Formi dla Lasius Flavus
Moderatorzy: slodkie_ciacho, Moderatorzy
O ile wiem Flavusy to gatunek który większość czasu siedzi pod ziemią.
Można by zrobić takie formikarium z malutką areną(albo bez) do której będziemy podawać jedzenie, za to do części gniazdowej "podłączyć" korzenie jakiejś roślinki i zaadoptować do nich mszyce korzeniowe.
http://i41.tinypic.com/if9aid.jpg rysunek na szybko w paintcie
Jakie są wady i zalety takiego formi?
Może taki temat już był, jeżeli tak to sorry.
Można by zrobić takie formikarium z malutką areną(albo bez) do której będziemy podawać jedzenie, za to do części gniazdowej "podłączyć" korzenie jakiejś roślinki i zaadoptować do nich mszyce korzeniowe.
http://i41.tinypic.com/if9aid.jpg rysunek na szybko w paintcie
Jakie są wady i zalety takiego formi?
Może taki temat już był, jeżeli tak to sorry.
Ostatnio zmieniony ndz 04 kwie, 2010 przez Sekiel97, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/1597.gif[/img] [img]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c3/Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg/200px-Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg.png[/img]
Widzę tu następujące problemy: Jak chcesz przekonać roślinę żeby korzenie rosły tam gdzie ty chcesz i jak zabronisz mrówkom kopać i wyłazić przez doniczkę?
Ostatnio zmieniony ndz 04 kwie, 2010 przez Drwal, łącznie zmieniany 1 raz.
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Zalety
- Oryginalność
- Posiadanie mszyc korzeniowych
Wady
- Odpowiednie poprowadzenie korzeni będzie problematyczne
- Nie masz 100 % pewności czy mszyce skorzystają akurat z korzeni które odsłoniłeś
- Mrówki mogą " olać " część gniazdową i pomaszerować do ziemi z roślinką
- Musisz być super uważny podczas podawania pokarmu na arenie. O ile mrówki ,gdy uciekną w liczbie kilku sztuk nie narobią Ci problemów w domu. Mszyce zaopiekują się twoją domową roślinnością
Podsumowanie
Mszyce w formi to świetna idea. Jednak trzeba ją przemyśleć w 100 % od początku do końca. Bez urazy ,ale twoja konstrukcja nie wydaje mi się dopracowana. Osobiście zrobił bym jedną arenę na której to mrówki by spokojnie jadły miodek , owady itp. Zaś drugą mniejszą z roślinką. Gniazdo połączone wężykami z dwiema oddzielnymi arenami. Jeśli bardzo Ci zależy na takim źródle pokarmu polecam poczytać co nie co o kaktusach ,które wydzielają soki. Jest to dobra i bezpieczna alternatywa.
- Oryginalność
- Posiadanie mszyc korzeniowych
Wady
- Odpowiednie poprowadzenie korzeni będzie problematyczne
- Nie masz 100 % pewności czy mszyce skorzystają akurat z korzeni które odsłoniłeś
- Mrówki mogą " olać " część gniazdową i pomaszerować do ziemi z roślinką
- Musisz być super uważny podczas podawania pokarmu na arenie. O ile mrówki ,gdy uciekną w liczbie kilku sztuk nie narobią Ci problemów w domu. Mszyce zaopiekują się twoją domową roślinnością
Podsumowanie
Mszyce w formi to świetna idea. Jednak trzeba ją przemyśleć w 100 % od początku do końca. Bez urazy ,ale twoja konstrukcja nie wydaje mi się dopracowana. Osobiście zrobił bym jedną arenę na której to mrówki by spokojnie jadły miodek , owady itp. Zaś drugą mniejszą z roślinką. Gniazdo połączone wężykami z dwiema oddzielnymi arenami. Jeśli bardzo Ci zależy na takim źródle pokarmu polecam poczytać co nie co o kaktusach ,które wydzielają soki. Jest to dobra i bezpieczna alternatywa.
Ostatnio zmieniony ndz 04 kwie, 2010 przez MrSnowwood, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
Kiedyś w jakiś sklepie z zabawkami widziałem taki zestaw dla dzieci do sadzenia roślinek.
Roślinke sadziło się w takiej gąbce.
Wtedy można by taką roślinkę w gąbce zasadzić, co rozwiązuje problem z ucieczką mrówek.
Gąbke z roślinką można zamocować u góry gniazda, tak aby cała powierzchnia gabki była od dołu odsłonięta, wtedy korzenie rosnąć w dół w końcu wyjdą(przynajmniej tak mi się zdaje).
Dodać niewielką arena.
P.S: Na jkich roślinkach najczęściej żerują mszyce korzeniowe?
Roślinke sadziło się w takiej gąbce.
Wtedy można by taką roślinkę w gąbce zasadzić, co rozwiązuje problem z ucieczką mrówek.
Gąbke z roślinką można zamocować u góry gniazda, tak aby cała powierzchnia gabki była od dołu odsłonięta, wtedy korzenie rosnąć w dół w końcu wyjdą(przynajmniej tak mi się zdaje).
Dodać niewielką arena.
P.S: Na jkich roślinkach najczęściej żerują mszyce korzeniowe?
Ostatnio zmieniony ndz 04 kwie, 2010 przez Sekiel97, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/1597.gif[/img] [img]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c3/Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg/200px-Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg.png[/img]
O tym nie pomyślałem.
Można by tak jak korek, moczyć kilka dni w wodzie
Można by tak jak korek, moczyć kilka dni w wodzie
[img]http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/1597.gif[/img] [img]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c3/Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg/200px-Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg.png[/img]
- MrSnowwood
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz 29 lis, 2009
Nawet jeśli to myślę że prędzej czy później mrówki zniszczą gąbkę. Przecież to dość delikatny materiał.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
W życiu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
Będzie rosła betonie?
[img]http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/1597.gif[/img] [img]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c3/Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg/200px-Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg.png[/img]
dobra, a nie lepiej między dwie szyby dać ziemi i posadzić taką roślinkę, która nie będzie rozsadzała tych szyb? jak się rozrośnie, skombinować mszyce korzeniowe i dać tam Podziemnicę
[img]http://img132.imageshack.us/img132/1904/177b.gif[/img]
W sumie ziemie by można było odgrodzić siatka z oczkami na wielkość takimi, żeby tylko królowa nie przeszła tak czy siak kolonia będzie rosnąć a później będziesz miał część mrówek w swoim gnieździe a resztę w ziemi, no chyba,ze tej ziemi będzie duzo to najpierw będą mieszkać tam... Trochę zabawy z tymi mszycami.
Zapraszam na blog o yerba mate: http://www.swiatyerby.pl
Dobra, dobra zasadzę w gąbce między betonem i szkłem, to wszystko oplotę siatką.(mogę jeszcze dodać azotoksu ).
Ale jaką roslinkę zasadzić?
Ale jaką roslinkę zasadzić?
Ostatnio zmieniony pn 05 kwie, 2010 przez Sekiel97, łącznie zmieniany 1 raz.
[img]http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/1597.gif[/img] [img]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c3/Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg/200px-Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg.png[/img]
Mięte trzeba co 4 lata przesadzać.
I lubi rosnąc w dobrze nasłonecznionym miejscu.
I lubi rosnąc w dobrze nasłonecznionym miejscu.
[img]http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/1597.gif[/img] [img]http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c3/Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg/200px-Flag_of_Ethiopia_%281975-1987,_1991-1996%29.svg.png[/img]
I link bezpośredni:
http://img168.imageshack.us/img168/33/formi.jpg
Zamiast ziemi można użyć waty nasączonej minerałami
Projekt jest prosty i nie wymaga wielkiego wkładu finansowego.
Proszę o krytykę.
http://www.erepublik.com/en/referrer/Vski
Nie chce nikogo dołować, ale jakoś krytycznie podchodzę do tego projektu, formi z mszycami jest trudne do zaaranżowania w przypadku mszyc nie korzeniowych (:P), a korzeniowe to juz kosmos jest. Jak kierować korzeniami? będą sie rozrastać tam gdzie nie ma światła czyli tam gdzie nie możemy ich obserwować, mszyce też pewno wybiorą sobie miejsce bezpieczniejsze, bardziej zacienione, mrówki przeniosą sie do gleby, sitaka chyba nic nie da, bo cała kolonia przejdzie a królowa będzie przy siatce niewielką ilością robotnic. Roślina potrzebuje świata do procesów metabolicznych, zaś mrówy jakoś nie specjalnie za nim przepadają. Widzę tu dużo trudności. Z wyborem rośliny tez nie będzie łatwo, najlepiej żeby to była bylina, niska, o małych wymaganiach jeśli chodzi o światło i glebę. Ale taki plant obciążony mszycami może nie długo pożyć…
przepraszam ze tak chaotycznie
przepraszam ze tak chaotycznie