Ozdoby

Wymyśliłeś coś ciekawego i użytecznego - pochwal się. :)

Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy

Awatar użytkownika
MrSnowwood
Posty: 150
Rejestracja: ndz 29 lis, 2009

ndz 04 kwie, 2010

Witam ! Na początku chciałbym złożyć wam najserdeczniejsze życzenia z okazji świąt ( nie zależnie od wyznania ) spełnienia marzeń itp. ;) Osobiście nie jestem zagorzałym katolikiem ,a czasami nawet przeciwnikiem jednak nie jest to temat na to forum po prostu udzieliła mi się świąteczna atmosfera. Przejdźmy do sedna.

Mieszkam w mieścinie otoczonej różnymi lasami i łąkami. Odpowiada mi to nie trudno tutaj o jakieś ciekawe ozdoby do formi. Mam też staw w którym to znalazłem już kiedyś dość ciekawy korzeń. Jako iż dzisiaj odwiedziłem dziadków postanowiłem zdjąć ów korzeń ze strychu. Wypucowałem go z błota itp. Po mimo iż nie mam wielkich koloni tylko probówkowe to i tak lubię zbierać ozdoby odkładam je ,a później wykorzystuje np. w terra. ( mam nadzieje iż niedługo w formi. ). Wcześniej jednak doprowadzam je do stanu który mnie interesuje. Otóż w/w znalezisko zostanie poddane jeszcze 1 czyszczeniu. Mianowicie wnętrza. O ile kamienie itp. nie wymagają jakiegoś impregnowania o tyle drewnu by się przydało. I tutaj nasuwa się moje pytanie. Czy lakier lub jakiś impregnat nie zaszkodzi mrówkom ? Chciałbym nadać lekki połysk. Tak swoją drogą może podpowiecie co ciekawego można dodać jeszcze do mrówczej areny ? Z chęcią zdobędę nowe ozdoby i dołożę je do mojej kolekcji która wcześniej czy później zostanie wykorzystana.


Pozdrawiam i czekam na wasze odpowiedzi :wink: .
Awatar użytkownika
Umbramen
Posty: 430
Rejestracja: pn 10 lis, 2008

ndz 04 kwie, 2010

Myślę, że na arenie powinny znajdować się ozdoby jak najbardziej zbliżone do naturalnego środowiska występowania danego gatunku. A co do impregnowania, to po kiego grzyba :P jak wyschnie to ani się w nim mrówki nie zagnieżdżą ani się nie rozłoży (przynajmniej nie w ciągu kilku lat).
Awatar użytkownika
MrSnowwood
Posty: 150
Rejestracja: ndz 29 lis, 2009

ndz 04 kwie, 2010

Pisałem wyżej chciałbym nadać połysk. :)
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
Awatar użytkownika
Umbramen
Posty: 430
Rejestracja: pn 10 lis, 2008

ndz 04 kwie, 2010

Wyznaje zasadę, najpierw funkcjonalność, a potem estetyka, ale na pewno są jakieś nietoksyczne lakiery bezbarwne, lakiery-bejce, które po CAŁKOWITYM wyschnięciu są nietoksyczne. Leć do castoramy i czytaj po etykietkach :)
Awatar użytkownika
Harnaś
Posty: 1428
Rejestracja: śr 30 lip, 2008
Lokalizacja: Kraków/Wadowice
Kontakt:

ndz 04 kwie, 2010

Z tym korzeniem i jego impregnacją to bym nie ryzykował. Rozumiem wyparzyć, wygotować wyprażyć ale żeby lakierować?
Nie, nie ja bym czegoś takiego nie robił.
Umbramen pisze:Myślę, że na arenie powinny znajdować się ozdoby jak najbardziej zbliżone do naturalnego środowiska występowania danego gatunku.
Ee piasek na arenie u Campo też jest dobry. :p
Tak na serio nie koniecznie ozdoby z ich naturalnego środowiska ale przede wszystkim naturalne.
MrSnowwood pisze:Tak swoją drogą może podpowiecie co ciekawego można dodać jeszcze do mrówczej areny ?
Prócz kamieni i badyli możesz dodać: szyszki, igliwie, liście, kasztany, żołędzie, mech (mój faworyt), bardzo ładnie prezentuje się żwirek akwarystyczny rozsypany na drobnym piasku, często dodaję moim mrówkom również drobinki korka powstałe w skutek jego obróbki (są lekkie i mrówki wykorzystują je do uszczelniania gniazda).
To tyle co wymyśliłem na razie.
Obrazek
Obrazek
MAĆKO
ODPOWIEDZ