Gniazdo z betonu komórkowego w pudełku TicTac

Wymyśliłeś coś ciekawego i użytecznego - pochwal się. :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
slodkie_ciacho
Posty: 1491
Rejestracja: sob 23 cze, 2018
Kontakt:

pt 17 lut, 2023

Witam.
Stwierdziłem że może opiszę gniazdo z betonu komórkowego i dużego pudełka TicTac, które wykonałem jakiś czas temu, żeby zapoznać się z obróbką betonu oraz jak się sprawuje przy nawadnianiu. Gniazda już nie mam, ale postaram się opisać jak najdokładniej.
No to zaczynamy. Oczywiście pierw trzeba wyciąć sześcian wielkością jak najbardziej zbliżoną do pudełka TicTac’ów. Im bliższe wymiary, tym mniej pracy trzeba będzie później włożyć żeby dopasować go do pudełka. Sześcian wyciąłem ręcznie przy pomocy brzeszczotu do metalu. Następnie kamieniem szlifierskim w uchwycie wkrętarki, zacząłem szlifować, aż dopasowałem prawie idealnie do samego pudełka:
IMG_4276.JPG
Mamy podstawę. Zaprojektowałem układ komór (niestety nie mam zdjęcia :( ale to przecież kwestia indywidualna), wydrukowałem, odrysowałem na betonie i zacząłem drążenie komór. Do tego użyłem wkrętarki ze starym wiertłem do metalu, noża tapicerskiego oraz śrubokręta. Pierw, wzdłuż narysowanych wcześniej ołówkiem linii, wydrążyłem nożem płytkie rysy. Następnie zacząłem wiercić otwory jeden obok drugiego, tak by mieściły się w obrysie już zrobionych rys. Gdy już przypominało ser pełen dziur, śrubokrętem zacząłem łączyć wywiercone otwory (wyłamując ścianki między nimi). Wyszły mi postrzępione komory, dlatego użyłem wiertła jak kamienia szlifierskiego i zacząłem (z wyczuciem żeby nie złamać wiertła ani docelowych ścianek działowych) przesuwać go w stronę rys zrobionych nożem. Gdy już wygładziłem aż do rysy, pogłębiałem ją nożem. I tak aż do docelowej głębokości komór czyli 10mm. Oczywiście można użyć innych narzędzi, np frez/kamień szlifierski/śrubokręt/nóż. Beton jest na tyle kruchy i miękki że da się to bez problemu zrobić ręcznie.
Wyszło coś takiego:
IMG_4278.JPG
Następnie z tyłu wyciąłem rowek na głębokość rurki (jakieś 4mm) z patyczka lizaka która będzie służyła jako nawadnianie:
IMG_4295.JPG
Zasypałem pyłem z wycinania:
IMG_4296.JPG
I zalałem klejem typu SuperGlue:
IMG_4297.JPG
Zrobiłem drugi rowek i jak poprzednio z rurką, wkleiłem kawałek wężyka 3/4mm, którego na końcu zakleiłem klejem na gorąco (po to by nie wpłynęła do niego woda z gniazda):
IMG_4298.JPG
IMG_4300.JPG
Wężyk obciąłem, zatkałem watą żeby nie naleciało pyłu do środka, po czym wyszlifowałem:
IMG_4303.JPG
Zrobiłem grzałkę z dwóch rezystorów, które wystarczy wsunąć do wklejonego wężyka:
IMG_4632.JPG
IMG_4641.JPG
Jak wykonać taką grzałkę napisałem w pierwszym i czwartym poście dziennika hodowlanego.
Niestety zapomniałem że na dole pudełka jest wypustka, należałoby w betonie wywiercić wgłębienie żeby całość była dopasowana. Ale już miałem wszystko wycięte, wiercąc w betonie uszkodziłbym ściankę, dlatego stwierdziłem że na dół po prostu nasypię piasku żeby woda podsiąkała do betonu.
Wsunąłem beton do końca, zaznaczyłem na pudełku w którym miejscu mają być otwory na wężyk oraz grzałkę. Hmm, wsunąć beton było łatwo, jak go teraz wyciągnąć? :D Po dłuższym czasie udało się ciągnąc delikatnie za rurkę z nawadniania, na szczęście mocno się wkleiła. Wywierciłem otwory, obciąłem powstałe zadziory, przystąpiłem do składania. Efekt:
IMG_5359.JPG
Białą zatyczkę (z pudełka TicTac) obciąłem nożem (normalnie sięga głębiej w pudełko). Wywierciłem w niej otwór 1-1,5mm nad rurką z nawadniania tak by wsuwać w nią igłę i przy pomocy strzykawki wstrzykiwać wodę. Ta spływała na same dno i przez piasek podsiąkała do betonu. Okazało się że beton nie jest idealnie spasowany z pudełkiem i mrówki wchodziły między beton, a pudełko. Gdy przeszły pod pokrywkę to podczas nawadniania zaczęły uciekać. Żeby temu zapobiec, tuż pod pokrywką, między beton, a pudełko, wepchnąłem trochę waty. Pomogło, dla pewności otwór zatykałem drutem.
IMG_9224.JPG
IMG_9259.JPG
Niestety nie pamiętam grubości ścianek działowych i zewnętrznych. Kojarzy mi się że przegrody korkowe miały 3mm, ścianki są nieco grubsze więc zapewne miały 5mm. Należy z nimi uważać-jedną uszkodziłem i musiałem przykleić Superglue. Grubość pudełka TicTac to jakieś 18mm (wymiar wewnętrzny), głębokość komór 10mm, rowek na rurkę 4mm więc ścianka między rurką, a komorą również wynosi 4mm. Później dokleiłem „stopy” dla stabilności. Gniazdo nie wyszło idealnie, mrówki znalazły przejście do piasku i zaczęły go wynosić, ale kolonia rozwijała się bardzo dobrze:
IMG_9251.JPG
Może ten opis zainspiruje kogoś do zrobienia czegoś podobnego ;)
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ