Komora dla najstarszego potmostwa mrówek

Wymyśliłeś coś ciekawego i użytecznego - pochwal się. :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Szymon
Posty: 102
Rejestracja: wt 15 lip, 2008
Lokalizacja: Grzawa

wt 10 mar, 2009

Czyli da rade zrobic cos takiego z drutem, ale musi to byc drut oporowy ?
Awatar użytkownika
Posty: 655
Rejestracja: pn 24 lis, 2008
Lokalizacja: Dobrogoszcz

śr 11 mar, 2009

Szymon pisze:Czyli da rade zrobic cos takiego z drutem, ale musi to byc drut oporowy ?
Nie. Może cieniutki miedziany ze złomu elektronicznego czyli teoretycznie za darmo (ze względu na to darmo zaproponowałem użycie drutu miedzianego i sprawdziłem jego działanie). Najważniejszy jest dobór jego oporu do źródła zasilania.

Przy napięciu U i oporze drutu R, prąd płynący obwodem będzie miał wartość:

I = U / R

Ciepło wydzielające się na oporniku to:

Q = U * I * t = U^2 / R

czyli większy opór mniej ciepła. Gdy dasz mniejszą oporność będzie większe grzanie, większy prąd. Jeśli przekroczysz parametry zasilacza możesz go uszkodzić.

Główna różnica między drutem oporowym, a drutem miedzianym jest w długości. Przy tym samym oporze wydziela się tyle samo ciepła. Występuje jednak różnica w gęstości strumienia cieplnego. Przy druciku miedzianym jest on mały i korzystając z tego ciepło można łatwo rozprowadzić po większej powierzchni.

Jeśli tego nie rozumiesz i nie potrafisz zmierzyć oraz wyliczyć i dobrać do zasilacza bezpieczną dla niego oporności drutu to nie zabieraj się za to. :-)
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
Awatar użytkownika
Mentos
Posty: 155
Rejestracja: pn 10 gru, 2007
Lokalizacja: Warszawa

śr 11 mar, 2009

A może jeśli już tak kombinować z całą tą elektroniką, to zastanowić się nad ogniwem Peltiera? To chyba najracjonalniejsze użycie tego wynalazku :P bo do chłodzenia procków to bym powiedział, że to sztuka dla sztuki taki sposób chłodzenia. Mniejsza o komputery...co myślicie o tym ogniwowym pomyśle?

przykładowe ceny z Allegro - http://www.allegro.pl/4695_chlodzenie_i ... tiera.html

opis tego o czym mówię (wymagany reader plików *.pdf do otwarcia) - http://www.elportal.pl/pdf/k01/19_08.pdf
[url=http://www.youtube.com/watch?v=IncF-eaQn_g]zabawny film[/url]
[url=http://www.youtube.com/watch?v=pNPX-XNgafM]nasrane w głowie[/url]
[url=http://www.youtube.com/watch?v=c19P1G8lPXo]Jim Carrey i nic dodać[/url]
Awatar użytkownika
Posty: 655
Rejestracja: pn 24 lis, 2008
Lokalizacja: Dobrogoszcz

śr 11 mar, 2009

Ogniwo peltiera byłoby ciekawe. Może ktoś spróbuje? :-)

Do regulacji grzania takie ogniwo to idealny kaloryferek. Taniej po prostu kupić jakiś ceramiczne rezystor wyższej mocy, pokryć czymś ochronnym przed wilgocią i korozją a potem zalać gipsem. Takich dziesięć oporników 5W i 47om daje dużo możliwości ustawienia i doboru wydzielanego ciepła: http://www.allegro.pl/item576577410_rez ... k_144.html :-)

Na początku 2006 roku były dwa wątki o tych ogniwach w formikarium, nikt nie spróbował. Chciałem coś takiego zrobić "do klimatyzacji formikarium". Po przeliczeniu jakie potrzebne są prądy do efektu schodzenia, zrezygnowałem. Ogniwo jest dość drogie, zasilacz trzeba zrobić na kilka amperów. Ogniwo dobrze grzeje i można regulować grzanie podawanym prądem. Chłodzenie jest z mniejszą sprawnością (grzanie to sprawność 100% ;-)) i wymaga osiągnięcia odpowiedniego prądu.
Mam taką podgrzewarko - chłodziarkę zasilaną przez USB - można coś takiego rozbroić i przystosować, niestety pod obudową jest wentylator przez co urządzenie hałasuje. U tym czymś musi być coś małego bo przecież z USB można ciągnąć max pół ampera.

Zaletą ogniwa jest możliwość zastosowania go do regulowania wilgotności w formikariach szczelnie zamkniętych. Można sprytnie podgrzewać powietrze na arenie i jednocześnie skraplać wodę (dostarczając do części wilgotnej gniazda) tak aby ścianki zamkniętego formikarium nie ulegały zaparowaniu. Podejrzewam, że byłoby to bardzo trudne do zrobienia.
[size=150]ൡ ళ ఊ [/size] q ń = g n
Awatar użytkownika
SmoodeR
Posty: 400
Rejestracja: ndz 27 sie, 2006
Lokalizacja: ok. Gliwic

śr 25 mar, 2009

Pomysl podobny do pomyslu gn`a z drucikiem i ladowarka ale wykorzystujacy drut oporowy:
http://tomaschu.pl.tl/
Lepatryq
Posty: 8
Rejestracja: ndz 22 cze, 2008

śr 03 cze, 2009

Ja kiedyś używałem zasilacza 12V XmA z podłączoną małą żarówką na 12V. Grzała ładnie a i dawała trochę światła. Myśle, że najlepszy sposób to podłączenie rezystora bezpośrednio do zasilacza. Koszt praktycznie żaden. Rezystory kosztują od 5gr do 1,5zł jeżeli chodzi o rezystory większej mocy. Wystarczy dobrać rezystancje tak aby spadek napięcia na rezystorze był równy napięciu na zasilaczu i w ten sposób na pewno nic się nie stanie zasilaczowi. Przypominam: spadek napięcia U=IxR. Należy też dobrać rezystor który da rade wydzielić na sobie odpowiednią moc, żeby się nie sfajczył. Dla ładowarek do telefonów powinien wystarczyc rezystor ok. 100 omów 3W. Pozostaje tylko sprawdzić ile to będzie dawało ciepła.
ODPOWIEDZ