na obrzeżach lasu, w miejscach gdzie gniazduje F. fusca.
Jaaaaaaaaa..... ja się męcze z patrolowaniem gniazd rudnic i w ogóle... patrze pod nogi... M.rubra królowa... robotnice F.cinerey nawet u mnie na wsi na przystanku sobie spacerują... no wszystko tylko nie to czego ja szukam.
heheh a może to wyjątek od reguły i jest to kartonówka która zakłada kolonie klasztorne a mam pytanie czy brunneus ma ciekawe zachowania ? co może być w nim interesującego oprócz tego że jest wstydliwy ;p
mrówki są wszędzie wystarczy spojrzeć pod nogi.
Skoro łażą po kuchni i łazience to może to emarginatus. Ubarwienie podobne, ale trochę ina budowa no i emarginatus zdecydowanie nie jest wstydliwy:P5elements pisze:wiem jakie są robotnice bo w domu je mam hehehe w kuchni i łazience dokładniej ale wrzuciłem jej jedną robotniće bruneusa i całkowicie sie ignorowały hehehe ;D
U nas dzisiaj pada deszczyk wiosenny mam nadzieje że da kopa energetycznego mrówom , jak dowali słoneczkiem po takim deszczu to być może cosik sie wyroi bo wilgotno i ciepło to dla mrówek raj na ziemi heheh Coś u mnie Cinerera na dworze stała sie żywa latają jak opetane
Ps. Niewiem czemu ale na literze E nie potrafie dać zmiekczenia bo coś sie z klawiaturą zwaliło :/
Ps. Niewiem czemu ale na literze E nie potrafie dać zmiekczenia bo coś sie z klawiaturą zwaliło :/
mrówki są wszędzie wystarczy spojrzeć pod nogi.
Spróbuj zmienić klawiaturę, bo może ci się przestawiła.5elements pisze:Ps. Niewiem czemu ale na literze E nie potrafie dać zmiekczenia bo coś sie z klawiaturą zwaliło :/
A u mnie, też we Wrocku, myrmic jest pełno. Szczególnie nad wodą, w miejscach zdecydowanie wilgotnych - pod kamieniami, cegłami, puszkami po bro Złapałem w zeszły weekend jedną królową z, jedynie, paroma larwami - stąd wnioskuję, że to zeszłoroczna królowa. Pozdr!Goliard pisze:Teraz mieszkam we Wrocławiu i obudziło się wiele gatunków, ale rubry jeszcze nie widziałem
Messor barbarus, Formica fusca, Formica cunicularia, Formica rufibarbis, Lasius niger, Lasius neglectus, Lasius flavus, Manica rubida.
Nie ma to jak fajny początek długiego weekendu: udało mi się znaleźć moją pierwszą królową... Identyfikacją zajmę się później (nie mam jej teraz pod ręką aby móc porównywać). Mrówę znalazłem pod kamieniem przy samej drodze - podniosłem kamień, odłożyłem i dopiero wtedy się zorientowałem, że coś na nim siedziało..
Namierzyłem także dwie kolonie prawdopodobnie Lasius flavus - piękne żółte mróweczki (może kiedyś się ich dorobię
Namierzyłem także dwie kolonie prawdopodobnie Lasius flavus - piękne żółte mróweczki (może kiedyś się ich dorobię
Trzeba było się wcześniej pojawić.. maiłam parę do rozdania i odsprzedania
Znowu coś znalazłam.. nie wiem co to po raz n-ty.. Wydaje się, że niby to Niger, ale jakaś taka dziwna.. za brązowa... Czy L. Niger przebywa w skrajnie suchych(pustynno piachowych) warunkach typu szklar-nia??
Czym dokładniej (oprócz koloru, bo ten jednak jest zmienny poniekąd) różnią się od siebie alienus, brunneus i niger? Proszę o bardziej konkretne odpowiedzi <np. nie ta ma 6 nóg a ta 3 pary :P>
Znowu coś znalazłam.. nie wiem co to po raz n-ty.. Wydaje się, że niby to Niger, ale jakaś taka dziwna.. za brązowa... Czy L. Niger przebywa w skrajnie suchych(pustynno piachowych) warunkach typu szklar-nia??
Czym dokładniej (oprócz koloru, bo ten jednak jest zmienny poniekąd) różnią się od siebie alienus, brunneus i niger? Proszę o bardziej konkretne odpowiedzi <np. nie ta ma 6 nóg a ta 3 pary :P>
Nie ma głupich pytań. Bywają tylko głupie odpowiedzi, więc pytaj śmiało :)
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Newbie's Defender
O mnie |Blog o hodowli mrówek|Blog Temnothorax corticalis|Blog Leptothorax acervorum|Opowieść Camponotus herculeanus
Ja wczoraj przeżyłem coś niesamowitego ide sobie na skraju lasu patrze coś si mrowi na kopcu podchodze patrze masa czarnych mrówek bardzo poruszonych prawdopodobnie L.Niger były wśród nich także małe czarne mróweczki niewiem czy to młode były nie mam pojecia ale co ciekawe , było ogromne poruszenie , było ich maaaase .
Teraz najciekawsza cześć , obok nich biegały no właśnie biegały robotnice chyba jakiejś formicy ale niebyły zbyt duże na typową robotnice formicy kolory te same , głowa czarna , odwłok czarny a grzbiet czerwony , były dosyć zwinne ale nie jak typowa Formica , latały z jajkami w paszczach było ich wszedzie pełno , złapałem 7 królowych!!!! no i właśnie są to królowe tego gatunku , złapałem kilka robotnic do tego , przyniosłem do domu przygotowałem arene i gniazdo , no i zachowania jak u formic czyli te typowe naskakiwanie na drugą robotnice , ale nie mają tak zwinnych ruchów jak moja fusca czyli typowa formica , są mniejsze ale ubarwione jak formica czarno czerwone , no i królowe , typowe ubarwienie tychże gatunków , czerwone grzbiety , reszta czarne ,odwłok segmentowy matowy , no i co dziwne gabarytowo także mi nie pasują pod formice bo bedą miały z jakieś 9 mm max , siedzą na arenie wraz z robotnicami które je najwidoczniej zupełnie akceptują bo są nimi zainteresowane , zastanawiam sie co to może być za gatunek bo typowa formica jest wieksza a te narazie rozmiarami zbliżone są do nigerków , królowe także takie niezbyt duże hmmmmm.
Niewiem czy to była rójka albo kolonia sie dzieliła , pączkowała , było koło 18 jak to zobaczyłem czyli słońce już licho dawało ale okolica przy lesie , w dzień bardzo naświetlona.
Jestem posiadaczem 7 tych królowych + 10 robotnic , siedzą na arenie , bardzo spokojne , robotnice przebierają w piasku , co dziwne nie są takie strachliwe jak moja fusca , bo jak otworze pojemnik to nie robi to na nich żadnego wrażenia , królowe kolorystycznie i rozmiarowo są bardzo urokliwe.
Teraz najciekawsza cześć , obok nich biegały no właśnie biegały robotnice chyba jakiejś formicy ale niebyły zbyt duże na typową robotnice formicy kolory te same , głowa czarna , odwłok czarny a grzbiet czerwony , były dosyć zwinne ale nie jak typowa Formica , latały z jajkami w paszczach było ich wszedzie pełno , złapałem 7 królowych!!!! no i właśnie są to królowe tego gatunku , złapałem kilka robotnic do tego , przyniosłem do domu przygotowałem arene i gniazdo , no i zachowania jak u formic czyli te typowe naskakiwanie na drugą robotnice , ale nie mają tak zwinnych ruchów jak moja fusca czyli typowa formica , są mniejsze ale ubarwione jak formica czarno czerwone , no i królowe , typowe ubarwienie tychże gatunków , czerwone grzbiety , reszta czarne ,odwłok segmentowy matowy , no i co dziwne gabarytowo także mi nie pasują pod formice bo bedą miały z jakieś 9 mm max , siedzą na arenie wraz z robotnicami które je najwidoczniej zupełnie akceptują bo są nimi zainteresowane , zastanawiam sie co to może być za gatunek bo typowa formica jest wieksza a te narazie rozmiarami zbliżone są do nigerków , królowe także takie niezbyt duże hmmmmm.
Niewiem czy to była rójka albo kolonia sie dzieliła , pączkowała , było koło 18 jak to zobaczyłem czyli słońce już licho dawało ale okolica przy lesie , w dzień bardzo naświetlona.
Jestem posiadaczem 7 tych królowych + 10 robotnic , siedzą na arenie , bardzo spokojne , robotnice przebierają w piasku , co dziwne nie są takie strachliwe jak moja fusca , bo jak otworze pojemnik to nie robi to na nich żadnego wrażenia , królowe kolorystycznie i rozmiarowo są bardzo urokliwe.
mrówki są wszędzie wystarczy spojrzeć pod nogi.
Złapałeś za pewnę którąś z rudnić. Jeśli nie masz formicarium z dużą areną to albo je kup, albo mrówki wypuść lub oddaj. Dodam, że ich hodowla nie jest najłatwiejsza, ale można spróbować
L.Niger i kopiec ?patrze coś si mrowi na kopcu podchodze patrze masa czarnych mrówek bardzo poruszonych prawdopodobnie L.Niger
Pewnie trafiłeś na rójkę którejś z rudych mrówek leśnych, u mnie całkiem niedawno była bardzo duża tak że przez 2 dni znajdowałem królowe na murach i ulicach.
Rufibarbis to nie rudnica. Rudnica to Formica rufa i Formica polyctena.5elements pisze:Prawdopodobnie Rufibarbis
Chciałbym powiedzieć że te mrówy to na 100% F.Rufibarbis , jestem bardzo szcześliwy posiadając te mrówy , jakieś zalecenia co do nich ? aktualnie po jednym dniu wszystkie siedzą w cześci gniazdowej i mają już złożone ponad 50 jaj !!
mrówki są wszędzie wystarczy spojrzeć pod nogi.
Rufibarbis nigdy nie roi się tak wcześnie. Mają rójkę dopiero w czerwcu, a po za tym są monoginiczne (tylko jedna królowa).5elements pisze:Chciałbym powiedzieć że te mrówy to na 100% F.Rufibarbis
Zapewniam, że F.rufibarbis często bywa poliginiczna. Jednak nie zdażyło mi się obserwować u niej polikaiczności - zawsze jest jedno gniazdo i do następnego oddalonego o niezły odcinek, nie prowadzi żadna zauważalna ścieżka. Czy na pewno mamy tu do czynienia z tym gatunkiem okaże się, gdy będą jakieś fotki
Pozdrawiam :)
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]
Piotr Frąszczak [url=http://curtus.pl]CURTUS[/url]