Tak więc, narodziła się w mojej głowie koncepcja powieszonego na scianie formikarium z niewielka areną i dużą płaską częscią gniazdową:
http://img190.imageshack.us/img190/7059 ... mnicaw.jpg
planowałem aby arena była po prostu nad gniazdem, ale mam pewne obawy:
takie rozwiązanie ^^ daje "jako takie" bezpieczeństwo że glony jeżeli się rozwiną to na/w arenie, druga kwestia to możliwa przeprowadzka mrówek, no i trzecia już w innym temacie co z mszyce + flavusy...
Formikarium wiszące...
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
odgrzeję trochę temat, ale nikt nie odpowiedział
Flavus + mszyce =tak
Ale mszyce korzeniowe. Flavusy często w ogóle nie opuszczają części gniazdowej. A co dopiero wspinać się wysoko na rośliny po słodką spadź.
Dlatego aby zrobić formikarium podobne do warunków naturalnych, to roślina 'zainfekowana' mszycami korzeniowymi(morze być zwykła trawa z ogrodu-wyrwij z korzeniami z ziemi i sprawdź czy są poprzyczepiane baryłki z mszyc) musi być posadzona w pionowej części gniazdowej. Najlepiej ziemnej. Wtedy będą podkopywać się do korzeni, spotkają mszyce i się nimi zajmą. Nawet dla dużej kolonii arena potrzebna jest niewielka.Obserwacja w 1 cm plasterku jest nie do końca możliwa, trzeba grubiej dać, ale coś za coś.
powodzenia!
Flavus + mszyce =tak
Ale mszyce korzeniowe. Flavusy często w ogóle nie opuszczają części gniazdowej. A co dopiero wspinać się wysoko na rośliny po słodką spadź.
Dlatego aby zrobić formikarium podobne do warunków naturalnych, to roślina 'zainfekowana' mszycami korzeniowymi(morze być zwykła trawa z ogrodu-wyrwij z korzeniami z ziemi i sprawdź czy są poprzyczepiane baryłki z mszyc) musi być posadzona w pionowej części gniazdowej. Najlepiej ziemnej. Wtedy będą podkopywać się do korzeni, spotkają mszyce i się nimi zajmą. Nawet dla dużej kolonii arena potrzebna jest niewielka.Obserwacja w 1 cm plasterku jest nie do końca możliwa, trzeba grubiej dać, ale coś za coś.
powodzenia!
Gór mi mało i trzeba mi więcej...