Witam. Jest to 'plan' mojego formikarium, wypiszcie ewentualne wady i sugestie dotyczące tego zbiornika. Domyślnie ma być przeznaczony na moje pierwsze mrówy L. Flavus, chyba że jakis inny gatunek czuł by sie w nim wybitnie lepiej .
Widok z góry.
Przedstawia, zbiornik przerobiony z akwarium, boczna ściana korek i kolejna szklana ściana z tym że nie sięga dna jest tam szczelina nawadniająca, następnie fosa. Co o tym myślicie?
Formikarium
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
Wydaje mi się, że dla L.flavus lepsze będzie gniazdo poziome, a nie pionowe. Postaraj się, żeby powierzchnia gniazda dla L.flavus była jak największa, tzn. nie jest im potrzebna jakaś niesamowicie duża arena.
[url=http://rozplatajactecze.blogspot.com/]http://rozplatajactecze.blogspot.com/[/url] - Mój blog. Kilka słów o nauce
[url=http://www.last.fm/user/killy9999/?chartstyle=audioscrobbler][img]http://imagegen.last.fm/audioscrobbler/artists/killy9999.gif[/img][/url]
[url=http://www.last.fm/user/killy9999/?chartstyle=audioscrobbler][img]http://imagegen.last.fm/audioscrobbler/artists/killy9999.gif[/img][/url]
Wiem dlatego postanowiłem że gniazdo będzie na jednej z większych ścian, zdaje też sobie sprawę z tego że lepij było by aby arena znajdowała się nad gniazdem, ale sprawiło by to problemy przy budowie takiego formikarium, pomyślę jeszcze nad tym, jednak wydaje mi się że mrówki sa na tyle elastycznymi stworzeniami że poradzą sobie w różnych warunkach
Ja trzymam L. flavus w pionowym i nie narzekaja...killy9999 pisze:Wydaje mi się, że dla L.flavus lepsze będzie gniazdo poziome, a nie pionowe.
Co do formikarium to zapowiada sie ono ciekawie, ale chyba szkoda byloby mi go na L. flavus. Moze pomysl nad jakims gatunkiem, ktory wykorzystalby lepiej ta arene bo L. flavus za czesto na niej nie zobaczysz...
Jeżeli w ogóle zobaczy. Na korku są ciężko zauważalne. Zdecydowanie lepiej prezentują się w gipsarium.
MAĆKO
Epson9, L. flavus jak mówi SmoodeR w pionowym układzie najlepiej. L. flavus podobnie jak L. umbratus większość życie spędza pod ziemią i większość naturalnej diety to spadź z mszyc korzeniowych. W warunkach "domowych" będą z konieczności wychodzić szukać pokarmu no chyba że zapewnisz im korzonki i mszyce to będziesz miał 2x lepsze wrażenia z obserwacji a i przez to będziesz potrzebował mniejszą arena. Lecz hodowla mszyc wiąże się z tym że jak się namnożą nadmiernie to wykończą roślinę ze względu na brak naturalnych drapieżników. Owszem na korku małe żółte mróweczki będą ledwo widoczne. Z kolei na zmielonym torfie będziesz widział je doskonale jak i również miał możliwość obserwacji jak się kolonia powiększa oraz nie będziesz miał problemów z sadzeniem roślin na przyszłość dla mszyc ... tyle tylko że tego nie dokonasz w akwarium ... musiał byś mieć formi typu T . W akwarium możesz zrobić przegrodę którą wypełnisz ziemią w połowie wysokość dasz otwór z mostem na arenę z roślinkami też by wyszło gdybyś na górę dał drobną siateczkę i tam "zasiał" coś tak drobnego jak np poziomkę . Jak wrócę do domu mógłbym ci projekt nakreślić, nie mniej jednak może sam już wiesz co mam na myśli
Pozdrawiam
Akumas
Akumas
hmm... coś mi świta, jednak jeżeli chodzi o wyobrażanie sobei czegoś co wymaga projektu (jakiego kolwiek, czy to zabawka czy budynek) raczej słabo mi wychodzi .
Projekt jeszcze ulegnie zmianie, pomyślałem że mrówy wprowadze do jakiegoś niewielkiego formi, będą sobie tam mieszkać a ja spokojnie moge zająć się projektem nowego, docelowego domu, bede miał troche czasu więc będzie to coś nieklasycznego, pewno będa tam też rośliny/a tylko muszę pomyśleć nad tym jak to zrobić aby można było obserwować je zarówno w tym właściwym gniezdzie, jak i w częśći z korzeniami rośliny, gatunek o słabo rozwijającym się układzie korzennym no i mało wymagajaćy
Projekt jeszcze ulegnie zmianie, pomyślałem że mrówy wprowadze do jakiegoś niewielkiego formi, będą sobie tam mieszkać a ja spokojnie moge zająć się projektem nowego, docelowego domu, bede miał troche czasu więc będzie to coś nieklasycznego, pewno będa tam też rośliny/a tylko muszę pomyśleć nad tym jak to zrobić aby można było obserwować je zarówno w tym właściwym gniezdzie, jak i w częśći z korzeniami rośliny, gatunek o słabo rozwijającym się układzie korzennym no i mało wymagajaćy