Gniazdo-pułapka

Wymyśliłeś coś ciekawego i użytecznego - pochwal się. :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

czw 30 kwie, 2009

Witam!
Nie wiem czy to dobry dział, jeżeli nie to proszę o przeniesienie do odpowiedniego.
Myślałem ostatni jak złapać królową i przy tym się nie nachodzić. I pomyślałem, że jeżeli królowe czasami opuszczają mrowisko by założyć nowe to może dać im takie tymczasowe schronienie, a potem przygarnąć sobie królową z robo?
Jest tylko problem, że nie wiem jak najlepiej zbudować takie gniazdo? Myślałem, żeby wziąć jakość butelkę, nalać wody włożyć watę, żeby zapewnić wilgoć, zakopać trochę butelkę niedaleko dużego mrowiska i czekać aż mrówcie się tam zadomowią. Co o tym sądzicie? Może to wypalić, czy są na to nikłe szanse?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

czw 30 kwie, 2009

francuz pisze:Może to wypalić, czy są na to nikłe szanse?
Raczej nikłe, nie wiem czy Myrmica by się nawet skusiły. Królowe siedzą w gnieździe wraz z robotnicami co jest dla nich lepszym domkiem niż butelka/probówka, etc.

Ewentualnie jakaś królowa po rójce mogłaby tam wejść ale i w to wątpię :wink:
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

czw 30 kwie, 2009

No tak, ale przecież biorąc pod uwagę to, że w jednym mrowisku jest ich kilkanaście to nie, które przecież się wynoszą zakładać nowe gniazda.
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

czw 30 kwie, 2009

Niby dlaczego? Przecież jest im dobrze. Mają asystę robotnic, pokarmu pod dostatkiem. Po co miały by psuć sobie taki sielankowy żywot?
Butelka ma zbyt duży otwór więc żadne mrówki się tam nie zasiedlą, gdyż one nie lubią przeciągów. Królowa wylatuje z gniazda na lot godowy i zakłada własna kolonię. Tylko w takim przypadku mogla by wejść do przygotowanego przez ciebie gniazda. Co oczywiście nie zmienia faktu, że szansa jest znikoma, żeby nie powiedzieć żadna. Prędzej ci królowa na lampie wyląduje.
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
ogon__
Posty: 846
Rejestracja: śr 11 lip, 2007
Lokalizacja: Kraków

czw 30 kwie, 2009

Mrówki zawsze będą w pierwszej kolejności wybierać miejsce gniazdowania najbardziej typowe dla danego gatunku. Toteż nie ma co liczyć, że zasiedlą sztuczne gniazdo w środowisku, w którym mają mnóstwo potencjalnych miejsc naturalnych.
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

czw 30 kwie, 2009

Masz jakieś szanse kiedy będziesz badał jakąś dużą kolonię. Ja często obserwowałem, jak królowa z 5-7 robotnicami sobie maszeruje po ziemi. Od razu je łapałem Nie wiem czy by weszły do probówki. Musiałbyś w różnych miejscach rozstawić takowe i jak najbardziej dopasować do otoczenia. Zastosować naturalne elementy i może w jakiejś być coś znalazł.
Awatar użytkownika
socolovsky
Posty: 390
Rejestracja: sob 21 kwie, 2007
Lokalizacja: Łódź

czw 30 kwie, 2009

Też myślę, że jest mała szansa, żeby królowa wprowadziła się do takiego gniazda-pułapki. Niemniej jednak Tadeusz Podkówka wymyślił i opatentował podobne urządzenie, służące do wyłapywania całych gniazd rudnic. Urządzenie to wykorzystywało fakt, że zimujące rudnice zawsze koncentrują się w najcieplejszym miejscu w gnieździe. W związku z tym w kopcu umieszczano sztuczne gniazdo składające się z kilku koncentrycznych cylindrów, które były podłączone do grzałki utrzymującej wewnątrz pułapki temperaturę wyższą o kilka stopni niż temperatura otoczenia. Zimą badacz wyjmował pułapkę, a wraz z nią całą populację mrowiska :D .
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

czw 30 kwie, 2009

No nic, więc pozostaje szukanie samemu. A szkoda.;[
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

czw 30 kwie, 2009

Zależy co chcesz złapać. W większości przypadków naprawdę jest łatwo. Ważne, żeby mieć w głowie trochę informacji i dobrze je wykorzystać w terenie. Wtedy nie będą potrzebne żadne pułapki.
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

czw 30 kwie, 2009

A mógłbyś mi dać parę wskazówek. Głównie to poluję na królowe L. niger i M. rubra
Ostatnio zmieniony pt 01 maja, 2009 przez francuz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
xXLukasXx
Posty: 238
Rejestracja: pn 07 lip, 2008
Lokalizacja: Jawor / Wrocław
Kontakt:

czw 30 kwie, 2009

na nigery polować nie musisz, poczekaj do lipca, to same pod nogi Ci włazić będą. A co do pułapki, jak ktoś wcześniej napisał - niezbyt udany pomysł...
www.clonk.glt.pl
www.n00bskie-studio.xt.pl
www.gravitysim.glt.pl
serdecznie zapraszam :)

Moje mrówki:[i]Lasius niger, flavus, emarginatus[/i]
Awatar użytkownika
Jeremi
Posty: 1014
Rejestracja: pt 12 sty, 2007
Kontakt:

pt 01 maja, 2009

Generalnie wybieraj miejsca, gdzie mrówki będą dobrze widoczne. L.niger łatwo zauważyć na chodniku, na jasnym piasku itd. Jeżeli znasz gniazdowanie M. rubry to kręć się wokół jej gniazda. To już trudniejsza sprawa, ponieważ jest o wiele mniejsza i mniej ruchliwa, jej rójka nie jest tak masowa. Ja M.rugulosa czy M.rubra łapałem na swoim podwórku. Ponieważ mam przyjemność mieszkać na wsi, przechadzałem się latem po podwórku i oglądałem pocięte w plastry pniaki(wkopane w rzędzie służą jako ozdoba,gniazdują tam różne mrówki) i piaszczystą ziemię. Więcej widywałem królowych z obstawą niż rójkowych. Z czasem wzrok Ci się wyostrzy tylko musisz wiedzieć czego szukać.
Awatar użytkownika
francuz
Posty: 297
Rejestracja: pt 24 kwie, 2009
Lokalizacja: Ostrołęka

pt 01 maja, 2009

Dzięki za odpowiedź, też mieszkam na wsi to może też będę miał szczęście i też na coś trafię.
pozdrawiam
Lasius umbratus
Formica sanguinea
Camponotus ligniperda
Awatar użytkownika
SmoodeR
Posty: 400
Rejestracja: ndz 27 sie, 2006
Lokalizacja: ok. Gliwic

pn 04 maja, 2009

Harnaś pisze:Prędzej ci królowa na lampie wyląduje.
Znajdowalem juz krolowe w kuchni na szafce, w lazience na umywalce w srodku nocy, ladowaly mi na nodze podczas jazdy na rowerze, ale na lampie to jeszcze mi zadna nie wyladowala :o Stad wnioskuje, ze raczej gniazdo-pulapka nie ma wiekszych szans na odniesienie sukcesu :p
Awatar użytkownika
Maximus
Posty: 193
Rejestracja: śr 03 paź, 2007
Lokalizacja: Wejherowo

pn 04 maja, 2009

Haha mi księżniczka Lasius sp latała kiedyś kolo lampy ale nie usiadła ;p
Szukajcie a znajdziecie ....Patrz uważnie a coś dorwiesz.
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

pn 04 maja, 2009

Wniosek jest następujący- Żeby znaleźć królową musisz:
-Przyrządzać posiłki w kuchni i często zaglądać do szafek.
-Myć ręce w środku nocy.
-Jeździć na rowerze w krótkich spodniach. (aby poczuć jak wyląduje)
-Zamiast patrzeć na ziemię lepiej obserwować lampy.
-Chodzić pieszo do kościoła. (też bywały takie przypadki cudownego odnalezienia)
-Sprawdzać czy pranie już wyschło.
Jeżeli spełnisz większość z tych warunków to rójka cię nie ominie. A gniazdo-pułapka stanie się zbędne. :D
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
Awatar użytkownika
pawelllQwE
Posty: 2572
Rejestracja: pn 01 wrz, 2008
Kontakt:

pn 04 maja, 2009

Maximus pisze:Haha mi księżniczka Lasius sp latała kiedyś kolo lampy ale nie usiadła ;p
Nie chciała pewnie ryzykować poparzeniem tyłeczka zabawiając się w ćmę :lol:
ODPOWIEDZ